OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob maja 03, 2025 18:17 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Pisałam wcześniej: zgłaszać, ale się nie oszukiwać, że się coś odzyska.

Jak mi dawno temu szajka młodocianych przestępców ukradła aparat, to po złapaniu ich policja umieściła wszystkie odnalezione przy nich sprzęty w stalowym garażu. Mojego aparatu tam nie było. Nie dostałam za niego pieniędzy, chociaż złodzieje znani w danej okolicy i złapani ze świeżym łupem.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob maja 03, 2025 18:38 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Gdy wracałam z rannego obchodu było już jasno. Jeszcze zostały mi do napełnienia wodą michy i pojemniki przy bloku. Zawsze zostawiam to na koniec. Ptaki, głównie gołębie, kończyły zjadać wysypane ziarno słonecznika. Trochę nerwowo się kręciły. Ale były też takie co czym innym się zajmowały. Zaloty, gruchachanie, wdzięczenie się... Sexy też były. Na zielonej trawce. Przelotem :mrgreen: Nawet przez myśl mi przeszło, że gdzieś czytałam, że para gołębi w ciągu sezonu 5 lęgów potrafi wyprowadzić.
Nie podglądałam tylko poszłam wodę pompować. Wracając zauważyłam, że na tej "zielonej trawce" jest jakieś zbiegowisko. Grupa ptaków zaczepiała leżącego na ziemi. I to dość ostro. Odgoniłam je by atakowany miał przestrzeń. Ale on nie odleciał. Tylko leżał. Dał się bez problemu złapać. Obejrzałam go dokładnie ale, na oko, wszystko było w porządku. Nawet chudy nie był. Może deczko odwodniony. Bez ran. Złamań. Pióra całe. Przeniosłam go dalej. By przy chodniku nie kusił ludzi, psów i kotów. Pomyślałam, że zastraszony jest i luzu potrzebuje by pozbierać się. Jednak gdy wróciłam z drugiej tury wiaderkowania sytuacja była z gołębiem podobna. Nad leżącym biedakiem skakały inne. Zaczepiały, dziobały, wrzeszczały, właziły na niego... Pogoniłam towarzystwo. Zapakowałam sierotę w puste wiaderko i zaniosłam do domu. Trafił do transportera w łazience ustawionego. Nawet koty się nim nie zainteresowały. Ot, kolejne stworzenie stara przywlokła. Za wcześnie było by dzwonić w poszukiwaniu pomocy. Miałam poczekać na odpowiednią godzinę ale...już to nie było konieczne. Niestety. Mały odszedł. Po cichu. Tylko kilka razy skrzydłami zatrzepał. Zaniosłam go do lasu. Ma być godny pochówek. Tak by drzewa szumialy nad nim. By niebo zaglądało do niego. Słońce głaskało ciepłymi promieniami. A trawa i liście otulały biedne ciałko. Żył pod chmurami i niech one nad nim przepływają gnane wiatrem.
Może wczorajsza nawałnica miała wpływ na to co się stało z gołębiem. Może to co ja odbierałam jako okrucieństwo jego towarzyszy wcale nim nie było. Może one próbowały go zmusić do wstania, rozłożenia skrzydeł i ruszenia z nimi. Gołębie są opiekuńcze. Od lat je obserwuję. Pierwszy raz widziałam takie "napadowe" zgromadzenie tych ptaków nad leżącym osobnikiem. Chcę myśleć, że to troska o towarzysza spowodowała takie zachowanie.
Mam nadzieję, że nie cierpiał długo i odszedł spokojnie. Żal każdego życia.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56034
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob maja 03, 2025 18:52 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

[*] Ptaszynko.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25157
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pon maja 05, 2025 20:41 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Zauważyłam już dawno , że leśne karmidło służy różnym celom. Chodzi o ptaki. Nie raz opisywałam co łowiłam w garach z wodą. To, że fruwacze targają z okolic suchy chleb i gnaty by wymoczyć, też wspominałam. Teraz, po świętach jajecznych, znajduję...jajka w pojemnikach z wodą. No, skorupki. Niektóre mają śliczne kolory. Lekko błękitny. Inne miętowy. Inne jakby różowe. Jeszcze inne pięknie białe...
Jednak ostatnio nie zawsze mogę zidentyfikować jakieś "mięsne" ochłapy. Choć dziś prawie padłam. W misce coś pływało. Stałam i przyglądałam się resztce pływające i nic mi się nie kojarzyło. Nawet nie grzebałam tylko od razu wszystko wyciepałam . I wlałam świeżą. Dopiero zerknęłam na to coś co leżało na igliwiu. Aż westchnęłam gdy skojarzyłam co to.
Niestety, to była resztka wiewiórki. Tylna. Jeszcze musiała być nieduża. Często w tym miejscu widziałam te rudości gdzie schodziły do wodopoju. Jedna musiała paść łupem pierzastego zbija.
Żal.
Ale takie jest życie.
Tylko po diabła one płuczki swoich zdobyczy robią w moich garach?!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56034
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon maja 05, 2025 20:58 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

ASK@ pisze:Tylko po diabła one płuczki swoich zdobyczy robią w moich garach?!

Bo są czyste.

Wiewióreczko [*]
Taka jest przyroda piękna i brutalna.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25157
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Śro maja 07, 2025 11:22 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Taki jegomość pojawia się od dłuższego czasu u mnie na karmieniach w lesie. Przypadkiem go zauważyłam zimą. Jak zwykle wtedy, gdy raz spóźniłam się. Spał też on w budce na kortach. Teraz też wiem, że las nie był jego jedynym miejscem. Urzędował zimą na terenie kotłownianej stołówki. W mroku migały mi białe nogi znikające w dziurze płotu. Myślałam, że to Kajtek. Ale to był on! Kajtuś ma czarne nóżki.
Jest okropnie płochliwy! Bardzo!
A wczoraj zaskoczył mnie totalnie. Podniosłam głowę podczas nakładania żarcie miedzy sztachetami a on...siedział spokojnie i gapił się na mnie. Aż bałam się gapić. Jednak fotkę udało mi się cyknąć.
Sądząc po pućkach to kocurek. Niezbyt duży i deczko złachany.
Zebrałam gary .On wszedł do misek.Ja poszłam żarcie dalej dać na kotłowni. Wracając zauważyłam, że ucieka. Sprawa wyjaśniła się gdy zwiał rudy Krzywy Ogon na mój widok. To wyjątkowo bojowniczy kot i większość schodzi mu z drogi.
Nowy futer! Cały ON!
Obrazek
Z żarcie nie zrezygnował cwaniak. W lesie mnie dogonił i czekał by zapodać dania.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56034
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro maja 07, 2025 17:05 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Piękny,pusiasty-czyściutki.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25157
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Śro maja 07, 2025 20:59 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Przepiękny kocurro.

aga66

 
Posty: 6778
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw maja 08, 2025 16:46 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

meg11 pisze:Piękny,pusiasty-czyściutki.

Nie jest, niestety, czyściutki. Dziś czekał na mnie w lesie. Był na tyle "odważny", że przeszedł przez płot i czekał po mojej stronie. Jego brzuszek i tylne łaputki to zdecydowanie brudny biały kolor. Ma nie łatwe życie. Nie jest duży. Chyba że chodzi na ugiętych kończynach.
Ania zrobiła mu fb z jedyną fotką. Nie było zbyt szerokiego zasięgu. Nikt też nie zgłosił się. Po cichu liczyłam na jakiś konkret. Że kot ma dom.
To się nigdy nie skończy.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56034
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw maja 08, 2025 16:52 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Na zdjęciu wygląda na zadbanego.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25157
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Czw maja 08, 2025 20:41 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Tak, to się nigdy nie skończy :( U mnie co rusz nowa bida.

aga66

 
Posty: 6778
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw maja 08, 2025 20:57 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

meg11 pisze:Na zdjęciu wygląda na zadbanego.

