OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Nie paź 12, 2025 14:05 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

ASK@ pisze:Pani Asiu, pani Asiu tutaj chodził taki wielki dzik. Ja się bałam bo wielki był. Mógł zaatakować.
Podekscytowana Pani Teresa biegła prawie za mną i opowiadała co się wydarzyło. Akuratnie do kotów wylazłam przed wieczorem. Ją zastałam siedzącą na ławce.
Potem szczegóły otrzymałam tajnym szeptem przekazane. Jak dzik chodził. Jak zaglądał pod krzaki. Jak się wywąchał przy ziemi. Jak się wszyscy bali a ona to najbardziej :strach:
...
Nic co już nie widziałam. Ale uprzejmie wysłuchałam wszystkiego.
Przeprosiłam grzecznie i poleciałam dalej. Zaraz ciemno się zrobi a jeszcze las i korty przede mną. :placz:
Szybko kotłownię obrobiłam czując oddech Pani Teresy na plecach. Niby taka ledwo łażąca a tu rączym kłusem za mną pobieżyła i zmaterializowała za plecami :strach: Cały czas o dzikunie nadając.
Złapałam siaty, wiaderko i poleciałam jeszcze wodę uzupełnić w misce. W planie miałam jeszcze ptasie pojemniki "przy lodach" obrobić. W tym celu podreptałam do kranu blokowego, co to jeszcze zakręcony nie został. I tu zmaterializował (jakiś dzionek cudów :mrgreen: )mi się Leon. Dzieciak "od wody". Z daleka machał łapkami, coś pokazywał i krzyczał. :roll: Ledwo zrozumiałam ale wreszcie załapałam. Chłopak krzyczał ,że tam gdzie idę to ...dzik śpi 8O
I faktycznie. W pobliżu kranu, za marnym żywopłotkiem, pod krzakiem umęczony zwierzak wygrzebał sobie posłanko i zaległ w nim. Wydrapanie takiego "tapczanu" także musiało go umęczyć. :strach: Więc tym bardziej zasługiwał na odpoczynek. :ok: Wyglądał niewinnie. Jak taka wielka maskotka :twisted: Leżał na boczku i drzemał snem sprawiedliwym. Nawet mu ucho nie drgnęło.
Obrazek
Obrazek


to chyba młody? bo taki niezbyt duży, albo tak wygląda
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76436
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie paź 12, 2025 19:30 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

mir.ka pisze:
ASK@ pisze:Pani Asiu, pani Asiu tutaj chodził taki wielki dzik. Ja się bałam bo wielki był. Mógł zaatakować.
Podekscytowana Pani Teresa biegła prawie za mną i opowiadała co się wydarzyło. Akuratnie do kotów wylazłam przed wieczorem. Ją zastałam siedzącą na ławce.
Potem szczegóły otrzymałam tajnym szeptem przekazane. Jak dzik chodził. Jak zaglądał pod krzaki. Jak się wywąchał przy ziemi. Jak się wszyscy bali a ona to najbardziej :strach:
...
Nic co już nie widziałam. Ale uprzejmie wysłuchałam wszystkiego.
Przeprosiłam grzecznie i poleciałam dalej. Zaraz ciemno się zrobi a jeszcze las i korty przede mną. :placz:
Szybko kotłownię obrobiłam czując oddech Pani Teresy na plecach. Niby taka ledwo łażąca a tu rączym kłusem za mną pobieżyła i zmaterializowała za plecami :strach: Cały czas o dzikunie nadając.
Złapałam siaty, wiaderko i poleciałam jeszcze wodę uzupełnić w misce. W planie miałam jeszcze ptasie pojemniki "przy lodach" obrobić. W tym celu podreptałam do kranu blokowego, co to jeszcze zakręcony nie został. I tu zmaterializował (jakiś dzionek cudów :mrgreen: )mi się Leon. Dzieciak "od wody". Z daleka machał łapkami, coś pokazywał i krzyczał. :roll: Ledwo zrozumiałam ale wreszcie załapałam. Chłopak krzyczał ,że tam gdzie idę to ...dzik śpi 8O
I faktycznie. W pobliżu kranu, za marnym żywopłotkiem, pod krzakiem umęczony zwierzak wygrzebał sobie posłanko i zaległ w nim. Wydrapanie takiego "tapczanu" także musiało go umęczyć. :strach: Więc tym bardziej zasługiwał na odpoczynek. :ok: Wyglądał niewinnie. Jak taka wielka maskotka :twisted: Leżał na boczku i drzemał snem sprawiedliwym. Nawet mu ucho nie drgnęło.
Obrazek
Obrazek


to chyba młody? bo taki niezbyt duży, albo tak wygląda

Też mam takie wrażenie. Może się "skupił" bo wyro za krótkie :mrgreen:
Wedle Pani Teresy wielki dzkun był jak szafa gdańska. Nawet krzywe nogi deczko miał :smokin:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56071
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 102 gości