*Lubelskie Tymczasy*cz.5-Krowa, cielątko i małe różnej maści

HELP! POTRZEBA DT dla 2,5-3 miesięcznego kociego chłopca!
Więcej ciotka pixie napisze, bo ona go ratowała. A pobytuje w mojej łazience, tylko że ja wyjeżdżam na wakacje...

O właśnie...
Dopiero dotarłam do miau.
MałyBury jest jednym z trójki rodzeństwa, które pojawiło się "znikąd" na tyłach mojego bloku. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że trójka ta urodziła się w domu u pewnych ludzi ale z racji nie całkiem właściwej "opieki" - w moje ręce wpadł tylko Ten Trzeci. Jeden zginął tragicznie, co się stało z drugim kociakiem - nie wiem.
W każdym razie Ten Trzeci wylądował w łazience u Ciotki Kwiatkowej, która jak wyżej napisała - za kilka dni jedzie się wakacjować.
Mizerną mam nadzieję, że uda mu się znaleźć tymczas na szybko ale może...
Pod koniec sierpnia powinna wrócić z wakacji moja koleżanka, która - być może - będzie mogła go wziąć do siebie. Ale pewności nie mam.
Dlatego bardzo, bardzo proszę: może ktoś mógłby dać DT przystojnemu kawalerowi (bury w kropki), w wieku około 3 miesięcy???

Ja mam dla niego DS. JUż od jutra!
Kwiatkowa, zadzwoń do mnie.

Dzięki, Kasiu D. :1luvu:

Dzięki

Taki jestem sympatyczny :twisted:

Fiodorek [*]19.11.2014

PRZERAŻONY JESTEM, ALE I CIEKAW...
SŁODZIAK

Nieeee, nie jest przerażony

Taki nieco bojowo nastawiony.
Zamiast się z EmSią pobawić, to ją pogonił... :evil:

O dziędobry, ale szybka adopcja.
Skarpeciarz sliczny

Jak wizyta domu Skarpeciarza?

A to na poprawę nastroju
http://www.youtube.com/watch?v=4gbOYyt-JGw&feature=aso

Pojeeeeeechał

Zamieszkał z drugim kotem, rocznym Rysiem w Lublinie (a pół roku będą spędzali w drugim domu na wsi).
Ma miłego pana i młodą panią - Olę, lat ok. 9. Bardzo ją moja Jaśka spolubiła

Ko(ho)tek dostał na imię TIGI :1luvu:

Rośnij zdrowo TIGI :ok:

PS. Już była pierwsza wieść od Pana Staszka

Kuwejt zdobyty :mrgreen:

No i gut.

Dzwoniłam do bloo i byłam u dr I.
Brunia pojechała do domu.
Pan jest świetny i ma dobre podjeście, cierpliwośc i bardzo chciałby żeby kocia się "przyjęła".
A kocia nie chce - siedzi pod łózkiem i nie je

Bloo w nerwach.
Konieczne sa jakies czarodziejskie zaklinające kciuki, bo bloo sie łamie i chce ją zabrać.

A ile już tam siedzi? Nie je zupełnie nic???

Spoko, spoko - jak Pan jest cierpliwy i CHCE z Dziewczynką współpracować to ona wreszcie mu ulegnie

Tylko musi go na początku na dystans potrzymać bo co by sobie o niej pomyślał :roll:

Będzie dobrze, bloo :arrow:

cierpliwości.

:ok:

A żeby nie było, że znowu nuda i nic się nie dzieje to ja podtrzymuję apel o DT.
Tym razem - dla MałejBurej, która wygląda dokładnie jak nieco Starsza Siostra Tigiego. Nie mam jej zdjęć, bo mój fotoaparat...wiadomo, ale zupełnie spokojnie mogłabym do ogłoszeń powstawiać zdjęcia, które zrobiła Kwiatkowa Tigiemu.
Tyle, że samą paszczę bo Dziewczynka jest całkowicie bura i w dodatku (dla odmiany) w paski.
MałaBura ma na imię Mania i póki co siedzi zamknięta w piwnicy u znajomej pani karmicielki. Razem z nią siedzi tam inna kotka (obie są po sterylce), dorosła i dzikawa.
Kocia może mieć jakieś pięć miesięcy - jest niewiele większa od Tigiego, zupełnie zdrowa i niebywale miziasta. Mruczy na sam widok człowieka i cały czas chce się przytulać, przytulać, przytulać...
Heeeelp...

Cholerka... ja nie wezmę. Raz ze względu na EmSi, która boi się wszystkiego, dwa - wyjeżdżam...

Lubelskie Tymczasycz.5-Krowa, cielątko i małe różnej maści

Kto przegląda forum