Rzeszów biało-rudy IMBIR z przetrąconą łapką ...

Mocne

za Imbirka :ok:

.

Imbirku

Imbir dziś dostał pierwszą dawkę Interferonu. Dzieli los ze swoim kolega Ptysiem z którym się wychowali (obydwa są białaczkowe). Dodatkowo podaję mu Interferon do oczka.
Imbi ma taki problem że jego gałki oczne są bardzo duże, okrągłe i nieco wypukłe. Przez to nie mruga on normalnymi powiekami tylko zamyka oczy trzecią powieką. Gałki oczne są zatem narażone na urazy i wysuszanie. No i niestety pojawiły się już pierwsze owrzodzenia.
Na razie leczymy i obserwujemy.

Zdrowia jak najdłużej dla obydwu kawalerów :1luvu:

Imbirek jest dzielny jak zawsze. Leki przyjmuje bez problemu. Jest słodki i kochany. Jutro jedzie na kontrolne EKG.

A to fotki kolegi Imbirka Ptysia. Oba są cudne!!!

,

Za niego tez trzymajcie kciuki :1luvu:

Imbirek

i Ptyś

Opisuję procedurę podawania Interferonu bo może komuś się przyda...

Podawanie Interferonu polega na tym że stosuje się tzw. serie 7-mio dniowe. Imbirek i Ptysiu (bo obecnie tylko te dwa koty mamy białaczkowe (Lutuś i Roma już mają testy ujemne)) od 1 lutego codziennie przyjmują 30 jednostek Roferonu A. I tak przez 7 dni. Potem jest 7 dni przerwy i druga seria znowu 7 dni podawania. Po 3 seriach robimy powtórny test.
U Milenki, która już znalazła dom wystarczyło 3 serie. U Lutka było to 5 serii, u Romy 10 serii. Mruczuś niestety odszedł, u niego zmiany białaczkowe były już zbyt zaawansowane i nie mogliśmy mu pomóc.
Roferon A podaje się doustnie. Kupuje się go w ludzkiej aptece na zamówienie - fiolka kosztuje ok 100zł ale wychodzi z tego bardzo dużo dawek, więc nie jest to tak bardzo kosztowne.
Największe koszty ponosimy robiąc testy białaczkowe. Taki test to 50zł a trzeba je ciągle powtarzać.

Ptysiu i Imbir bardzo ładnie zareagowały na Interferon. Pani doktor stwierdziła że najprawdopodobniej oba koty były nosicielami, czyli odziedziczyły wirusa po rodzicach.
W dt w którym przebywają są jedynymi kotami białaczkowymi, pozostałe 17 są ujemne i już zaszczepione.
Proszę trzymać kciuki za Ptysia i Imbirka.

Mocno, mocno trzymamy :ok:

Mocne kciuki za chłopaczków :ok:

"To tylko zwierzę - tak mówisz, tylko zwierzę... A ja ci powiem, że zwierzę to czasem więcej jest niż człowiek. Ono nie ma duszy, mówisz... Popatrz jeszcze raz! Zwierzęca dusza większa jest od zwierzęcia... My mamy dusze kieszonkowe - maleńka dusza, wielki człowiek... Zwierzęca dusza się nie mieści w zwierzęciu... I kiedy się uśmiechasz do niej Ona się huśta na ogonie. A kiedy się pożegnać trzeba i zwierzęciu czas iść do zwierzęcego nieba to niedaleko zwierzę wyrusza... Przecież przy tobie jest zwierzęce niebo - z tobą zostaje jego dusza.."

Zwierzęta bezdomne...Niekochane, niechciane, porzucone...

To one najbardziej pragną miłości...

Lecz większość z nich jest chora, zaniedbana, wymagająca długiego leczenia i rekonwalescencji.

I choć zasługują na miłość tak samo jak te zdrowe i ładne, to nadal czekają...

Larysa, Edward, Łepek, Balbinka, Elenka, Ptyś, Imbir, Rebus - to tylko część zwierząt, które mamy pod opieką, które wymagają leczenia i opieki, żeby w przyszłości spełniło się ich marzenie o nowym, kochającym i ciepłym domku...

Kupując cegiełkę walentynkową dajesz im nadzieję na lepsze jutro...

Przecież marzenia się spełniają...

Zapraszamy na aukcję walentynkową...Z miłości do...

http://allegro.pl/z-milosci-do-zwierzat ... 60659.html

Imbir przesyła walentynkowe życzenia !

Roki - 16.08.2012

ciocia Szymkowa dziękuje za życzenia, Słodziaczku

No i stało się!!! Imbir stał się blogerem

Zapraszamy na Imbirkowy blog

http://swiatwedlugimbira.wordpress.com/about/

Melduje się na blogu jako wierna fanka Imbirka i polecam zmiane tytulu watku :twisted:

Imbirek troche już się postarzal

Rzeszów biało-rudy IMBIR z przetrąconą łapką ...

Kto przegląda forum