WEJHEROWO - kocie adopcje

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro kwi 24, 2013 19:02 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

Mamy wolna klatke.. ale teraz to juz niewiem co dalej bo jak znajde im szybko domki to wasza reakcja moze byc rozna..

Martina_b89

 
Posty: 67
Od: Czw paź 11, 2012 20:19

Post » Śro kwi 24, 2013 19:16 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

Ale to nie chodzi o to czy domki znajdą się szybko, czy nie- najważniejszą kwestią jest to, żebyście te domki sprawdzali. Ja wiem, że ludzie się oburzają, jeśli chce się przeprowadzić wizytę przedadopcyjną (ci fajni oczywiście nie, ale ich jest akurat niewiele)- ale naprawdę nie jest sztuką "wypchnąć" kota, sztuką jest znaleźć mu dobry dom, w którym przeżyje szczęśliwie całe życie. Dlatego domy trzeba SPRAWDZAĆ, dużo rozmawiać o tym, jak wyobrażają sobie życie z kotem, czy mają odpowiednie warunki. To niewątpliwie zmniejsza ilość wyadoptowanych kotów, ale można mieć pewność, że zrobiło się dobrą robotę i nikt z adopcji nie wróci. Lepiej robić mało, a dobrze :)
Obrazek

asia-lodz

 
Posty: 416
Od: Śro sie 08, 2012 12:35
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 24, 2013 19:22 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

Najważniejsze, żeby kotki były wystarczająco duże i odpowiednio zaopiekowane.
Jeśli są małe i niezaszczepione, nie mogą siedzieć w klatce w sklepie. Ktoś z was musi je zabrać do domu i ogarnąć. Odrobaczyć i zaszczepić. Zapewnić im bezpieczny start. To jest najważniejsze zadanie, które trzeba koniecznie wykonać.
Potem można, a nawet trzeba szukać domków. :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 24, 2013 19:23 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

Martino czy wiesz, w jakim wieku są te kociaczki?
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 24, 2013 19:26 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

Dotej pory byly rozmowy z kazda osoba. Kazalismy nawet isc do domku przespac sie nad decyzja i co najwazniejsze porozmawiac z reszta rodziny bo przewaznie panowie mieli jakies ale.. byla taka sytuacja ze zona wyslala do nas swojego meza na rozmowe. Maz niebyl za tym zeby zaadoptowac kotka bo zawsze mial pieski. Ale jak zobaczyl czarnuszka ktory odrazu zaczol muczec jak pan go poglaskal to odrazu sie zakochali w sobie.. a dzis wyglada to tak ze zona poszla na odstawke i kot jest najwazniejszy...

Martina_b89

 
Posty: 67
Od: Czw paź 11, 2012 20:19

Post » Śro kwi 24, 2013 19:33 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

Martina_b89 pisze:Dotej pory byly rozmowy z kazda osoba. Kazalismy nawet isc do domku przespac sie nad decyzja i co najwazniejsze porozmawiac z reszta rodziny bo przewaznie panowie mieli jakies ale.. byla taka sytuacja ze zona wyslala do nas swojego meza na rozmowe. Maz niebyl za tym zeby zaadoptowac kotka bo zawsze mial pieski. Ale jak zobaczyl czarnuszka ktory odrazu zaczol muczec jak pan go poglaskal to odrazu sie zakochali w sobie.. a dzis wyglada to tak ze zona poszla na odstawke i kot jest najwazniejszy...


Tylko, że rozmowa nie wystarcza ... Było u mnie bardzo fajne, młode małżeństwo po kotka, super bawili się z kotami, nie miałam do nich ŻADNYCH zastrzeżeń ... ale chciałam obejrzeć warunki, w których kotek miał mieszkać ... No i po wizycie ... kotka nie dostali ...W żaden sposób nie zabezpieczony pokój w domu przy głównej, ruchliwej drodze, bez ogrodzenia... luźno biegające, agresywne do kotów psy ...(niejednego już rozszarpały) ... Gdybym ograniczyła się tylko do rozmowy - kota by dostali, a teraz kot pewnie już by już nie żył (samochód albo psy)...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5632
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro kwi 24, 2013 19:36 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

Alienor już proponowała ale i ja napiszę.Mogę podesłać ankietę adopcyjną.Proszę o jej wypełnienie i zapoznanie się. Szczególnie te osoby co pierwszy raz chcą kota.
To nie tylko pytania.Każde pytanie daje wyobrażenie co może spotkać dom i kota.Jaki jest kot i czy dom naszykowany jest na przyjęcie kocińskiego.Każda odpowiedź może rodzić moje kolejne pytanie. Na przykład co stało sie z poprzednimi zwiezakami. Mam obraz czy dom szanuje zwierzaka.A jeśli stało sie nieszczęście z pierwszym to czy wyciągnięto z tego wnioski. I tak można ciągnąć...
Wielu odpada już z mety oburzona pytaniami. Druga część odpada przy zapoznaniu sie z umową adopcyjną. Potem zostaje garsta. Wiele osób mimo weryfikacji i fajnych rozmów wycofuje się bez słowa.Bo jeszcze jest wizyta przed adopcyjna. Sprawdzamy warunki. Sami czy też prosimy o jej zrobienie zaprzyjaźnionego kociarza. Wiele obraża się bo wszak Oni są dobrzy. Nie neguję tego. Ale kot jakiego chcą uratować to nie jest MÓJ kot. Mój kot jest już uratowany przez nas ,obrobiony wetowsko, ukochany...Teraz ten kot szuka domu a nie ratunku.Jeśli mój kot spełnia wymagania potencjalnego chętnego to ten chętny też ma spełniać moje wymagania.
Każdy adoptujący musi szanować kota i siebie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro kwi 24, 2013 19:40 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

Poprosze o taka ankiete bardzo chetnie wprowadzimy cos co ulatwi nam wybor nowego domku.. a kotka pewniejsza adopcje martina_b89@hotmail.com

Martina_b89

 
Posty: 67
Od: Czw paź 11, 2012 20:19

Post » Śro kwi 24, 2013 19:42 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

Mogę ci wysłać wzór umowy adopcyjnej, na którą wydaję koty do adopcji.

Czy możesz odpowiedzieć na moje pytania z wcześniejszego postu?
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 24, 2013 20:05 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

Martina_b89 pisze:Mamy wolna klatke.. ale teraz to juz niewiem co dalej bo jak znajde im szybko domki to wasza reakcja moze byc rozna..

nie traktuj postów w tym wątku jak wyrocznię i nie przejmuj się za bardzo tymi "zagniewanymi". Wystarczy spokojnie czytać konkretne informacje na temat zasad pracy, całą resztę sobie odpuść :ok:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro kwi 24, 2013 20:42 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

hanelka pisze:Mogę ci wysłać wzór umowy adopcyjnej, na którą wydaję koty do adopcji.

Czy możesz odpowiedzieć na moje pytania z wcześniejszego postu?

Oj przepraszam przeoczyla. To pytanie [ zmeczenie] z opisu moze 3 miesiace..cos wymysle napewno.

Martina_b89

 
Posty: 67
Od: Czw paź 11, 2012 20:19

Post » Śro kwi 24, 2013 20:48 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

Jeśli mają trzy miesiące, to już możesz pomału szukać im domów. Tylko nie wystawiaj ich w sklepie. Zaszczep najpierw i odrobacz, zanim wydasz komukolwiek.
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 24, 2013 22:02 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

Martyna, rozważ też wywieszenie w sklepie fotek kotów do adopcji. Może ich być dużo. Z opisem kociaka.
To lepsze wyjście, niż trzymanie kociastych w klatce.
Ludzie będą sobie mogli kociaki na fotkach obejrzeć, Wy sobie spokojnie pogadacie z ludźmi. To inaczej, niż gdy emocjonalny, impulsywny zachwyt mruczącym kociakiem zaćmiewa czasem realny osąd.
Jeśli potencjalny chętny podtrzyma swoją decyzję (na podstawie fotki)- to macie czas na spokojne przeprowadzenie procedury adopcyjnej, nawet na pokazanie kotka na żywo. Ale to już po wstępnym odsiewie. Do tego czasu kot sobie spokojnie może czekać w DT.
Uchronicie koty przed potencjalną chorobą i siedzeniem w klatce w obcym, dość ludnym miejscu, odsiejecie część potencjalnych domów, które działają tylko pod wpływem impulsów.
Ułatwicie sobie pracę i pozwoli to wszystkim zainteresowanym na bardziej przemyślane decyzje adopcyjne.
Powodzenia :ok:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39511
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Śro kwi 24, 2013 22:20 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

Olat pisze:Martyna, rozważ też wywieszenie w sklepie fotek kotów do adopcji. Może ich być dużo. Z opisem kociaka.
To lepsze wyjście, niż trzymanie kociastych w klatce.
Ludzie będą sobie mogli kociaki na fotkach obejrzeć, Wy sobie spokojnie pogadacie z ludźmi. To inaczej, niż gdy emocjonalny, impulsywny zachwyt mruczącym kociakiem zaćmiewa czasem realny osąd.
Jeśli potencjalny chętny podtrzyma swoją decyzję (na podstawie fotki)- to macie czas na spokojne przeprowadzenie procedury adopcyjnej, nawet na pokazanie kotka na żywo. Ale to już po wstępnym odsiewie. Do tego czasu kot sobie spokojnie może czekać w DT.
Uchronicie koty przed potencjalną chorobą i siedzeniem w klatce w obcym, dość ludnym miejscu, odsiejecie część potencjalnych domów, które działają tylko pod wpływem impulsów.
Ułatwicie sobie pracę i pozwoli to wszystkim zainteresowanym na bardziej przemyślane decyzje adopcyjne.
Powodzenia :ok:
:ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 25, 2013 6:59 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

Martina_b89 pisze:Mamy wolna klatke.. ale teraz to juz niewiem co dalej bo jak znajde im szybko domki to wasza reakcja moze byc rozna..

Nie bój się reakcji forumowiczów, wiesz już przecież, o co chodzi.Na początku też nie wiedziałam jak rozmawiać z domkami, z nerwów drżały mi ręce, mówiłam nieskładnie.Początki są trudne.Zobacz, wątek zrobił się spokojny, że tak powiem, ludzie doradzają, wspierają, bo widzą, że masz dobre chęci.Będzie cudownie, jeśli szybko znajdzie się domek, ale dostosuj się do standardów i już.Da się, uwierz mi.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56144
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura, Silverblue i 17 gości