Domka - w domu, ja - choroba sieroca ;)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt mar 07, 2008 18:26

Wędruj pięknoto na górę, po domek.

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Sob mar 08, 2008 9:21

Czy jakiś domek znajdzie naszą Ślicznotę?

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Sob mar 08, 2008 18:39

na bannerku było napisane, że Domka atakuje rezydentkę
czyli potrzebny dom bez innych kotów
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 08, 2008 20:48

napiszcie proszę coć o charakterze Domki
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 08, 2008 21:54

Biedna Domeczka.... Mocne kciuki za Piękną Kicię i domeczek dla Domeczki :ok: :ok: :ok:

kaska334

 
Posty: 388
Od: Śro maja 02, 2007 14:05
Lokalizacja: Namysłów

Post » Nie mar 09, 2008 10:21

Czy jakiś domek zainteresowany jest piękną Domką?

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Nie mar 09, 2008 12:34

dobrze by było napisać w tytule, że Domka jest dymna
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 09, 2008 18:52

do góry!
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Nie mar 09, 2008 23:27

a może załóżcie Domce też wątek na Kotach,
może tam ktoś będzie mógł pomóc
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 09, 2008 23:52

wibryska pisze:a może załóżcie Domce też wątek na Kotach,
może tam ktoś będzie mógł pomóc

Domka już tam była.

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pon mar 10, 2008 9:33

Już jestem. Grypa była okrutna :( Pierwsze dni nie byłam w stanie wstać z łóżka, nie było nawet mowy o pisaniu na laptopie w łóżku :( Ale już jestem, jeszcze trochę cherlająca ale jestem :)

Po pierwsze dziękuję wszystkim za pilnowanie wątku! Dziękuję za śliczne nowe bannerki. Pomysł o aktualnościach w 1szym poście jest bardzo dobry, dziś zrobię tam szybkie podsumowanie aktualnej sytuacji.

A na ten moment sytuację mamy następującą. Dziewczyny wciąż są w stanie wojny :( Z moich obserwacji wynika, że niekoniecznie Domka musi być jedynaczką. Ona kilkakrotnie próbowała zaczepić Matyldę do zabawy. Niestety Matylda po pierwsze tego nie rozumie, po drugie zaczepiona, od razu się wywraca i wyciąga łapy w akcie obrony :( Dla Domki to objaw agresji :( I takie to beznadziejne koło :( Do tego Matylda widząc jak Domka skacze na krzesła, meble itp też próbowała wejść na krzesło, skończyło to się fatalnym upadkiem i stłuczeniem głowy :( Nie mówiąc już o zachowaniu Matyldy kiedy widzi jak Domka śpi obok mnie w łóżku :(

Domka bardzo dużo się bawi, nawet najgłupszym papierkiem leżącym na podłodze. Więc myślę, że jest w stanie dogadać się z "normalnym" kotem. Od strony zdrowia sikanie wygląda już normalnie, wystarczy już tylko karma urologiczna, na RC Urinary High Dilution obie dziewczyny ładnie reagują. W związku z tym, może uda mi się Domkę zaszczepić w tym tygodniu :)

W trakcie choroby Domka nie opuszczała mnie na krok. Leżała na mnie, obok mnie non-stop. Chodziła nawet ze mną do łazienki. Lizała po rękach, mruczała mi do ucha i udeptywała mnie ile się dało. Kocham tego kota strasznie ale moja Matylda jest najważniejsza. Jej szczęście i zdrowie. A niestety obiema tymi rzeczami przypłaciła już pobyt Domki w naszym domu :(

Pod koniec maja wyjeżdżam na parę dni. Do tego momentu Domka musi znaleźć nowy dom. Wiem, ze to jeszcze kupa czasu, ale biorąc pod uwagę "powodzenie" dotchyczasowe w szukaniu tego domu wolę napisać o tym już.
Domka wciąż nadmiernie się wylizuje :( Na szczęście nie do łysości. Nie cierpi zamykania w sypialni. Myślę, że te wszystkie problemy się skończą w dobrym domu. Niestety Domka nie nadaje się do każdego domu. Ona potrzebuje domu spokojnego, który da jej czas. Nie będzie wymagał od niej bycia od razu maksymalnym nakolankowcem, miziakiem. Po prostu potrzebuje domu z ludźmi którzy wiedzą jakie są koty, zwłaszcza takie po przejściach. Czyli w sumie nic takiego trudnego, ale...
Nie wiem co jeszcze mogę zrobić. Ona jest tak wspaniałym, kochanym kotem...

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon mar 10, 2008 11:56

jaka Domka jest śliczna!!!

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 10, 2008 13:27

puss pisze:jaka Domka jest śliczna!!!


Dziękujemy, dziękujemy :)
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon mar 10, 2008 14:01

Boo cieszę się że już lepiej sie czujesz
pięknie to napisałaś o kici i zdjęcia też są prześliczne

ja myślę, że nie zaszkodzi założyć drugiego wątku (całkiem nowego)
o Domce właśnie z tymi informacjami i ze zdjęciami

jeszcze przydałaby się miejscowość w tytule
ja wiem, ze można zorganizować transport ale może zajrzą tu następne osoby z Opola
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 10, 2008 14:41

Dzięki Wibrysko!

Myślę, że chyba nie trzeba mnożyć tych samych wątków. Na Kotach Domka "wisiała" dość długo teraz przeniosłam ją na Kociarnię. Na Kotach jest wątek Matyldy który po części teraz też informuje o Domce. W tym wątku do pierwszego postu wpisałam streszczenie obecnej sytuacji i numery stron z aktualnymi zdjęciami.
Tak mi się wydaje...
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości