Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob kwi 25, 2020 9:20 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Ja niestety wypadam na dwa tygodnie :(
Andrzejek =^..^= Ela =^..^= Szarak =^..^= Szajba =^..^= Józefina =^..^= Piegus =^..^=

Kociambra1989

Avatar użytkownika
 
Posty: 1018
Od: Pt paź 20, 2017 17:57

Post » Sob kwi 25, 2020 10:34 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Jutro rano będzie Dorota <3
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 25, 2020 20:39 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

28 poproszę

Wilka_dlaczego

 
Posty: 137
Od: Pon gru 30, 2019 19:38

Post » Nie kwi 26, 2020 16:33 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżury:

poniedziałek (27.04)- pyma
wtorek (28.04)-Wilka
środa (29.04)-???????????
czwartek (30.01)-dominika.zuza
piątek (01.05)-Kasik30/wujosredniak
sobota (02.05)- Krystian
niedziela (03.05)-Pietraszka
poniedziałek (04.05)-
wtorek (05.05)-pyma
środa (06.05)-
Czwartek (07.05)-
Piątek (08.05)-
Sobota (09.05)-
Niedziela (10.06)-
Ostatnio edytowano Pon kwi 27, 2020 9:55 przez pyma, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5925
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Nie kwi 26, 2020 16:52 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Słuchajcie, od czwartku nie ma ani jednego raportu z dyżuru. Czy mogę poprosić o uzupełnienie? Dzięki :D
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16497
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 26, 2020 17:55 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur piątek.
Wszędzie w kuwetach ok. Apetyt też bez zastrzeżeń. Spokojnie no prawie bo Doris syczy na koty i niestety na człowieka też jej się zdaża. Pranie poukładane i zrobione drugie. Zrobiłam ciut porządku w składziku bo nie mogłam wejść.
W szpitaliku dziewczyny zjadły ładnie i chętnie się bawiły.
Amand syczy ale to że strachu. Zjadł gurmeta.
W kuwetach ok.

09996

 
Posty: 171
Od: Czw kwi 25, 2019 20:23

Post » Nie kwi 26, 2020 18:34 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Poprosimy czwartek 30.04

dominika.zuza

 
Posty: 633
Od: Sob paź 28, 2017 18:45

Post » Nie kwi 26, 2020 18:37 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Doris to Doti. Nie mylić :) Doris ma się dobrze w domku.
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 26, 2020 20:24 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

sobota (02.05)- Krystian 100%
środa (29.04)- potwierdzę jutro, najdalej we wtorek do południa.
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Krystian C.

Avatar użytkownika
 
Posty: 344
Od: Czw kwi 23, 2015 9:27
Lokalizacja:

Post » Pon kwi 27, 2020 9:02 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

zaległy opis dyżuru z 23 (czwartek)
Wypuściłam Doti, jest trochę francowanta, mam obawy czy nie jest jedynaczką.
Brzydkich kup nie stwierdziłam, u Loli taka średnia tylko.
Zosia się miziała, ale jak się poczuła pewniej to pacnęła mnie łapą.
Byli Państwo do bliźniaków - do tej pory cisza, bardzo długo się zastanawiają Państwo, ale może i dobrze.
Przemeblowanie na ogólnym wyniknęło przypadkiem :P z chęci zeskrobania tego co pod meblami i umycia tam podłogi:)
Na szpitalu Amanda przestawiłam na drugą ścianę (w całości z klatką) bo Tośka 15 razy przebiegała mu po klatce.
Do jedzenia było Carny i gourmet, w ilości mniejszej bo rano dostały też ode mnie.
Zabawki z ogólnego wyprałam bo były utytłane i ukłaczone, dwie nie przeżyły - tektura była w nich, nie zauważyłam.
Bliźniaki uwielbiają leżeć na trawie i wskakiwać w nią z rozpędu zwalajac tym samy ze stołu, więc proponuje kłaść ją jednak na podłodze ;)
Wzięłam klatkę króliczą zieloną nr 3, porszę o wpisanie na tablice, gdyż ja mam zakaz wstepu do kociarni ze względu na gówniaki.
Wziełąm też paczkę podkładów i dwie paczki husteczek nawilżanych. kilka reczników i dwa posłanka i jeden kocyk.
Andrzejek =^..^= Ela =^..^= Szarak =^..^= Szajba =^..^= Józefina =^..^= Piegus =^..^=

Kociambra1989

Avatar użytkownika
 
Posty: 1018
Od: Pt paź 20, 2017 17:57

Post » Wto kwi 28, 2020 11:47 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Wczorajszy dyżur:
Na ogólnym apetyty ogromne, wszyscy oprócz Bobi dostali macsa. Bobi dostała whiskasa, przez cały dyżur zjadła 2 saszetki a w międzyczasie zagryzła suchym, także apetyt to ona ma, gorzej coś ostatnio z humorem :? .
Było parę luźnych kup.
U Loli wszystko ok, apetyt, kuweta i humor.
U Zosi to samo oprócz humoru, chociaż jakiś postęp jest, bo nie uciekała na drapak jak wchodziłam.
U dziewczyn w szpitaliku ok.
Amant w kuwecie kupa i chyba siku, miskę z jedzeniem znalazłam zawinięta w koc, dałam mu gourmeta z wodą i Felixa, przy mnie trochę poskubal Felixa, nadal przerażony :roll: martwię się o niego, nie mieliśmy jeszcze takiego kota, nawet dzikuska.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5925
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Wto kwi 28, 2020 11:51 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Może dawać Amandowi zylkene z kalmvetem.
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 28, 2020 22:01 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

A może do tej dziewczyny na tymczas go? Tylko czy ona sobie poradzi?

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8703
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Śro kwi 29, 2020 7:41 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Przyjechała nowa Gosia, znaleziona na klatce schodowej.
Bardzo miła.
Ma chore oczko, to prawdopodobnie stary uraz. Dostała dicortineff do podawania 4-6 razy dziennie. Może delikatnie poprawi stan. Sugerowana konsultacja okulistyczna.
Dziś Bobi jedzie na krew, dlatego wszyscy głodują na ogólnym.
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 29, 2020 9:42 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Wczorajszy dyżur spokojny. Na ogólnym dopisują humory i apetyt, Charlie miał bardzo luźna kupę. Doti to raczej jedynaczka, jest fantastyczna jak nie podchodzą do niej inne koty. Lola w dobrym humorze pomogła nam złożyć komode która przywiozłam. Zosia chętna do drapania ale z budki nie wyszła. Na szpitalu u dziewczyn znalazłam krwawa kupę, podejrzewam że do Tośka, zamknęłam ja w klatce do obserwacji. Amanda udało mi się przekonać żeby przestał wyć i wstał z posłanka potem już się chętnie drapa i zjadł felixa. Bobi lek podałam.
A i jeszcze u Amanda nie było sikow w kuwecie.

Wilka_dlaczego

 
Posty: 137
Od: Pon gru 30, 2019 19:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości