Goyka pisze:Teściowa dzwoniła do mnie wczoraj i przekazała niepokojące wieści. Obecna przewodnicząca rady spółdzielni prowadzi otwartą wojnę wymierzoną w żyjące tam koty. w poniedziałek dozorcy chodzili po mieszkaniach z ankietą dotyczącą opinii mieszkańców odnośnie bytności kotów w piwnicach i decyzji czy okienka mają być pokratowane po wcześniejszej eksmisji kotów z piwnicniestety wygląda na to ,że tak sie stanie, bo większość mieszkańców jest zmęczona, ciągłym zwiekszaniem populacji i brudem oraz przykrym zapachem w piwnicach
koty z Marii Dąbrowskiej czeka więc przykry los przed zimą. Planują je wyrzucić z piwnic i pozamykać okienka, a jak będzie dalej problem to padają nawet groźby wywiezienia kotów, gdzie, niestety nie wiem. z tego co mówi Teściowa w MD 19 został rudzik z 1szego miotu oraz srebrny kociak z ostatniego miotu srebrnej, który się nie złapał z resztą rodzeństwa oraz 3 dorosłe koty: 2 czarne i 1 bura kocica.
A to nie jest tak, że nie mogą tego zrobić? Tyle razy o tym mówiono w wiadomościach (że nie wolno zamykać okienek). To tylko apele były? Nie ma jakichś zarządzeń miejskich czy czegoś w tym rodzaju?