Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 9.

[lalka999]

Gdzie to jest? Na jakiej ulicy? Jakiś konkretniejszy adres? Zaraz zerkne gdzie to jest...

[lalka999]

Marlena, zostało coś ten karmy dla bezdomniaków? Troche bym wzieła na moją codzienną trase z pracy do domu karmicielską, i dla koleżanki z Witomina ona gdzies na Rolniczej dokarmia.

[kinga-kinia]

Ja tez od 4 lat tu mieszkam w Gdyni.Jestem z bloku Unruga 74
Monika Kwiatkowska z PKDT poznała jedną z karmicielek które dokarmiają tamte rozmnażające się koty.Według mnie karmicielka albo jest nienormalna albo specjalnie taką udaje.Kobieta rok temu mówiła ze jakiś facet tam truje koty Monika powiedziała by wzieła próbkę tego jedzenia i damy ją do badania.Do dziś tej próbki nie wzieła.Druga karmicielka zabrała od karmicielki z mojego bloku tego kociaka a on wtedy był naprawdę w dobrym stanie wystarczyło odpchlic ,odrobaczyć ewentualnie jakiś antybiotyk włączyć oczka miał ładne a wczoraj chyba ją musiałam uśpić bo te karmicielki wogle jakies nie wiem jakby mózgu nie miały.
Nie wiem ile tych kociaków tam jest bo nie chodze tam odkąd te pchły mnie zaatakowały.Karmicielki tych kotów mieszkają w wieżowcu na Unruga 80 (chyba) ale z nimi naprawdę nie da się dogadać.Za to ze rok temu zostały uratowane te kociaki śmietnikowe (4szt) i wysterylizowana ich matka to nawet głupiego dzięki nie usłyszałam pewnie dlatego że zmusiłam je by się dołozyły do leczenia i sterylki bo ja sama nie dałam rady wszystkiego sfinansować.PKDT tez pomogło i kochana Biamilka i jej koleżanka jeżeli kogoś pominełam to sorki to było rok temu.
Nie mam pomysłu co zrobić z tamtymi kotami.Złapac je do sterylki jest okropnie trudne od rana wrzeszczące dzieciaki odstraszają a wieczorami pijąca tam młodzież.Kociaki tak jak piszesz można złapac dopiero jak sa chore bo wtedy nie uciekają.Administracja ma w dupie koty już nie raz próbowałam z nimi gadać.Najgorsze jest to że tam podobno jest zawsze syf pare osób dokarmia koty a nie sprzątają po jedzeniu podobno robale chodzą bo wiadomo jest ciepło jedzenie się szybko psuje dlatego koty powinny większość jedzenia wieczorem dostawać ale nikt mnie nie chce słuchać z tych karmicielek.U nas przy blokach 74,72,70 mamy w sumie teraz ok 5 kotów wszystkie wysterylizowane koty z wieżowców przychodzą do nas jeść.U nas się pilnuje by przy budkach było czysto by nie było robali w miskach.

[kinga-kinia]

Gdzie to jest? Na jakiej ulicy? Jakiś konkretniejszy adres? Zaraz zerkne gdzie to jest...

Żółtek to jest Unruga 76 jest to taki żółty jakby ala pawilon jest tam sklep spożywcy ,lumpeks,pizzeria itp a za żółtkiem jest żółty barak tam urzęduje firma OPEC z tyłu tego budynku jest wyjęta kratka wentylacyjna i przez tą małą dziurę koty wchodzą tam.Jak wtedy powiedziałam by wyjeli z tamtąd wszystkie koty i założyli kratkę to pracownica OPECU powiedziała mi że tego nie zrobią bo żeby dostac się do kotów trzeba rozbierac dach budynku.

edit:
A karmicielki miały do mnie pretensję że chcę pozbawić koty dachu nad głową.A tam jest siedlisko chorób.

[kinga-kinia]

Ludzie są tu anty nastawieni do kotów Kotka dokarmiana przy moim bloku została pół roku temu otruta prawdopodobnie dlatego ze siadała na samochody i to ludziom przeszkadzało tak podejrzewamy z karmicielką z mojego bloku bo kotka wiele lat żyła była dzika i nagle tak po po prostu miała zatrucie.Z Agą z PKDT tą kotke uratowałyśmy przed śmiercią tzn wysterylizowałyśmy ją a miała straszne ropomacicze potem kotka była zdrów jak ryba.Nazywała się kulawa bo kulała bo kiedyś ja samochód podobno potrącił.

