Jola_K pisze:na samym poczatku nie umiala sie poddawac pieszczotom, czasami sie wkurzala i chwytala zebami za palec
ale z czasem obserwowalam ze sie zmienia, rozumiem ze teraz juz sie z tego wyleczyla
pzdr
Nadal łapie ząbkami rękę, ale delikatnie, bardzo lubi mizianie.
Najśmieszniejsze są jej podskoki na dwoch nozkach.
Teraz bardzo dużo 'urzęduje' w oknie, ma dobry widok z piętra, siatka nawet jej nie przeszkadza. Ona jest bardzo mądra, wie, że to my przyjechaliśmy do domu i głośno nas wita.
