Kociaki na ulicy pilny DT - Wyszków

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob kwi 09, 2011 23:16 Re: Kociaki na ulicy pilny DT - Wyszków

Oczywiście, że tak będzie:) :kotek:
ObrazekObrazek

magdalena1993

 
Posty: 327
Od: Czw lis 04, 2010 19:15
Lokalizacja: Wyszków/ woj. mazowieckie

Post » Sob kwi 09, 2011 23:21 Re: Kociaki na ulicy pilny DT - Wyszków

i w razie czego proś na forum o przedadopcyjne :ok:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Nie kwi 10, 2011 6:24 Re: Kociaki na ulicy pilny DT - Wyszków

Śliczne są te kluseczki :1luvu: Za najlepsze domki :ok:

kalla

 
Posty: 302
Od: Pon wrz 19, 2005 12:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 10, 2011 11:27 Re: Kociaki na ulicy pilny DT - Wyszków

Nie dziękuję aby nie zapeszyć:)

Są takie małe a już mają wyraźne różnice w charakterach. Bez wątpienia najbardziej bystry i odważny jest maluch w typie bengala. Chodzi, biega bez żadnych problemów, zaczepia, podgryza no istny diabełek ale jest wspaniały. Burasek ze swoją bystrością powoli go dogania. Rudy maluch jeszcze najchętniej przebywa z mamą ale to taki żarłok, że ciągle by przy cycu siedział:) Za to tricolorek ma taki mieszany charakter, z jednej strony odważny, lata gdzieś po zakamarkach zaś z drugiej jak straci mamę z oczu to piszczy, że ojej...

Ah te maluchy:) :kotek: :kotek: :kotek: :kotek:
ObrazekObrazek

magdalena1993

 
Posty: 327
Od: Czw lis 04, 2010 19:15
Lokalizacja: Wyszków/ woj. mazowieckie

Post » Nie kwi 10, 2011 15:36 Re: Kociaki na ulicy pilny DT - Wyszków

Kilka fotek z dziś:)
ObrazekObrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
ObrazekObrazek

magdalena1993

 
Posty: 327
Od: Czw lis 04, 2010 19:15
Lokalizacja: Wyszków/ woj. mazowieckie

Post » Nie kwi 10, 2011 15:45 Re: Kociaki na ulicy pilny DT - Wyszków

O matko jakie cuda... Jakby było trzeba potem malcom szukać domu to znowu mogę ze dwa wziąć. Z tym że teraz już raz na zawsze szukam tylko domów niewychodzących :(

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Nie kwi 10, 2011 15:51 Re: Kociaki na ulicy pilny DT - Wyszków

Ale cudeńka!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

Post » Nie kwi 10, 2011 20:59 Re: Kociaki na ulicy pilny DT - Wyszków

serotoninka pisze:O matko jakie cuda... Jakby było trzeba potem malcom szukać domu to znowu mogę ze dwa wziąć. Z tym że teraz już raz na zawsze szukam tylko domów niewychodzących :(


Jesteś wspaniała! Jak będą jakieś problemy to na pewno się zgłoszę:)

A koteczka jeszcze nie znaleziona? :cry:
ObrazekObrazek

magdalena1993

 
Posty: 327
Od: Czw lis 04, 2010 19:15
Lokalizacja: Wyszków/ woj. mazowieckie

Post » Nie kwi 10, 2011 21:04 Re: Kociaki na ulicy pilny DT - Wyszków

Kusisz tymi maluchami :mrgreen: Ale mamy dwa swoje nawet młodsze jeszcze. Może dołożyć - będzie komplet 1 biało-czarny, 2-gi czarno-biały :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie kwi 10, 2011 21:11 Re: Kociaki na ulicy pilny DT - Wyszków

Muszę kusić:) Może ktoś się zakocha w nich od pierwszego wejrzenia i weźmie:)
ObrazekObrazek

magdalena1993

 
Posty: 327
Od: Czw lis 04, 2010 19:15
Lokalizacja: Wyszków/ woj. mazowieckie

Post » Nie kwi 10, 2011 21:25 Re: Kociaki na ulicy pilny DT - Wyszków

Zakochana to ja jestem we wszystkich na raz , tylko rozum nie pozwala :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon kwi 11, 2011 15:20 Re: Kociaki na ulicy pilny DT - Wyszków

Szarej kotki nie ma cały czas. Właśnie robię kolejną porcję ulotek do skrzynek. Tym razem wkładam je w koperty, żeby ludzie nie wyrzucili bez czytania z innymi ulotkami...

Druga kotka została już wysterlizowana i pomyka w kubraczku - jest straszliwie przytulasta i miziasta, taki koci terrorysta - cały czas trzeba ją głaskać.

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Pon kwi 11, 2011 16:06 Re: Kociaki na ulicy pilny DT - Wyszków

serotoninka pisze:Szarej kotki nie ma cały czas. Właśnie robię kolejną porcję ulotek do skrzynek. Tym razem wkładam je w koperty, żeby ludzie nie wyrzucili bez czytania z innymi ulotkami...

Druga kotka została już wysterlizowana i pomyka w kubraczku - jest straszliwie przytulasta i miziasta, taki koci terrorysta - cały czas trzeba ją głaskać.


Dobrze, że obie nie zwiały, jednak nadal wierzę, że szara wróci.

Kto by się spodziewał, że z dzikusków takie miziaki będą:) Ale właściwie się nie dziwię bo nasz czarnulek to też największa przytulanka, można go nosić, zagłaskać a ten nic, tylko mruczy sobie, no cudowny kociak:)
Tym razem małe od początku są przyzwyczajane do ludzi, każdy domownik przynajmniej raz dziennie do nich chodzi i ogółem bardzo do nas lgną, także chociaż z oswajaniem nie powinno być problemu:)

jasdor pisze:Zakochana to ja jestem we wszystkich na raz , tylko rozum nie pozwala :mrgreen:

Niestety mam to samo. Jakbym zostawiła chociaż jednego kociaka to rodzice by mnie chyba z domu pogonili;p Jak nie było u nas kotów tak nie było a jak przygarnęliśmy jednego to się to mnożą i mnożą, ale na 3 poprzestaniemy;p
ObrazekObrazek

magdalena1993

 
Posty: 327
Od: Czw lis 04, 2010 19:15
Lokalizacja: Wyszków/ woj. mazowieckie

Post » Wto kwi 12, 2011 15:18 Re: Kociaki na ulicy pilny DT - Wyszków

Może wreszcie wysterylizuj kotkę :?
Masz różne możliwości bez kosztów - u siebie na miejscu za zwrot z KK, w Koterii w Wwie...
Kocięta są rozkoszne, to fakt, ale chyba nie o to tu chodzi.
Już przekonałaś się jak ciężko znaleźć dobre domy - teraz wszystko od nowa...
Dziwię się bardzo.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto kwi 12, 2011 15:40 Re: Kociaki na ulicy pilny DT - Wyszków

magaaaa pisze:Może wreszcie wysterylizuj kotkę :?
Masz różne możliwości bez kosztów - u siebie na miejscu za zwrot z KK, w Koterii w Wwie...
Kocięta są rozkoszne, to fakt, ale chyba nie o to tu chodzi.
Już przekonałaś się jak ciężko znaleźć dobre domy - teraz wszystko od nowa...
Dziwię się bardzo.



Przepraszam bardzo , ale już wiele razy to powtarzałam i zrobię to ponownie. Kotka po odchowaniu wcześniejszego miotu bardzo rzadko była widywana u nas na podwórku, praktycznie nie było opcji o złapaniu jej, zresztą nie miałam nawet w co. U mnie w mieście na sterylizację trzeba umówić się kilka dni wcześniej, ponieważ takie zabiegi nie są wykonywane codziennie. No i powiedzmy, że złapałabym tą kotkę, i co ja bym zrobiła z nią przez te kilka dni? W domu na pewno nie, a nigdzie indziej nie miałam i nie mam gdzie jej zamknąć bo zawsze ma możliwość ucieczki. A nawet jakbym się umówiła na sterylizację i planowała, że złapię ją zaraz przed zawiezieniem na zabieg to skąd pewność, że akurat w tym dniu będzie obecna na moim podwórku? To jest kot wolno żyjący i naprawdę nie mam wpływu na to co robi i gdzie chodzi... Taka możliwość jest jedynie teraz gdy przebywa z maluchami w garażu... Naprawdę to nie jest taka prosta sprawa, że o złapię sobie ją, zawiozę na zabieg i po sprawie. A jeśli nadal są jakieś niejasności to przepraszam, że nie mam warunków na trzymanie obcych kotów, chciałam jak najlepiej i wszystko już mam zaplanowane ale takie opinię odbierają mi wszelkie chęci...
ObrazekObrazek

magdalena1993

 
Posty: 327
Od: Czw lis 04, 2010 19:15
Lokalizacja: Wyszków/ woj. mazowieckie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości