ciekawa.swiata pisze:Bardzo nie cierpi, bo jak rzucam Lulince piłeczkę, to czarna chociaż połamana to jest pierwsza do gonitwy
Je i pije normalnie, załatwia się i broiWidać, że ją boli bo nie skacze po wszystkim jak zawsze i stara się oszczędzać nogę, ale dzisiaj już nie pomrukuje tak jak wczoraj. Przeciwbólowych zabronili dawać bo nie może tej nóżki przeciążać za bardzo, a ona biega pomimo bólu więc co by było jakby jej tak nie bolało
![]()
Te kropelki mnie zmartwiły bo nie bardzo wiedziałam z czym je wiązać, ale może to faktycznie tak, jak Gibutkowa prawi
dziewczyny dzisiaj dostały suschicata i normalnie była bitwa o miski
P.S. byłam dzisiaj w sklepie zoologicznym w Magnolii, a że miałam ze sobą 2 letniego bratanka to polazłam mu pokazać rybki, węże i inne pająki... no i okazało się, że mają żółwiątka (sprzedawane jako miniaturki, z których wyrastają żółwiole o średnicy karapaksu 20cm albo lepiej) no i wlepiłam się w akwarium, patrzyłam czy zdrowe.... i wypatrzyłam maluszka dryfującego do góry brzuszkiem.... jak poszłam do kasy to była spora kolejka. Nie omieszkałam wspomnieć Panu przy kasie, dość doniosłym tonem, że im coś zdechło i pływa do góry brzuszkiem. No zachwyceni nie byli. Ciekawa jestem czy mają na nie papiery, Gibutku pytałaś kiedyś?
ciekawa.swiata pisze:no na żółtolice nie (co skądinąd jest dla mnie jakimś nieporozumieniem, że na czerwonolice trzeba a na żółto już nie), ale z tego co tam widziałam to na opisie mieli czerwonolice ozdobne....








Piękna jest 
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości