kitusileniek pisze:i jak się czuje maluszek?
co z adopcją?
generalnie, to sie właśnie opiera na comiesięcznych wpłatach na konto kiciaka:)
miałam w planach adoptować tak tego biedaczka:
http://www.foranimals.org.pl/
albo tego (nr 263) :
http://www.foranimals.org.pl/leczenie_koty.php
i juz sama nie wiem w co ręce włożyć...
tak chciała bym pomóc każdemu,a le finansów na to wszystko brak![]()
![]()
Znam te rozterki i dobrze je rozumiem!
Historie obu kotków też znam,a Skierce kibicuję już od początku!!! To nadzwyczaj dzielna koteczka!!!
Nie zdecydowałabym się wskazywać, któremu kociaczkowi pomóc





Klemensik, szans na takie życie ma...małe, bardzo małe!






Jak widać wszystko i przez cały czas zależeć będzie od...MONY !!!
Dlatego tak bardzo spodobał mi się pomysł wirtualnej adopcji Klemensika!
Daje on szansę stałego dopływu konkretnej kwoty na opiekę nad nim,leczenie,utrzymanie!!! A to musi być najwyższego ...sortu, by żył max.długo w optymalnych warunkach, bez zbędnych infekcji,osłabień...
Białaczka i tak już swoje robi
