*Schr.Opole - Ptyś - zaginął. :(*

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sie 05, 2009 21:02

dzikus pisze:
sherina pisze:znowu dobre wieści z frontu nadchodzą :D

a Saga chyba słusznych gabarytów jest ?


noo takich sobie :wink: :lol:

Obrazek


ooo..piękna 8O
i duża,
świetne, że z kocimi futrami się dogaduje
:)
ObrazekObrazekObrazek

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Śro sie 05, 2009 21:07

dogadywanie sie jest takie że ...
Arash sam się podkłada do podgryzania :lol:
Natka ją toleruje, ale sie jako stateczna dama nie spoufala i warczy na Sagulkę albo daje w pychol :lol: ale bez pazurków i w taki sposób ze w sekundę Saga znowu ją zaczepia :wink:
Za to Alutek (Farrat) włazi jej na bezczelnego w michę, co juz Sagulce nie specjalnie sie podoba więc czasem coś odszczeknie, ale wie że nie wolno więc zerka na mnie i odchodzi bidulka zastanawiając się czy coś jej Alutek zostawi :lol: a ten czywiście nie podjada już teraz tak jak kiedyś , ale bezczelnie siedzi przy tej misce i katuje pieska :wink: musze go przegonić czasem bo szkoda mi tej mojej psinki :wink:
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Śro sie 05, 2009 21:12

he, he..komediodramat :lol:

co te koty wyprawiają :strach:
ObrazekObrazekObrazek

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Śro sie 05, 2009 21:21

no mamy wesoło :wink:

Koty to sprytne bestyjki :wink:

a TZ mi do tej pory wypomina, że jak znalazłam Sagę na dogo w poznanskim schronisku, to chcąc go namówic ,deczko rozminęłam się z prawdą mówiąc, ze ona nie będzie duża :twisted: :lol:
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Śro sie 05, 2009 23:10

ostatnie przedsenne hopsy Ptysiulkowe :wink:
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Czw sie 06, 2009 7:59

Dzień dobry Cioteczkom :)
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Czw sie 06, 2009 8:47

Dzień dobry.
Przepiękna ta Twoja Saga :)

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Czw sie 06, 2009 11:03

Witamy :)
ObrazekObrazekObrazek

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Czw sie 06, 2009 16:29

skaczemy..
ObrazekObrazekObrazek

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Czw sie 06, 2009 18:42

violavi pisze:Dzień dobry.
Przepiękna ta Twoja Saga :)


Dzięki Violu :)

sherina pisze:Witamy :)


Hej Sherinko :)
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Czw sie 06, 2009 21:17

Ptyś mnie znielubiał .. śmiałam w jego obecności włączyć suszarke do włosów .. na dodatek poprawiłam włączając pranko w automacie..
Pokazał mega focha - odwrócił się do mnie tym swoim czarnym kuprem i nie wyszedł na mizianki :twisted:
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Czw sie 06, 2009 21:24

Doczytałam. Ale się cieszę :spin2: dzikus... :1luvu:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pt sie 07, 2009 6:57

hehehe super sa te historie kocio - psie - a koty to po prostu maja takie zwyczaje, ze moznaby czytac o nich godzinami :lol: :lol: :lol:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt sie 07, 2009 7:29

W końcu weekend :D
Dzień zaczęłam od badań. Pani, która pobierała krew coś nie umiała mi w żyłę trafić i w efekcie mam dziurawe obie ręce :roll: Dobrze że przy którymś z kolei ukłuciu w końcu jej się udało :wink:

Za godzinkę do weta z Arshem i Alutkiem. Aż się boję wyników ..

Ptyś już zapomniał o fochu.. ufff :lol: Poszłam rano posprzątać kuwetkę, napełnić miseczki i wymiziać kawalera. Nie było najmniejszego problemu z głaskami. Tak więc znowu czuję się lubiana :lol:


edit: literówki :oops:
Ostatnio edytowano Pt sie 07, 2009 14:12 przez dzikus, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Pt sie 07, 2009 8:31

nieudanego pobierania krwi wspolczuje brrrr :strach:

a Ptysia miziaka zazdroszcze :P

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości