LAURA została i niech tak zostanie !

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto wrz 16, 2014 14:48 Re: LAURA została i niech tak zostanie !

Nic nie napiszę, sama wszystko wiesz...
Oby teraz się udało :ok: :ok:
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4591
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro wrz 17, 2014 8:30 Re: LAURA została i niech tak zostanie !

Przynajmniej wiemy, że ktoś go zabrał. Gdyby tak można było dowiedzieć się, że dobrze trafil... Panie kelnerki różne, pełny przekrój. Są i świetne dziewczyny, pracujące studentki, ale nie brak lumpusow. Prawdę powiedziawszy nie stać mnie na ósmego zwierzaka.
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 19, 2014 20:29 Re: LAURA została i niech tak zostanie !

na 8mego mówisz ...
witaj w klubie
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto wrz 23, 2014 17:23 Re: LAURA została i niech tak zostanie !

Obawiam się, że jestem dwa razy starsza od Ciebie.
Ciągle czekam na cud, że ktoś weźmie sunię Limkę.

Wezmę kocurka - jeżeli tylko wróci. Są opinie, że poszedł z jednym kocim Casanovą, krówkiem. Widziano ich razem, daleko od domu.
Krówka zobaczylam po raz pierwszy w zimie, w mróz szedł po północy przez Plac Zamkowy. Kierował się na Pragę. Czasem tu wpadał zjeść i w nogi.

Boję się, brat Laury ma piękne futro...

Na podwórku za Bazyliszkiem urzęduje wysterylizowana Wściekła Mamusia, jeden bury podrostek - drugi wpadał pod samochód, czasem matka podrostów tzw Ciężarówka. I córka Pudziana - wyraźnie w stanie ciężkim. Chora, pozapadana...Łapać i wieźć do weta...Gdzie wieźć ? Może być wszystko.

Uratowałam kilka jeży. Czym teraz umyć koci kontener, cuchnie na kilometr. Płukalam na podwórku, stoi na balkonie i gazuje !
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 02, 2014 12:54 Re: LAURA została i niech tak zostanie !

Hej, hej,
co nowego na Starówce?
Brat Laury się pokazał?
:201430
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4591
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Sob paź 04, 2014 17:18 Re: LAURA została i niech tak zostanie !

Nie, przepadł chłopak...

Jest jakiś nowy, młodociany krowek z chorą przednią łapką. Niesie łapkę przed sobą, nie może stanąć na niej.
Czaję się na niego, zawiozę go...jeszcze nie wiem gdzie. Chcę go zlapać w klatkę łapkę.

Dziwnie teraz. Domki puste. Remonty zakończone. Jakieś biedaki trzy małe siedzą w ścianie za Pałacem Ślubów, z matką chudą trikolorką.

Najlepiej ma się Wściekla Mamusia, ta zabrana przez Jokota z zimowymi kotkami. Po sterylce rozkwitla. Umie zadbać o siebie, chodzi do księży na obiady. Przez okno. I do pani Jubiler. Jest śliczna, jak abisyńska. Zawsze była takim rodzącym szkieletem, a teraz puchata kulka.

To chyba trzeba pomodllić się do świętego Judy, żeby kocur wrócił.
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 06, 2014 12:10 Re: LAURA została i niech tak zostanie !

Jeżeli zlapię kota z chorą łapką? Muszę zawieżć go do weta i potem zabrać do siebie??? No bo gdzie??? Będzie dziewiąty
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 22, 2014 16:13 Re: LAURA została i niech tak zostanie !

Inwazja szczurów. Kotów nie ma. Strasznie, w piwnicach piszczą, biegają po klatkach. A tu bród itd...
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 23, 2014 16:08 Re: LAURA została i niech tak zostanie !

szczury po klatkach Wam biegają? :strach:

w ogóle nie ma kotów? co się stało?
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4591
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw paź 23, 2014 17:22 Re: LAURA została i niech tak zostanie !

Taka polityka. Piwnice zamknięte od 25 lat. Koty giną b szybko. Wczoraj nareszcie zobaczyłam kota, na spacerze z psami. To był pierwszy kot od miesiąca. Jedzenie wykładam i rano wyrzucam. Albo zje kocica dozorczyni.

Są trzy podrostki z tą piękną trokolorką na tyłach Pałacu Ślubow.
Tam nie ma gdzie się schować ani gdzie domku postawić. Stoją wolne domki ulicę dalej, na tyłach Jezuitow. Nie przechodzą, może dlatego, że tam mieszka Wściekła Mamusia wysterylizowana przez Jokota ?

Warszawa od strony Wisły to skarpy, urwiska, piwnice nieistniejących domów - tam żyją szczury. Remonty nawierzchni i podworek przepłoszyły tabuny szczurow. Podobno zjadły metalowe drzwi ?
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 30, 2014 11:20 Re: LAURA została i niech tak zostanie !

Sunia Limka oddana w dobre ręce !!!
Trzy lata szukałam domu dla tymczaski.

Czasem warto poczekać.
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa


Post » Pon gru 01, 2014 15:47 Re: LAURA została i niech tak zostanie !

pobiłaś mnie - chłopców wydałam po 2 latach w dwupaku :mrgreen:
i na pewno nie jesteś ode mnie starsza :mrgreen:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto gru 02, 2014 22:21 Re: LAURA została i niech tak zostanie !

A czuję się, jakbym sama siebie pobila.
Limka ma piękny dom z ogrodem, auto, dwoje dzieci...
Młodszy Antek czyta jej książki, a Ola uważa że Limka jest najładniejszym psem u niej w klasie - drugiej podstawówki. Kupili suni płaszcz pikowany, odblaskowy do ganiania po ogrodzie.
Kamień spadł mi z serca. Koty odżyły nie mowiąć o suni Mroofce.

Teraz tysiąc pięćset razy zastanowię się zanim wezmę tymczasa.

Kocurka brata Laury nie ma. Tak sobie marzylam, że oddam Limkę i wezmę kocurka...

Potrzebuje worek polaru.

Jest gromadka na tylach Pałacu Ślubow. Wychodzą z murów Arkad Kubickiego. Trzy podrostki, b ladne i piękna matka-biała trikolorka, przecudna. Jakiś rasowiec-kocur.


Kiniu, czuję się najstarsza. Może dlatego, że moja matka ma otępienie starcze. W wersji agresywnej. Całe szczęście, że zdążyłam oddać Limkę.
Już mam polar.

Zdjęcie Limki w chwili interwencji. Była przybita łańcuchem do muru.

W Schronisku Krotoszyn mają sobowtóra Limki, Perełkę. Też zabrana w drodze interwencji. Właściciel dźgał ją nożem.

Obrazek
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 10, 2014 13:51 Re: LAURA została i niech tak zostanie !

Cieszę się z Limki :ok:
Rzeczywiście, czasami trzeba odczekać, ale udało się!
A co u kotów?
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4591
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 27 gości