Koty z azylu na Gądowie [Wrocław]

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Czw maja 15, 2008 10:46

blondi2911 pisze:No i wklejam obiecane zdjęcia Lilutki :mrgreen:

Ostatnio jej ulubionym miejscem jest siedzenie na drzwiach 8)
Obrazek


No, czegoś takiego jeszcze nie widziałam!

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 16, 2008 19:17

Dzisiaj odwiedziłam Szylkredkę ze śmiesznymi uszkami po sterylizacji -jedynego kotka w azylku.
Koteczka rozpoznała nasze kroki na korytarzu piwnicy i z daleka uslyszałyśmy jej miauczenie.
Jest to przeurocza kocia istotka- nieduża i drobna z dość długim ogonkiem.
Jest ciemna i na pyszczku ma jedna jasna plamkę. Ma ok. 3 lat, ale zachowuje sie jak kociak.
Próbowałam zrobić jej zdjęcia, ale jest bardzo ruchliwa i jest tam dość ciemno -nie wiem jak wyjdą.
Koteczka chce żeby ją głaskać, kręci się pod nogami, łatwo ją nadepnąć, ale się nie obraża na długo.
Należy do kotków które nie będą jeść dopóki nie zostaną wygłaskane, a podczas jedzenia robia sobie przerwy na głaskanie.
P. Ania przyniosła jej wołowinkę w ulubionym przez koteczkę gatunku, nie chciała jeść; p. Ania w rozpaczy z wiadomych powodów. Po porcji głasków zjadła pół miseczki, a po następnej porcji głasków dokończyła wolowinkę.
Ma drożdże w uszkach(po świerzbie). Trzeba je jej czyścić i dawać maść jeszcze przez 20 dni.
Przykro ja było tam zostawiać, w tej ciemnej i pustej piwnicy.
Miala ogloszenia w GW, ale nikt się nie zgłosil.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 16, 2008 19:23

Biedna...Nie było jednak tego remontu??
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 16, 2008 19:25

Dzisiaj w bloku w którym jest lecznica weterynaryjna na Ostatnim Groszu wstawiano nowe okna. P. Ania M. zapytała jednego z robotników, czy wiedzą ,ze maja wstawic szybę z okienkiem dla kotów(żyje tam od 9 lat jedna czarna kotka, jej syn 8 letni uroczy kocur Whiskas (i o urodzie Whiskasa) niestety został przejechany wczesna wiosną ( nie był kastrowany i coraz bardziej sie oddalal czasem).
" Tak, oczywiście, pamiętamy o tym. W każdym bloku ma być okienko dla kotów."
Bardzo to było miłe.
Prawdopodobnie bedzie tu więcej okienek niz kotów teraz, ale może jakieś się kiedyś wprowadzą, więc nie szkodzi...

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 16, 2008 19:35

Mruczeńka1981 pisze:Biedna...Nie było jednak tego remontu??

Jeszcze nie. Ale p. Ania go zrobi, gdy tylko szylkredka znajdzie dom.
Nie bardzo może wyrzucic sprzęt więc trzeba go bedzie dobrze zdezynfekowć.
Zastanawia sie też jakiej farby użyć, aby była zdrowa dla kotów (które mogą coś zdrapać ze ściany). Chce też najpierw zalepić dziury.
Może ma racje, że nie da się tego zrobic w pośpiechu w jeden dzień.
Oby tylko nie wymuszono na niej przyjęcią kotów po sterylizacji na przechowanie. Jej znajome nalegają, a ona im tłumaczy, że nie może bo ma zainfekowany azyl.
Dzisiaj wspominała, że w ciagu 6 lat wydała do domów 105 kotów ( w tym wielu wysterylizowanym dzięki niej).
Cieszyła się bardzo , że ta ostatnia partia kotów znalazła takie dobre domy.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 16, 2008 20:52

Basiu, jak tylko będziesz miała zdjęcia, zrobię małej allegro.
Może też znajdzie dobry domek?
Obrazek Obrazek Obrazek
Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Monisek

 
Posty: 2591
Od: Śro gru 27, 2006 13:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 18, 2008 19:36

Monisek pisze:Basiu, jak tylko będziesz miała zdjęcia, zrobię małej allegro.
Może też znajdzie dobry domek?


Jutro lub pojutrze jakies zdjęcie już będzie.

