
ewar, lepiej się blisko śmietników nie kręcić, to też siedlisko wirusów. uważaj na siebie. dużo zdrówka i spokoju ducha. oby koty miały się dobrze.
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Gosiagosia pisze:Najlepiej nocą ale nie trzeba mieć za dużych wymagań, deszcz jest bardzo potrzebny.
Deszcz był bardzo potrzebny. Od razu wszystko zaczęło pachnieć, deszcz zmył kurz. W ogóle świat jest taki piękny. Świeżutka zieleń, kwitnące drzewa i krzewy, a teraz wyszło słońce i jest prześlicznie. Zmokłam, zmarzłam, ale to nic. Rower mi umyło, kolejna korzyść. Szkoda tylko, że wszędzie kostka brukowa i woda od razu paruje. Niedaleko mnie jest drzewo, naprawdę duże, całe pokryte różowym kwieciem. Coś pięknego, mam nadzieję, że nie wytną.
Gosiagosia pisze:Najlepiej nocą ale nie trzeba mieć za dużych wymagań, deszcz jest bardzo potrzebny.
Mówią o czymś takim, że to pogoda ogrodnicza. Niech pada jednak przez kilka dni, grozi nam susza. Podobno studnie na wsiach wysychają, nie ma rozlewisk, w lasach sucho, łatwo o pożary.
Zilvana pisze:ewar, lepiej się blisko śmietników nie kręcić, to też siedlisko wirusów.
ewar pisze:Cieplutko dzisiajJadzia była, wybiegła mi na spotkanie, ładnie zjadła. Jakoś nie chciała odejść, siedziała na trawie, ale odjechałam, bo spieszyłam się do Kulek. Była Lila i kocia mama. Tylko. Sreberka nadal nie ma
, a ona zawsze przychodziła na dźwięk dzwonka. Czyżby coś się jej stało? Kastratów też już dawno nie widziałam. Ot, zgryzoty
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości