LT(Lublin):Feliks,2Kajusie,Franio,Oskar, Michasia,3sierotki

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Śro sty 28, 2009 11:14

Lusia w domu, super :D

ja tylko chcialam napisac ze u Czupuruff wszystko ok, osamotnione sa tylko okrutnie bo wiecznie nikogo nie ma w domu. wypuszczone na meiszkanie szaleja i ofkros nie daja sie zlapac... ale w klatce glaszcze juz wszystkie 8)

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Śro sty 28, 2009 16:22

Lusia już w domu, dzwonić będę wieczorem.
Tiger z Kaszmirem przed 3 wizytą. Z dwóch poprzednich wieści raczej złe... :( Widziałam Kaszmirka - urosło mu się i się taki dostojny zrobił, że hej. Biedny jest...

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro sty 28, 2009 16:23

Pixie: ni mom żadnej torby transportnej. Masz coś?

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro sty 28, 2009 17:03

kwiatkowa pisze:Pixie: ni mom żadnej torby transportnej. Masz coś?

se przyjedź po słomiany domek :)
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro sty 28, 2009 17:41

:D :D
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Śro sty 28, 2009 22:11

Tiger ????

:conf: :conf: :conf: :strach: :strach: :?
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sty 29, 2009 1:16

Pewnie późno wróciły...

A u mnie zamieszkały dwa kouty z akcji g...t :)
Ale nic Wam o nich nie powiem.
Siedzom za pralkom :P

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sty 29, 2009 8:09

kwiatkowa pisze:
A u mnie zamieszkały dwa kouty z akcji g...t :)

przeczytalam dwa koguty i usilnie staralam sie wyobrazic sobie dwa koguty za kwiatkową pralka wcisniete.... :oops:

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Czw sty 29, 2009 9:02

kwiatkowa pisze:A u mnie zamieszkały dwa kouty z akcji g...t :)
Ale nic Wam o nich nie powiem.
Siedzom za pralkom :P

Ej noooo....powiedz, poooowieeedz.... 8)

Dzwoniłaś do Nowego Domku Lusi?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw sty 29, 2009 9:18

Koguty siedzą nadal za pralką.
Barakobama jest bardziejdziki, a jego kumpelka mniejdzika, ale też bez specjalnych zapędów afiliacyjnych.
Jedno zjadło kurze serca.
W nocy sobie wyszły pozwiedzać chałupę i oczywiście jedno dokonało urobku w stałym miejscu urobku nowych kogutów.
W związku z czym zarządziłam łapankę (czytaj: wywlekankę spod mebli) i dwudniową kwarantannę w celu opanowania kuwety.
Będą z nich koty miłe, ale na razie patrzą na mnie z wielką niechęcią. Hej!

Do Lusi dzwoniła Maryla, podobno rezydentka ją zaczepia a Luśka siedzi spłoszona. Jadę do pracy i zadzwonię ja.

Na razie...

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sty 29, 2009 9:42

mama007 pisze:
kwiatkowa pisze:
A u mnie zamieszkały dwa kouty z akcji g...t :)

przeczytalam dwa koguty i usilnie staralam sie wyobrazic sobie dwa koguty za kwiatkową pralka wcisniete.... :oops:


:D :smiech3:
A ja z wczesnego dzieciństwa pamiętam cos takiego: wchodze do łazienki w wiadomym celu, a tu kogut - wielki, kolorowy i straszny, schowany za pralke (Franię).
No i zlałam się po rajstopkach :oops: :oops:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sty 29, 2009 10:00

:lol:

Z czasów kartkowo-mięsnych ....
TŻ kupił żywego koguta na rynku , a że z wyrokiem trzeba było czekać do następnego dnia (jak dzieci będą na spacerze), kogut nocował w łazience. Widocznie w nowym "kurniku" czuł sie bardzo swobodnie, bo o 3 rano zrobił nam pobudkę piejąc jak opętany. Sąsiedzi pewnie myśleli, że to omamy, bo skarg nie zgłaszali :twisted:

Niestety miałam potem problem ze starszym dzieckiem, bo bał się chodzić sam do łazienki.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw sty 29, 2009 11:24

Amika6 pisze::lol:
Niestety miałam potem problem ze starszym dzieckiem, bo bał się chodzić sam do łazienki.
Rozumiem go :roll: sama się bałam i pytałam sie potem, czy jest jeszcze kura.
A mój brat krzyczał : mamo, mamo kura się na mnie patrzy!
No to się zrobiło nie na koci temat dopiero, no
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sty 29, 2009 11:26

dopiszcie w tytule 'i kogutow' :lol:

ja tez bym sie bala chodzic do lazienki jakby mi zza pralki dwa koguty u kwiatkowej wyskoczyly... :o

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Czw sty 29, 2009 13:00

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
No ja nie mogę... Piękny wątas tu się rozwija! O kogutach!

To żeby pozostać w temacie...
Byłam wczoraj z moją przyjaciółką odwiedzić jej Koninę w stajni ofkors. Konina wielka jak słoń siem zrobiła, aczkolwiek sympatyczna. No i to odwiedzanie się przeciągnęło i zrobiło się z niego wielkie pijaństwo... I umieeeram... :oops: ratunku

Kwiatkowa dawaj foty tych kogutów! ras-ras
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości