jej wątek viewtopic.php?f=1&t=106053
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
tajdzi pisze:4. http://tajdzi.nazwa.pl/jozefow/DSC03198.JPG[/img]
Never pisze:wykonalam mnostwo tel -m.in. do Anielki, ktora jak widze deklaruje zabranie drugiego kota. Pozostale tel to bylo molestowanie szpet o zabranie dwojki, i jet jeszcze jedna opcja, ale na razie chyba jej nie ma...jak sie dowiem dam znac, ale ja jestem teraz w necie przelotowo
Pozstale osoby odmowily
Mysza pisze:Dziewczyny szukamy DT dla suni "amstafki" W sobotę pod schroniskiem pan chciał ją przy nas oddać. Ubłagałyśmy czas do piątku, w czwartek mamy mu dać znać czy jest dom.
Pan sunię znalazł, szukał domu 3tyg, nie znalazł i przywiózł oddać.
Sunia ma 6-8 m-cy jest przymilna, pana głośnego głosu się ciut bała, wysterylizowana.
więcej fot i namiar na pana na maila mogę przesłać
avild pisze:A jest tam jakiś zdrowy, starszy kot? Do wydania do DSu z tzw. "nizin społecznych"Koniecznie niewychodzący. Z moich żaden się nie nadaje...
joluka pisze:Dziewczyny - czy jeśli moje krówiątko wciąga jedzenie bez chwili przerwy i w tej chwili na chudziutkim kręgosłupku zawieszony jest napięty balonik brzuszka to OK? Bo już się zaczęłam martwić, czy jej nie zaszkodzi i nie powinnam jej jakoś jednak ograniczyć tego żarełka? Ma do suchego dostęp non-stop, a rano dostaje też odrobinę (ok. 30 g) saszetki dla Kittenów... Koopy są - w dodatku normalnej konsystencji i nie widać w nich robactwa?
Mam tylko wrażenie, że Mrówcia albo zaraz pęknie, albo odfrunie na tym baloniku...![]()
Zawsze muszę sobie coś znaleźć do zmartwień - nie je, źle, je, też żle
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości