Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
monia3a pisze:Ale miałam wczoraj pietra.
Na jednym z portali ogłoszeniowych białostockich pojawiło się ogłoszenie o znalezieniu młodej kotki szylkretki, okolica dość bliska od Lotki, za telefon i dzwonię do Loci, a tam nikt nie odbiera. Napisałam do Pani, ktora znalazła kicię o zdjęcia.
Popołudniu przyszły ale na szczęście okazało się, że to inna pięknotka.
Później oddzwoniła Pani Lotki bo miała z 50 moich połączeń nieodebranych wiec się przestraszyła, że może coś się stało. Uspokoiła mnie i powiedziała, że jeśli nawet to byłabym pierwszą osobą do której by zadzwoniła i powiedziała o nieszczęściu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości