Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.6

[Marea]

Uhm..chyba tylko w swoim gabinecie w Gda, Brzeźno z tego co mi wiadomo, a co się dzieje Marlenko? jakaś porada okulistyczna u kocia? zadzwoń i zapytaj..552 12 54

[kinga-kinia]

Fuksia odeszła za TM [*] viewtopic.php?f=1&t=110680&start=1380

[Marea]

[*]...

[Sin]

ehh [']

[Wredne_Słonko]

Przykro mi z powodu Fuksi

Boże czy do Was też dzwonią wariaci? Właśnie miałam telefon od faceta, który miał czarno-białego kocurka ale mu zniknął i szuka takiego samego, kiedy wytłumaczyłam Panu, że niestety Kostka nie dostanie zostałam nazwana nienormalną pesymistką, której może spaść samolot na głowę.
Ogólnie nie mam nic przeciwko oddawaniu kotów na wieś jeśli człowiek jest miły i odpowiedzialny, ale kurka to był wyjątkowy buc

[kinga-kinia]

Aniu do mnie nawet wariaci nie dzwonią
Dureń zamiast szukać swojego kota to postawił na nim krzyżyk bo przecież prościej jest wziąść nowego.Aniu wstaw nam jego nr tel bez dwóch ostatnich cyfr być może do nas też zadzwoni będziemy czujne.

[Poker71]

Boże czy do Was też dzwonią wariaci? Właśnie miałam telefon od faceta, który miał czarno-białego kocurka ale mu zniknął i szuka takiego samego, kiedy wytłumaczyłam Panu, że niestety Kostka nie dostanie zostałam nazwana nienormalną pesymistką, której może spaść samolot na głowę.

wariaci nie... ale debile :/ po dwóch ogłoszeniach suzi miałam 3 telefony
(szczegóły w tym wątku) viewtopic.php?f=8&t=112693&start=150
pierwszy: poprzedni kot umarł bo był chory, a nie przyszedł na noc po lekarstwa (! może jeszcze powinien sam pójśc do weta?)
drugi: kot dla cioci-sąsiadki która nic o tym ma nie wiedziec (fajnie, co?)
trzeci spowodował że zaczęłam się rozglądac czy nie ma ukrytej kamery "a jak wezmę kota to pojdzie pani ze mną na kawę?"

ANI PÓŁ CHOĆ TROCHĘ NORMALNEGO CZŁOWIEKA. oszaleć można

[dorot]

to muszę uważać z wydaniem HF bo też jest czarno-biały

[Wredne_Słonko]

505 806 2xx.. Facet chyba z Leźna, Lędowa, czy podobnej miejscowości. Na początku robił dobre wrażenie. Poprzedniego kociaka wziął od gospodarza, wyleczył go itp., ale z każdym kolejnym pytaniem wychodziło coraz większe chamstwo

Poker, trzeci koleś wymiata czemu do mnie nigdy taki amant nie zadzwonił

Kurcze, muszę się uczyć, a taki fajny wątek podrzuciłaś. Jak nie zaliczę jutro obrony to wiadomo przez kogo

[kinga-kinia]

Miejscowość Lędowo znam i paru ludzi z tam tąd podał ci nazwisko ? Na wioskach jest tyle kotów dziwię się że dzwonią do nas po kociaki.To nie był ani wariat ani debil tylko palant

[ssb]

witam, mam kota z jednego z Waszych DT (dlatego pytam tutaj, nie chcę zakładać osobnego wątku), póki co wyszedł mu gronkowiec (na skórze, co to konkretnie jest będę wiedział jak dostanę maila wieczorem). Wg. zaleceń ma dostawać 100mg unidoxu / dzień. Niestety po 4 daniach dostał rozwolnienia i muszę przerwać. Poszedłem pogadać do osiedlowego weta, ten twierdzi że 100mg to dużo za dużo...

orientujecie się w "górnej" dawce dla kota ? na necie znalazłem 5-10mg/kg z czego by wynikało że powinien dostawać 1/4-1/2 tabletki a nie całą. Domyślam się że to zależy od paru czynników ale kot wygląda na stłuczonego tymi tabletkami. Nie chce jeść, pić też nie bardzo.

[Marea]

jedna tabletka jest na 10kg kota, więc w zależności od wagi musisz podzielic tabletę...uważaj wkońcu to antybiotyk i nie jest obojętny dla organizmu tym bardziej w zbyt dużej dawce (wątroba może siąść, nerki)...co za wet tak Cię poinstruował ehhh jeśli stan kota będzie się utrzymywał leć do innego dobrego weta ... Kciuki

[Blusik]

Ja bym już poleciała, tym bardziej, że kot źle się czuje

[ssb]

Kotu lepiej, pewnie upadł mu nie służy. Wreszcie pojadł trochę, teraz się bawi myszką co wygląda przezabawnie bo ruchy kociaka nie pasują do kocura-weterana. Póki co odstawię antybiotyk -- uzgodniłem to z wetem który go leczy, osiedlowy wet też powiedział żeby przerwać i poczekać aż się kiszki uregulują. To nie jest sprawa ostra tylko przewlekła więc na krótką metę nie ma się co stresować (łatwo powiedzieć - - stresuję się). Chciałbym tylko żeby kot już był całkiem zdrowy i mógł cieszyć się życiem. Co do dawki i czasu trwania kuracji istnieją między wetami rozbieżności -- jeden chce dużą dawkę (100mg) i krótką kurację, drugi (ten osiedlowy) odwrotnie -- małą dawkę ale długo. Przez parę dni jeszcze nie będę musiał się tym martwić ile mu dawać bo odstawiam antybiotyk a kocio przechodzi na dietę. Pozdro.

[Blusik]

Boje się dużych dawek, a jeżeli już niech wet zaleci coś osłonowo na wątrobę np. hepatil i przed rozpoczęciem leczenia zrobiłabym morfologię z profilem wątrobowym i nerkowym, ale to jest tylko luźna propozycja.