OTW21- czas Sorrunia :(

[ametyst55]

Za pozytywne załatwienie wizyty

[IrenaIka2]

Za całokształt

[kwiryna]

za Sadzę.
Ale się dzieje...

[ASK@]

Kochani, wczoraj przyszła paczka. Córka ją odebrała i od razu trafiła do piwnicy. Żal było kuriera co ledwo dyszał po całym dniu. Dziś zajrzałam. Przeszedł zwirek, suche i mokre dla dzieci, przysmaczki...
Bardzo ale to bardzo dziękujemy


Dzięki za kciuki. Wszystko załatwiłam ale kosztowało mnie to wiele nerwów.

[FuterNiemyty]

Za zdrowie, za futra i choc odrobine spokoju.

[ASK@]

A jak się ma Tipi?

Tolcia
Gdzie Solo?

A Tipi

Pytasz już drugi raz o Tipi. Sorki ,że nie odpowiadałam. A powinnam. Nie mam zwyczaju chwalić się wcześniej niż spłyną dobre wieści. Wieści są dobre, choć nadal Tipi pracuje nad swym wejściem do ... nowego DOMU.
Myślę, że czas na dobre wieści!

Tak, tak!
Tipunia grzeje swą chudą dupinę u siebie.

Tutaj można śledzić Tipunię i jej towarzyszki, dwie Ruskie arystokratki.
Zapraszam do Kotów Mamrotów!
https://www.facebook.com/KotyMamroty

mimbla64 dziękuję za wizytę PA
A przede wszystkim za Domek!
Bo to jej sprawka że mała tak błyskawicznie znalazła swych Dużych.

Bardzo Was proszę o wielkie kciuki dla niej.
Niech tylko dobrze będzie

Bądź szczęśliwa dzieciaku

[maczkowa]

O kurcze, zaskok Obserwuję Mamrotów, głównie przez to, że z Dużym Mamrotów miałam okazję sie zetknąć z uwagi na moje hobby. Widzę, że wprowadzają małego buraska do domu i do starszych dziewczyn, ale kompletnie nie skojrzyłam, że to Tippi od Ciebie

Trzymam kciuki mocno, bardzo kotolubny dom. I mają cudowny taras dla kotów. Ale też była sytuacja, gdy ich dwie kotki, siostry, w tym niezyjąca już Daszka, z jakiegoś powodu bardzo sie skonfliktowały i pamiętam, że oni wtedy włożyli ogromną pracę w tym z behawiorystami, by dziewczyny ze sobs pogodzić, co sie udało. Więc myślę, że małą też wprowadzą bez zgrzytów Chociaż różnica wieku jest spora między nią, a rezydentkami
edit
Naprawdę ze mnie ciapa nad ciapami Nawet widziałam Twoje wpisy pod jednym wątkiem i dokładnie to samo pomyślałam, ze strasznie szkoda malutkiej, ze sama musi być - akurat tu bym tak zorganizowała w miarę możliwości, by dostała na jak najdłużej jednego człowieka Ale - czytając Cię, nadal nie skojarzyłam, ze Tippi to Tippi, ciagle mnie zaskakuje, ze świat taki mały

[ASK@]

maczkowa, oni wiele czasu z Tippunią spędzają. Też miałam obawy. Wizyta pa je wyciszyła. Nie do końca bo zawsze jest niepewność i strach.

[mimbla64]

Naprawdę ze mnie ciapa nad ciapami Nawet widziałam Twoje wpisy pod jednym wątkiem i dokładnie to samo pomyślałam, ze strasznie szkoda malutkiej, ze sama musi być - akurat tu bym tak zorganizowała w miarę możliwości, by dostała na jak najdłużej jednego człowieka Ale - czytając Cię, nadal nie skojarzyłam, ze Tippi to Tippi, ciagle mnie zaskakuje, ze świat taki mały

Tippi jest izolowana w sypialni, więc w nocy ma dwoje dużych do gryzienia po nosie i wsadzania łapek do oka. A w ciągu dnia do sypialni przeniosła się opiekunka ze swoją pracą. Koteczka praktycznie cały czas jest z kimś.

[maczkowa]

Naprawdę ze mnie ciapa nad ciapami Nawet widziałam Twoje wpisy pod jednym wątkiem i dokładnie to samo pomyślałam, ze strasznie szkoda malutkiej, ze sama musi być - akurat tu bym tak zorganizowała w miarę możliwości, by dostała na jak najdłużej jednego człowieka Ale - czytając Cię, nadal nie skojarzyłam, ze Tippi to Tippi, ciagle mnie zaskakuje, ze świat taki mały

Tippi jest izolowana w sypialni, więc w nocy ma dwoje dużych do gryzienia po nosie i wsadzania łapek do oka. A w ciągu dnia do sypialni przeniosła się opiekunka ze swoją pracą. Koteczka praktycznie cały czas jest z kimś.

Okok, to trochę przeinterpretowałam licentia poetica z postów o tym więźniu i płaczu małej zamykanej tam
Akurat od tygodnia moja córka wprowadza małą 9 tygodniową torpedę do 4 letniego rezydenta i tak porównywałam, bo u mojego dziecka też czasowy rozwód z mężem nastąpił, żeby koty były głownie osobno, a żaden sam

Jedyne obawy, jakie miałabym, to z różnicy wieku i dużej aktywności Tipii, którą opisywałaś. Ale Mamroty utrzymują cały czas koty w aktywności, bawią się z nimi, robią symulacje polowań, więc to nie są starsze zlezałe kociska
Z całej siły kciuki trzymam

[mimbla64]

No więzień jest, bo nie można latać swobodnie po całym domu.

[tabo10]

Bardzo mnie cieszy domek dla trikoloreczki
I że ASK@ ma w związku z tym mniej pracy przy zakraplaniu oczek,ale widzę nadrabia Sadzą
Oby czarne też znajdowały domki równie szybko jak tri
Chociaż chyba jeszcze gorzej chodliwe są krówki

[ASK@]

Bardzo mnie cieszy domek dla trikoloreczki
I że ASK@ ma w związku z tym mniej pracy przy zakraplaniu oczek,ale widzę nadrabia Sadzą
Oby czarne też znajdowały domki równie szybko jak tri
Chociaż chyba jeszcze gorzej chodliwe są krówki

Tabo10 to Tippi. Burasia.
Z tego linku Mała Tippi jest
https://photos.google.com/share/AF1QipP ... p3ME5oeGR3


Trikolorka Tola nadal jest u mnie. Bierze antybiotyk bo przechodziła zapalenie płuc.

[mimbla64]

mimbla64 dziękuję za wizytę PA
A przede wszystkim za Domek!
Bo to jej sprawka że mała tak błyskawicznie znalazła swych Dużych.

Tippi okazała się magicznym kotkiem.
Zrobiłam jej post na swoim prywatnym profilu, bardziej, żeby pokazać znajomym, jaka rozkoszniaczka.
Liczyłam na kilka udostępnień.
https://www.facebook.com/mimbla.gg/post ... 8920035993
A koteczka miała ich prawie 420.
Tippi zauroczyła nawet Agnieszkę Holland, bo ta też ją na swoim profilu udostępniła.
Do Asi dzwonili i pisali ludzie z całej Polski.
Musiała też znosić próby wymuszenia adopcji kotka, bo tylko ten i żaden inny.
Koty Mamroty zobaczyły Tippi u znajomej i od razu się z Asią skontaktowały.
A do mnie napisała nasza forumowa ryśka, że miałaby może dom w Warszawie dla Tippi.
Już po wizycie PA okazało się, że ryśka myślała właśnie o Mamrotach, ale nie zdążyła się z nimi skontaktować.

Mam nadzieję, że po takiej historii adopcji Tippi będzie szczęśliwa w swoim domu.

[MonikaMroz]

Zajrzałam na fb tyle ile udalo mi sie przeczytac
Jak oni pięknie piszą o niej