OTW8-Żuk[*]...Dzień jak co dzień...f.92!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sty 17, 2013 10:12 Re: OTW8-Żuk[*] Powolnie do przodu suniemy...

ASK@ pisze:
hanelka pisze:Pies Pawłowa jest i ze mnie. Notorycznie szykuję miski nieobecnym...

Kilka dni temu szybkim rankiem usłyszalam popłakiwanie smutno mi, smutnawo,chodź przytul... Usłyszałam siebie jak mówię w kierunku głosu ...poczekaj Żuniu, już idę... odstawiłam miskę i ruszyłam w kierunku ciemnej mordki z wysokości drapaka wychylającej się. Rąbnęło mnie przypomnienie.
To był Misio. Oni tak samo płaczą. A potem ja poryczałam się.Bo głupia jestem, bo kartka z jego dawkowaniem leków została wreszcie zdjęta, bo Misio to Misio i nie powinnam tak do niego mówić, bo musiałam ogłoszenia Nastki wyrzucić to tak jakbym ją wyrzucała w zapmnienie ...
Bo jestem nienormalna i tyle.

:1luvu:
Maszka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pt sty 18, 2013 8:34 Re: OTW8-Żuk[*] Powolnie do przodu suniemy...

Jest nowy kot na kotłowni. Jest. :cry: Znów go widziałam. Gapił się na mnie zza płotu.Jak trzęsącymi się z nerwów łapkami chciałam mu jedzenie przełożyć to znikł. Bojący jakiś i dobrze.Ale mógł sie choć nachapać troszkę.Zaraz odeszłam ale jego porcja jest nie ruszona. Tam są budki (nas troje :1luvu: ,dzięki za polarki) więc ma gdzie się skryć.

Wczoraj z Lilą i Luckiem u weta byliśmy.Lucuś sobie ucho wyzemłała. Wet nic nie uwiadził w nim i na nim ,pogrzebał, poświetlił...nic.Ale futra nie ma.Mamy smarować na wszelką wszelkość. Lilunia już lepiej.Jeszcze 4 dni antybiotyku. Oboje w domu takie krwiozercze lwy som a u weta cisi i spokojni.
Szyszuni oczko ciągle łzawi.Nie wiem co jej jeszcze podawać.Uraz oka był poważny.Bierze uodparniacze. Ma niedługo zabieg ( w poniedziałek) i troszkę się martwię. Żwir kicha.Moje podawanie mu uodparniacza przyniosło "normelny" efekt.Kot spierdziela aż kurz się unosi na mój widok.Przestał mnie nawiedzać nad ranem.Tylko na jedzenie nie obraził się.
Misio jakby obciął się z jedzeniem Martwi mnie to również. Nie wiem co mu podawać. Zrobił się z niego jojczący terrorysta.Jak płacze to z reguły po to by go wygłaskać lub na kolana wpuścić.Trzeba zachować jednak regułę jasno przez niego określoną :głaszczemy na drapaczku, na kolanach trzymamy rączki przy sobie.

Głowa mnie boli.Dlatego pewnie post najeżony zamartwieniami i jekami. Apteka nawet była dziś przeciw mnie.Skończyła sie promocja moich leków.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56025
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt sty 18, 2013 17:44 Re: OTW8-Żuk[*] Powolnie do przodu suniemy...

Widzę Misio ma niezwykle czarującą osobowość - tak owinąć sobie Dużą wokół palca - szacun :twisted:

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Pt sty 18, 2013 17:55 Re: OTW8-Żuk[*] Powolnie do przodu suniemy...

_ogonek_ pisze:Widzę Misio ma niezwykle czarującą osobowość - tak owinąć sobie Dużą wokół palca - szacun :twisted:

Wiadomo ,czarne futro to sama magia :D a że potrafi dzieciak uderzyć w drażliwą strunę
to fakt :D ,zresztą my i tak jesteśmy jakieś ''inne'' nie z tego świata ,albo niewiadomoco :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pt sty 18, 2013 19:39 Re: OTW8-Żuk[*] Powolnie do przodu suniemy...

iwona66 pisze:
_ogonek_ pisze:Widzę Misio ma niezwykle czarującą osobowość - tak owinąć sobie Dużą wokół palca - szacun :twisted:

Wiadomo ,czarne futro to sama magia :D a że potrafi dzieciak uderzyć w drażliwą strunę
to fakt :D ,zresztą my i tak jesteśmy jakieś ''inne'' nie z tego świata ,albo niewiadomoco :mrgreen:

Wolę określenie "nie z tego świata". Daje to podtekst dla myślącego inaczej (znaczy się nie kociarza) ,że chodzi o zjawiskową, ulotną,oryginalną...Wprost CUDO.
Takie cudo widzę w lustrze jak się już odpicuję. :wink: Wcześniej zjawę zjawiskową przypominam. :mrgreen:
Ale koty wolą tą drugą wersję :kotek:

Czarne futro ma swój czar.A futro chowane od 8 dnia życia ma czar podwójny. Czyli władzę absolutną :1luvu:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56025
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt sty 18, 2013 19:49 Re: OTW8-Żuk[*] Powolnie do przodu suniemy...

ASK@ pisze:
iwona66 pisze:
_ogonek_ pisze:Widzę Misio ma niezwykle czarującą osobowość - tak owinąć sobie Dużą wokół palca - szacun :twisted:

Wiadomo ,czarne futro to sama magia :D a że potrafi dzieciak uderzyć w drażliwą strunę
to fakt :D ,zresztą my i tak jesteśmy jakieś ''inne'' nie z tego świata ,albo niewiadomoco :mrgreen:

Wolę określenie "nie z tego świata". Daje to podtekst dla myślącego inaczej (znaczy się nie kociarza) ,że chodzi o zjawiskową, ulotną,oryginalną...Wprost CUDO.
Takie cudo widzę w lustrze jak się już odpicuję. :wink: Wcześniej zjawę zjawiskową przypominam. :mrgreen:
Ale koty wolą tą drugą wersję :kotek:

Czarne futro ma swój czar.A futro chowane od 8 dnia życia ma czar podwójny. Czyli władzę absolutną :1luvu:

A czarne futro zawracane za TM tyle razy, nawet nie ma na takie zjawisko określenia.
Chyba każda z nas ma takie swoje futro ,że albo nad nim drżymy każdego dnia ,albo w każdym podobnym widzimy właśnie je :D
Ja się przyznam drżę nad Czesiem ,każdego dnia ,za każdym kichnięciem ,z każdym brakiem apetytu ,ospałym dniem ,
drżę i spinam tyłek czasami na wyrost wożąc go do weta :roll:
No cóż tak mam :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pt sty 18, 2013 20:01 Re: OTW8-Żuk[*] Powolnie do przodu suniemy...

Iwonko, kochałaś Żuka .Wiele osób Go kochało. Każdemu jestem wdzięczna za ten dar. Miał chłopak szczęście w tym nieszczęściu. Myślę,że on wiedział jaki jest ważny.Wykorzystywał to bez mrugnięcia okiem.Cwaniak.

Chciał nie chciał człowiek widzi podobieństwo.

Wiele osób ma takie Żuko-podobne kociska i drży nad nimi strasznie. Tylko normalnie nienormalni to zrozumieją.
Czesio uciekł za TM ,jest najważniejszym Kotem!

Misio jet "inny". Jest wygaszony deczko i jest niejadkiem.Bardzo mnie to martwi. Jest czarnym kotem a ludzie czarnych nie lubią. :roll: Dzwonią o koty np już nieaktualne.Dzwonią o koty i im odmawiam bo kot do tego domu się nie nadaje. Pytają wiec o inne coby pasowały i mówią,że Misia widzieli ale nie chcą bo...czarny.Miś czeka na kogoś kto spojrzy na niego sercem.

Tak jak cała reszta czeka u mnie czy w innych DT. Czekamy na te sercowe kontakty.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56025
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt sty 18, 2013 20:59 Re: OTW8-Żuk[*] Powolnie do przodu suniemy...

Kazdy powinien miec swojego czarnego kota. A jak nie chce takiego - to glupek i na magii zycia sie nie zna i nie pozna. :)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt sty 18, 2013 21:05 Re: OTW8-Żuk[*] Powolnie do przodu suniemy...

ale może zostańmy przy jednym czarnym kocie, co?
Kolejne nie są obowiązkowe... niech juz sobie idą do chałupy ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 18, 2013 22:01 Re: OTW8-Żuk[*] Powolnie do przodu suniemy...

Coś w tych czanulkach jest :D Nie byłam fanką czarnych futer, póki nie "dorobiłam się" trzech za jednym zamachem. Z tego dwa najprawdopodobniej zostaną u mnie...
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Pt sty 18, 2013 22:07 Re: OTW8-Żuk[*] Powolnie do przodu suniemy...

Mi się zawsze marzył czarny kot.
Ale nie siedem! :crying:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 18, 2013 22:17 Re: OTW8-Żuk[*] Powolnie do przodu suniemy...

Agneska pisze:Kazdy powinien miec swojego czarnego kota. A jak nie chce takiego - to glupek i na magii zycia sie nie zna i nie pozna. :)
O!
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 19, 2013 20:06 Re: OTW8-Żuk[*] Powolnie do przodu suniemy...

Mam ciężki dzień.Kuchnia rozbabrana, telefony dzwonią ale nikt nie słucha co mówię.Miłe słowa na temat katowania kotów domami nie wychodzącymi są miłe i pouczające. Telefony powołujące się na jakąś wet i nie słuchające jaki jest ten kot jakiego chcą , powalają.Pani pielęgniarka co ma na temat szczepień kocich i samych kotów rozległą wiedzę bo taki zawód wykonuje.A jej kot jest hodowlany i nie ma szczepień bo jest nie wychodzący...A ja mam dyrdymały w głowie.

A nikt nie słucha,że np Miś jest wstydliwym niejadkiem i jego karmienie wymaga troszkę zachodu.Nikt nie myśli,że Piotruś jest kotem co na dworze rady sobie nie dawał i uwielbia katowanie w ścianach...Nikt nie myśli o kocie każąc robić testy na toksoplazmozę i myśląc tylko o tym by demolki nie zrobił (ma dulczyć jako lampa?)Są tak skupieni na własnym "ja chcę",że o kocie i jego potrzebach nie myślą.
Oczywiście od TZ się mi dostało za "złe" taktowanie chętnych...A może to ja jestem faktycznie winna bo sobie wyobraziłam jakich domów koty potrzebują i takich im szukam.A może nie szukam tylko zbieram :roll:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56025
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob sty 19, 2013 20:12 Re: OTW8-Żuk[*] Powolnie do przodu suniemy...

Słuchajcie, to jest kwestia kompromisu - ludzie czegoś chcą i coś są w stanie dać. Kot na ogół jakiś jest i to się raczej nie zmieni.
Kwestia - czy dany kot będzie ok u danych ludzi (dla niego i dla ludzi)? Czy ludzie dadzą albo nakłonimy ich do dania tego, czego kto potrzebuje. Jak to się zepnie, to ok. Jak ktoś patrzy na żywe zwierzę jak na towar, to nie zawsze się udaje.
Asiu, ludzie chcą koty DLA SIEBIE i to nie jest dziwne. Pytanie, czy oprócz tego co chcą, są w stanie dać wystarczająco DLA ZWIERZĘCIA.
Ale czasem gadać się odechciewa ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob sty 19, 2013 20:13 Re: OTW8-Żuk[*] Powolnie do przodu suniemy...

Ech... po prostu żeby znaleźć odpowiedni dom, trzeba się pozbyć czasami wielu nieodpowiednich...
Swoją drogą, to szukanie domu domu dla kota przypomina szukanie TŻta. Czasami sie zdarza, że ten pierwszy okazuje się właśnie tym, ale to tak rzadkie, że prawie legenda :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości