Walercia w standardzie otwockim

Walerka jest sliczna , ma inteligentne spojrzenie .Pasowala by do Toska :-)

» Pt gru 04, 2009 0:55 Re: Walercia w standardzie otwockim

Walercia cudna dziewuszka, ach!!!
A zdjęcie z Rudym... :1luvu:

Walercia to taki kot "akuratny". Ani nieśmiała ani zbyt namolna. Lubi towarzystwo zwierząt, ale radzi sobie rownież samotnie. Chętnie zjada smakołyki, ale nie rzuca się na jedzenie. Wszystko w sam raz. :1luvu:

To wymień (wymyśl) jakąś jej wadę, żeby ją jeszcze bardziej można było kochać! :lol:

Ma skłonności do tycia. :mrgreen:

**Adopcje: 12 >>**

jak to baba!

Słodka, tłuściutka krówka! :1luvu:

Romas pisze:Walerka jest sliczna , ma inteligentne spojrzenie .Pasowala by do Toska

Nie ma sprawy, mogę Ci przywieźć.

**Adopcje: 12 >>**

Agneska pisze:
Romas pisze:Walerka jest sliczna , ma inteligentne spojrzenie .Pasowala by do Toska

Nie ma sprawy, mogę Ci przywieźć.

ty nie pytaj ty to zrib/Romas nie bedzie miala odwagi przyznac sie do tego :wink:

fakt, czasami najlepiej być postawionym przed faktem dokonanym. to znacznie ułatwia podjęcie decyzji :wink:

hop Walerciu :1luvu:

Tak , juz bym wtedy kozy nie potrzebowala :ryk:

Wszystkie bym przygarnela gdybym mogla .

Przecież to krowy a nie kozy są. :wink:

No krowy to potwierdzam , Tosiek tak tupie jak cale stado krow. A Walercia ? Tez taka hałasliwa ?

**Adopcje: 12 >>**

nawet nie wiesz ile jeszcze mozesz upchnąc zwierza u siebie :mrgreen:

Sa jeszcze...szafy :wink:

Szafy są bardzo dobrym miejscem. :lol:

Ziuta mieszkająca w sypialni zaanektowała moją szafę. Trzymałam tam dodatkową kołdrę (na najniższej półce), to się nauczyła cwaniara otwierać drzwi do szafy (śliskie, a jakoś świetnie sobie radzi :evil:

) i teraz ile razy wchodzę do sypialni, to Ziuteńka łaskawie wynurza się ze swojego posłanka :mrgreen:

z szafy.

Romas, z tym hałasem to masz rację, Walercia jak wskakuje na parapet, to tupie jak - może niewielkie - ale jednak stado krów. :lol:

Walercia w standardzie otwockim

Kto przegląda forum