OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Rysio-16-02-2013 [*]

Cholera , może do szpitala byłoby lepiej żeby poszła, strasznie ją to wymęczy, tyle dni antybiotyku i żadnej poprawy. :evil:

Sie przyplatalo paskudztwo

Kurujcie sie, dbajcie o siebie. Moze faktycznie medyczne wsparcie sie przyda, skoro tyle sie dolozylo do samej infekcji?
Za chwile bedzie zwalnianie tempa, swieta, wolne i bedzie mozna odbic sie od sciany.

**Adopcje: 9 >>**

Danka poszła do lekarza. Czekam na jej powrót.
Dziś Bunia kortowa była znowu niespokojna. Potem, nie kończąc jedzenia.,uciekła za płot. Ja z talerzem za nią. Wracając zauważyłam dziwny cień. Tak dalej siedzący. Gdy podeszłam kilka kroków w kierunku nieruchomej figurki, ta uciekła. Lisek siedział i przyglądał się nam. A Bunia go wyczuła. Nie wiem czy to "mój" lisek. Czy to inny. Ten płochliwy? Czy jeszcze inny. Zimno się robi i podchodzą do siedzib ludzkich. Może zawsze były tylko dopiero teraz ujawniły się. Albo dopiero je zauważyłam. Nawykłe do mej obecności nie kryją się.

I wiadomo co z Danusią?

**Adopcje: 9 >>**

aga66 pisze:I wiadomo co z Danusią?

Zapalenie oskrzeli wyszło na prostą. Ale tchawicy nie. Dostała leki i cito skierowanie na usg. Nie chcę wdawać się w jej objawy ale coś się zadziało i musi pilnie badania zrobić. Ja nie wykluczam, że winna jest endometrioza. Pamiętam co u mnie się działo. Jakby pękało mi coś w brzuchu podczas kaszlu czy wysiłku.

Rysio-16-02-2013 [*]

Asiu w necie piszą że ludziom żebra pękają przy kaszlu-Krztusiec, jest taki wysiłek.
Zdrówka dla Was.

**Adopcje: 9 >>**

Niestety, wiem co to krztusiec. :placz:

Danusia mimo szczepień chorowała dwa razy. Pediatra wpadł na "pomysł" by dziecku zrobić badania w tym kierunku. Ku powszechnemu zdziwieniu, wyszło że franca jest. Był sanepid, sprawdzanie czy szczepiona, jaka to szczepionka...
To okropna choroba. Bardzo męcząca. Prawie nic nie jest w stanie opanować strasznego kaszlu. Każdy rzut krztuśca męczył ją pół roku.
W tym samym czasie koleżanki syn również zachorował. Okazało się, że ze szczepionką coś było nie tak.

**Adopcje: 9 >>**

Przez krótką chwilę gerberki były po...4 zeta.

Udało mi się wstrzelić i zakupić dla Drogiej Rity. I za niewielką chwilę już wycofano się z oferty.
Tak to bywa. Trzeba choćby 2 razy dziennie zaglądać na strony. Czuwanie jest super ważne :mrgreen:

Jakie gourmety Rita jada?

Rysio-16-02-2013 [*]

FuterNiemyty pisze:Jakie gourmety Rita jada?

Ona NIE ŻRE GOURMETÓW :mrgreen:

Ona łaskawie ŻRE TYLKO-Gerberek indyk po 6 miesiącu -I NIC INNEGO :twisted:

DROGA RITUNIA-NAJDROŻSZA. :evil:

meg11 pisze:
FuterNiemyty pisze:Jakie gourmety Rita jada?

Ona NIE ŻRE GOURMETÓW
Ona łaskawie ŻRE TYLKO-Gerberek indyk po 6 miesiącu -I NIC INNEGO

DROGA RITUNIA-NAJDROŻSZA.

Tylko Gerberki[b][/b] takie
https://allegro.pl/produkt/obiadek-gerb ... er&order=p

Ok, slepa ja, zafiksowalam sie na gourmetach, przez caly dzien sie przewijaja w rozmowach ze znajomymi

Dobra, nie wtracam sie :mrgreen:

A i tak sie zapytam znajomej, czy w hurtowniach nie maja takiego cuda.

a jakby jej ugoitować takie gerberki i zpakowac do słoiczków po gerbnerkach i potem przy niej otwierac

dać taki sam skład w proporcjach

OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Kto przegląda forum