» Wto sty 20, 2009 7:25
Pozwoliłam sobie wkleić informacje o Misi z wsólnego wątku Cameo o tyskich kotach-to dla tych, którzy mogą podarować Misiuni domek.
Misia
Wiek: 6-7 miesięcy
Umaszczenie: bura-pręgowana z białym
Płeć: kotka
Zdrowie: zaszczepiona, odrobaczona, podejrzenie białaczki
Być może znacie już tę uroczą kotkę o księżycowym umaszczeniu, piękną, ale nieufną znajdę o tragicznej przeszłości... może... Misiulka została wyrzucona z jadącego samochodu w lipcowy dzień a jej życie stanęło pod wielkim znakiem zapytania! Czy przeżyła? Udało jej się, żyje dzięki starannej opiece weterynarza i pani Justyny. Jednak kroplówki, podawanie leków, przeróżnych maści i żelów spowodowały, że kotka odwróciła się od ludzi, przestała im ufać myśląc, że człowiek chce jej zrobić krzywdę. W rzeczywistości jednak była to nieustanna walka o jej przetrrwanie! Gdy już wszyscy myśleli, że Miśce udało się zupełnie wyzdrowieć powróciły znów choroby na wskutek niskiej odporności.... I znów leki, maści i żele... Miśka przestała ufać całkowicie i unikać ludzi nieustannie ładujących w nią lekarstwa... Uciekała już nawet na sam odgłos kroków - jedynie przy komputerze można ją było głaskać, mrucząc przy tym nieśmiało... Teraz jak się dowiedziałyśmy Misia znów choruje... Współczujemy jej okropnie - taka mała, a przeszła już tyle... Dlatego tak pilny jest DT, bo tylko jako kocia jedynaczka ma szansę powrócić do zdrowia! Choc weterynarz i tak nie ma sto procentowej pewności! W chwili obecnej Misia przestała już walczyć, straciła nadzieję, a Tylko ty możesz jej pomoc, dając dom pełen miłości i spokoju i obdarowywując swoim zaufaniem!