pamiętnik Agusi - Agusia nie zyje [*]

Drogi pamiętniczku
Dzisiaj Duża miała wolne. Znowu mogłyśmy się wylegiwać do późnego ranka. Duża najpierw wstała i dała nam jeść (Poldkowi też), a potem wróciła do łózka i my trzy również.
Bardzo lubię takie poranki. A jak jest bardzo deszczowy to Duża często później też czyta w łóżku. Wtedy też siedzimy wszystkie razem.
Dzisiaj Duża nie czytała w łóżku niestety. Ale i tak był to bardzo miły dzień.

Dobre wieści,dziewczynka nie daje się choróbskom.Ja jestem dobrej myśli :1luvu:

a co u Pieszczocha, znalazł domek?

Agusiu, tak trzymaj Kochana :1luvu:

Basiu czekam na dane i nr konta-prześle w poniedziałek kaskę za fontannę!
Aguniu-ciocia mizianki przesyła!
Poldeczku,głupolu,dlaczego nie doceniasz Dużej,Ona tyle dla Ciebie robi,a ty taki niewdzięczny jesteś-no daj sie oswoić głupolu i zaufaj!!!

ROZLICZENIA:
wydatki:
na testy dla pannic wydałam 180 zł
szczepienia tu nie liczę bo tak czy owak bym zrobiła i miałam to uwzględnione w budżecie
scanomune dla Agusi - 32 zł
za virbagen we wtorek zapłacę 270 zł i jest to porcja na ten miesiąc
edit:
za kroplówki, antybiotyk, środki p.gorączkowe - 70 zł

a teraz muszę zamówić jedzonko dla zwierzaków :wink:

Agusia chyba nabiera krągłości
wkrótce wstawię zdjęcia i uprzejmie proszę o porównywanie

Czekamy na zdjęcia w takim razie!
Dziewczyny,jesli któras może jakies bazarki zrobić,to bardzo proszę,Basi ciężko takie kwoty zdobyć,a leczenie jest warunkiem dobrego stanu zdrowia Agusi.Niestety-virbagen,o ile się nie myle jest droższy

ponieważ jedna dawka virbagenu to dopiero początek leczenia
zapraszam na bazarek
viewtopic.php?f=20&t=113022
a teraz obiecane zdjęcia Agusi i jej koleżanek

zastanawiam się kiedy uda mi się Agusię doprowadzić do stanu Agatki, bo na stan Malwinki trzeba by poczekać troszkę dłużej :twisted:

Agusia ma takie smukłe łapki i drobniutki pyszczek,moze nigdy nie będzie pulchna?
Ja Antosi za boga chińskiego nie jestem w stanie zaokrąglić!
Ale pysio ma zdecydowanie podobne do Pyni,choć kolory inne.

Po pierwsze,robisz coraz lepsze zdjęcia.Agusia jest przesłodka,z resztą od początku tak pisałam.Pozostaje mi tylko trzymać kciuki za zdrówko.A teraz drobna uwaga.Myślałam, że moje koty są grube, dopóki nie zobaczyłam Malwinki