Koteczka ma wyjatkowo oryginalną urodę.
Pisałam,ze ma smieszne uszy. Myślałysmy z p. Anią, że to jakś choroba albo uposledzenie. Ale lekarz stwierdził,ze taka już się urodziła.
No i okazuje się, że podobne uszy mają niektóre koty rasowe!
Bardzo rzadkich ras! Np. Seal Tabby Point Coupari albo Calico Scotish Fold.
Sa określane jako "folded" po angielsku-są ułożone prostopadle do głowy ale równolegle do podłoza łapek. I u naszej szylkredki sa to jakby falbanki.

Aha, okazalo sie przedwczoraj, że ma tasiemca. Zaczął wyłazić po ok. 5-6 tygodniach jej pobytu w azylku. To juz kolejny taki przypadek.
A więc warto od razu tak odrobaczać,żeby i tasiemca zabic.
(ona dostala Advocate przedtem.)


Lalunia nie ma jeszcze imienia....

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 18, 2008 20:07

Zauważyłam tendencję nazywania dziewczynek z azylku imionami na L... :)
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 20, 2008 9:42

W azylku oprócz Szylkredki Laluni(?) są już dwie nowe dziewczynki do sterylizacji.Niestety p. Ania uległa naciskom.A kto wie ile ich jeszcze może przybyć w najbliższych dniach, bo przecież ona ma tam jeszcze duzo wolnego miejsca.

Ja rozumiem, że wysterylizowanie jak największej ilości wolnożyjących kotek jest ważnym celem, ale nie powinno być chyba celem nadrzędnym.
Oby tylko to nie skończyło się źle się nie skończyło.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 24, 2008 17:59

Wklejam kolejne zdjęcia Kociej Akrobatki
Tym razem uczy się sztuczek z moimi chłopakami :wink:

Obrazek

Obrazek

Niestety nie ma żadnego odzewu z allegro a ja mam tylko miesiąc na znalezienie małej domku... Mój facet powiedział, że po tym czasie jej juz nie odda, bo za bardzo się do niej przywiązał :oops: Hmm nie powiem, żeby mi ta opcja nie pasowała, bo pokochałam tą małą niedotykalską :wink:

blondi2911

 
Posty: 211
Od: Sob paź 13, 2007 14:31
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon maja 26, 2008 9:50

Lili tylko u Was będzie szczęśliwa...
I na pewno za parę lat zrobi się miziasta...

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 26, 2008 14:08

ossett pisze:I na pewno za parę lat zrobi się miziasta...


Hehehe parę lat to troche dużo..... Mam nadzieję, że uda mi się ją ugłaskać trochę wcześniej :wink: Mocno nad tym pracujemy 8)

blondi2911

 
Posty: 211
Od: Sob paź 13, 2007 14:31
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto maja 27, 2008 7:20

Przypominam, że w tym miesiącu trwa zbiórka karmy dla p. Ani przez Kocie Życie.

I podaję link do ważnego bazarku:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=76042
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 28, 2008 7:04

Kicia_ pisze:Przypominam, że w tym miesiącu trwa zbiórka karmy dla p. Ani przez Kocie Życie.

I podaję link do ważnego bazarku:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=76042


Kiciu, pamietajcie, że p. Ania stara się żywić koty jak najlepiej, tak jak by były to jej własne i nie żałuje na to swoich pieniędzy.
Wiem to bo obserwuję ja.
Zapytajcie ja co chce.
Może w ogóle karmy nie chce...
Bardziej chyba potrzebne jej sa fundusze na leczenie, żeby nie musiała zawsze startować z pozycji żebraka i żeby nie leczono jej kotów niechętnie, z łaski i od niechcenia.
Dlatego chce miec własny bazarek na który sama zakupiła fanty.
W każdym razie żadna przeterminowana karma, najtańsza marketowa oraz jedzenie dla fretek, psów itd na pewno ja nie zachwyci i ona nie da jej kotom.
Jak jej sie koty pochorują to bedzie musiała z nimi do lekarza chodzic....

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 28, 2008 7:47

To akcja KŻ, ja tylko dokładam swoją cegiełkę w postaci 3 kg chrupek Whiskasa. Lubię tą ich akcję i chętnie biorę w niej udział. Zachęcam też każdego, żeby spróbował jak niewiele trzeba, żeby poczuć satysfakcję. Ostatnio ziarnko do ziarnka uzbierało się ponad 30 kg. Karmy były różne i te najtańsze i te najdroższe. P. Beata, której je zawiozłam miesza je ze sobą, w ten sposób kotki dostają całkiem przyzwoite jedzenie.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 21 gości