Jest już długi czas na moim garnuszku. Wiem o tym. Tylko teraz ujawnia się oficjalnie. Mam nadzieję, że chudy nie jest. Choć, jak to kot wolnościowy, ma obfite futro. Tylko czort wie gdzie bytuje. Gdzie ma legowisko. Przestraszyłam go raz gdy spał w budce. Uciekł w panice i nie wiem czy wracał tam. Teraz i budki nie ma bo garaże rozbierają.
Jest jeszcze inny, drugi kot. Podobny do tego tylko z inną mordką. Tego to już dawno nie widziałam. Co nie znaczy, że go nie ma.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56034
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob maja 10, 2025 15:21 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Wczoraj mnie powaliły wieści ptasie. Od długiego czasu śledzę stronę Sokole OKO o życiu sokołów w Lublinie. Dzielnej Wroci i jej obecnego towarzysza Czajnika. Nie tylko ta rodzina jest obecna w moim życiu. Śledzę też inne ale Wrocię najbardziej.
Wczoraj, gdy zajrzałam po pewnym czasie, okazało się, że wydarzyło się nieszczęście. Wroteczka prawdopodobnie zginęła w walce o gniazdo z młodszą samicą Ziutą .Jej pisklę odeszło. Dwa pozostałe jajka zostały zabrane do inkubacji . Oby coś się wykluło.
Został samiutki Czajniczek. Który nie wie, nie rozumie co się dzieje. Stracił wszystko o co tak zabiegał i co kochał. Tak, kochał. Śledząc jego losy jestem pewna, że zdarzył swą rodzinę miłością i troską!
Obserwowanie ich gniazda to było lepsze niż telenowela. Nieszczęście jakie tą parę spotkało powala na kolana. Nie mogę się pozbierać po tym wszystkim. To niby tylko sokoły... Aż sokoły dla mnie !
Pełne życia, sprzeczności, uczuć, obaw, miłości, walki, przywiązania...
Żegnaj Wrociu.[*]
I dziękuję!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56034
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob maja 10, 2025 16:37 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

ASK@ pisze:Wczoraj mnie powaliły wieści ptasie. Od długiego czasu śledzę stronę Sokole OKO o życiu sokołów w Lublinie. Dzielnej Wroci i jej obecnego towarzysza Czajnika. Nie tylko ta rodzina jest obecna w moim życiu. Śledzę też inne ale Wrocię najbardziej.
Wczoraj, gdy zajrzałam po pewnym czasie, okazało się, że wydarzyło się nieszczęście. Wroteczka prawdopodobnie zginęła w walce o gniazdo z młodszą samicą Ziutą .Jej pisklę odeszło. Dwa pozostałe jajka zostały zabrane do inkubacji . Oby coś się wykluło.
Został samiutki Czajniczek. Który nie wie, nie rozumie co się dzieje. Stracił wszystko o co tak zabiegał i co kochał. Tak, kochał. Śledząc jego losy jestem pewna, że zdarzył swą rodzinę miłością i troską!
Obserwowanie ich gniazda to było lepsze niż telenowela. Nieszczęście jakie tą parę spotkało powala na kolana. Nie mogę się pozbierać po tym wszystkim. To niby tylko sokoły... Aż sokoły dla mnie !
Pełne życia, sprzeczności, uczuć, obaw, miłości, walki, przywiązania...
Żegnaj Wrociu.[*]
I dziękuję!

W Telexpresie o tym mówili :(
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25157
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Sob maja 10, 2025 17:00 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

meg11 pisze:
ASK@ pisze:Wczoraj mnie powaliły wieści ptasie. Od długiego czasu śledzę stronę Sokole OKO o życiu sokołów w Lublinie. Dzielnej Wroci i jej obecnego towarzysza Czajnika. Nie tylko ta rodzina jest obecna w moim życiu. Śledzę też inne ale Wrocię najbardziej.
Wczoraj, gdy zajrzałam po pewnym czasie, okazało się, że wydarzyło się nieszczęście. Wroteczka prawdopodobnie zginęła w walce o gniazdo z młodszą samicą Ziutą .Jej pisklę odeszło. Dwa pozostałe jajka zostały zabrane do inkubacji . Oby coś się wykluło.
Został samiutki Czajniczek. Który nie wie, nie rozumie co się dzieje. Stracił wszystko o co tak zabiegał i co kochał. Tak, kochał. Śledząc jego losy jestem pewna, że zdarzył swą rodzinę miłością i troską!
Obserwowanie ich gniazda to było lepsze niż telenowela. Nieszczęście jakie tą parę spotkało powala na kolana. Nie mogę się pozbierać po tym wszystkim. To niby tylko sokoły... Aż sokoły dla mnie !
Pełne życia, sprzeczności, uczuć, obaw, miłości, walki, przywiązania...
Żegnaj Wrociu.[*]
I dziękuję!

W Telexpresie o tym mówili :(

Wrocię śledzę już sporo czasu. Strasznie dużo przeszła. Los jej nie oszczędzał. Gdy wreszcie znalazła, wydawało by się, stabilizację los dał kolejnego kopa.
Dla mnie to okropne wszystko. Choć wiem, że z przyrodą się nie wygra.
Ale nie mogę przestać płakać.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56034
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości