Na razie Platon znalazł sobie idealną kryjówkę ...zamieszkał pod naszym łóżkiem. Spędza tam całe dnie ukryty przed okiem pozostałych mieszkańców. Na żer wychodzi gdy wszyscy pójdą spać. Wtedy poluje na pełne miski i korzysta namiętnie z kuwety. Mimo, że stara się być niezauważalny te czynności nie uchodzą naszej uwadze. Nowa kryjówka wydaje mu się cudownym rozwiązaniem, gdyż jest zupełnie niedostępna dla ludzi, dzięki czemu ma święty spokój. Jeżeli chodzi o nas to musimy zadowolić się widokiem pary świecących oczu, które bacznie obserwują nas przez cały dzień. Podejrzewam, że pod naszą nieobecność zdarza mu się zwiedzać nowe mieszkanie, chociaż nikt z lokatorów go na tym nie przyłapał. Musimy dać mu więcej czasu, bo na razie szanse na zrobienie zdjęcia są niewielkie
