
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
pisiokot pisze:No, dooobrze, nooo![]()
Bernatko, nie płaczNie oddam jej nikomu, mowy nie ma
![]()
Duży już z grubsza "obrobiony" w tym temacie, podziałamy jeszcze metodą faktów dokonanych i już
pisiokot pisze:wania71 pisze:Czytam sobie wątek Kimisi i trochę mi smutno![]()
Nie nauczyłam się jeszcze tymczasowania. Jak widzę, że Kimmi jest tak dobrze, a pisiokotek pisze tak miło, żal mi, że dla Maleńkiej, to tylko przystanek.
Przepraszam
No, dooobrze, nooo![]()
Bernatko, nie płaczNie oddam jej nikomu, mowy nie ma :evil:
Duży już z grubsza "obrobiony" w tym temacie, podziałamy jeszcze metodą faktów dokonanych i już
pisiokot pisze:wania71 pisze:Czytam sobie wątek Kimisi i trochę mi smutno![]()
Nie nauczyłam się jeszcze tymczasowania. Jak widzę, że Kimmi jest tak dobrze, a pisiokotek pisze tak miło, żal mi, że dla Maleńkiej, to tylko przystanek.
Przepraszam
No, dooobrze, nooo![]()
Bernatko, nie płaczNie oddam jej nikomu, mowy nie ma
![]()
Duży już z grubsza "obrobiony" w tym temacie, podziałamy jeszcze metodą faktów dokonanych i już
pisiokot pisze:Adopcja Kimisi (która jest dla mnie sprawą przesądzoną) sprawi, że już nie pomogę żadnemu innemu kotu, niestety.
gosiaa pisze:pisiokot pisze:Adopcja Kimisi (która jest dla mnie sprawą przesądzoną) sprawi, że już nie pomogę żadnemu innemu kotu, niestety.
I to w tym wszystkim jest najsmutniejsze. To Twoje sanatorium Ania...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości