Bracia poszli do nowego domu, a charakter Tyci pozostał więc poluje najczęściej na siostrę lub kuzynkę która sie daje, a siostra czasem siedzi w jakimś kącie ze strachu
to trzymam kciuki za pokonanie tego strachu żeby malutka odważyła się wyjść z kąta i oddać
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com
na szczęście ma już dom ta strachliwa koteczka od 2 tyg., a do nas wpadła przed świętami, bo nie chciałam żeby się tłukła z nimi po rodzinie, jeszcze by ze strachu nawiała,
a Tycia sobie radzi, mam młodą koteczkę, dostała rujkę, czyli wszystko jedno kto co ze mną robi , a więc każdy ma używanie, gryzienie, szczypanie... dwie strony zadowolone
no tak to jest jak się spotka masochista z sadystą a co będzie jak kici minie rujka? odwzajemni się?
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com
Jak miło czytać takie wieści. Co prawda mocno po czasie, ale cieszą bardzo. Polinda to jednak fartowna jednostka. Gratulacje Killatha dla Ciebie i nowego domku.