ma sliczna trójkatna mordeczkę zbiałą szyjką i w ogóle jest bardzo zgrabnym chłopaczkiem.
Sioo było w kuwecie ( 3 razy większa bryłak sie zrobiła niz po jagutce).
kociaki juz chyba się zaprzyjaxniły.
A nasza zbocozna lekko jagucia wylizuje mu i uszy i pupę

ona jest niesamowita, na prawdę cudowna kicia, aż dziw że domku jeszcze nie znalazła.
mam nadzieję, że to ona nauczy go ufności do ludzi a nie odwrotnie.
kończem, bom dzisiaj troche podrinkowała sobie.

Jak sobie pomysle, że te koty po 6 lipca czeka schron, jeżeli domy sie nie znajdą, to serce mi pęka.