[lalka999]

Sprawe w OPECEM da się załatwić. Firma w której pracuje wynajmuje pomieszczenie w budynku OPECU. Jeden nasz pracownik jest kimś tam z OPECU. Porozmawiam z tym panem, nie wiem czy zajmie mi to tydzień czy dwa, bo tego pana nie widze często, ale jest w porządku, poprosze żeby skontaktował mnie z kimś miłym z tamtego rejonu, bo to nie rejon tego pana ode mnie. I spróbuje porozmawiać. A jutro się tam przejade i zobacze jak to tam wszytsko wygląda. Czyli te koty urzędują przy tym budynku opecu i przy tym budynku z lumpem i czyms tam jeszcze.

[lalka999]

ludzie są nienormalni. Przeciez tam ich dzieci się bawią w tych siedliskach pcheł, wszy, robali i innych rzeczy...
Jutro sie po południu tam przejade

[kinga-kinia]

Sprawe w OPECEM da się załatwić. Firma w której pracuje wynajmuje pomieszczenie w budynku OPECU. Jeden nasz pracownik jest kimś tam z OPECU. Porozmawiam z tym panem, nie wiem czy zajmie mi to tydzień czy dwa, bo tego pana nie widze często, ale jest w porządku, poprosze żeby skontaktował mnie z kimś miłym z tamtego rejonu, bo to nie rejon tego pana ode mnie. I spróbuje porozmawiać. A jutro się tam przejade i zobacze jak to tam wszytsko wygląda. Czyli te koty urzędują przy tym budynku opecu i przy tym budynku z lumpem i czyms tam jeszcze.

Tak bardziej przy budynku OPECU bo w tym budynku śpią.Super by było gdyby twoje znajomości z tym panem z OPECU coś pomogły.O której jutro byś była może w trójke ty ,ja i Harrusiowa byśmy się spotkały ?

[lalka999]

Nie wiem na która wam pasuje. Ja jestem do 7 rano w pracy, musze sie wyspać i takie tam więc ja pewnie jakos 17-18 była bym gotowa tam byc.

[kinga-kinia]

Nie wiem na która wam pasuje. Ja jestem do 7 rano w pracy, musze sie wyspać i takie tam więc ja pewnie jakos 17-18 była bym gotowa tam byc.

Ta godzina mi odpowiada.Na PW wyślę Ci namiary na mnie.

[Marlon]

Dajcie znać ile tych kotek jest do sterylki, moge pozyczyć klatke lapke i transportery, oraz zabrać kocice autem na sterylki.

[lalka999]

Powidz mi jeszcze jak duża ma byc ta mapa, i na kiedy chcecie ja mieć? Ja zaczne sobie ja robić wczesniej zanim dostane adresy i numery, żeby to tylko potem tam umieścic. TZN jaka dokładnośc jej. Wszytskie ulice? Czy tylko główniejsze? numery bloków też i co Wejherowo, reda, rumia, gdynia sopot gdańsk czy jak?

[kinga-kinia]

Wczoraj koleżanka Beata mówiła mi ze w Gdyni na ul.3 maja na przeciwko cyganerii są chore małe kociaki oczy mają zaropiałe.Ona chciała by tez klatkę łapkę pożyczyć wyleczyć te kociaki i spowrotem je tam zawieść one sa dzikie ale jest problem ona ma straszną alergię i nie moze trzymac w domu żadnego kota i tez gdzie te koty na czas leczenia umieścić ?.
Marlena ta Beata podobno dzwoniła do ciebie chce pożyczyć tą czarną klatke na pilota bo na tej uczyłam ją łapac koty do sterylek tą najlepiej jej idzie to łapanie i ma jedną kotkę do sterylki do złapania.

[Marlon]

A wiem o jaka Beate chodzi, ona zajmuje sie kotami w tamtej okolicy? Dzis jedna Pani na zebraniu mówila o kotach z 3 maja, dokramia je codziennie. Ja mam srebrna klatke, od Agi L. miala pozyczyć czarna. Kociaki jak nie sa w fatalnym stanie mozna zlapac i zawiezc do weta na conwenie i odwiezc. Ja tak zrobilam, pomoglo.

[kinga-kinia]

A wiem o jaka Beate chodzi, ona zajmuje sie kotami w tamtej okolicy? Dzis jedna Pani na zebraniu mówila o kotach z 3 maja, dokramia je codziennie. Ja mam srebrna klatke, od Agi L. miala pozyczyć czarna. Kociaki jak nie sa w fatalnym stanie mozna zlapac i zawiezc do weta na conwenie i odwiezc. Ja tak zrobilam, pomoglo.

Nie ona się tymi kociakami nie zajmuje po prostu tam była i zobaczyła że one są chore mają mocno zaropiałe oczy i serce ją ściska.To jest naprawdę fajna dziewczyna mimo że ma silną alergię na koty to pomaga sterylizując,dokarmiając,lecząc tyle że nie może żadnego kota wziąść do siebie.Jakby ta czarna klatka łapka była dostępna to daj proszę znać.