Byliśmy w czwartek na kontroli.
Jest zdaniem doktora troszkę lepiej ale to poprawa znikoma.
w ten czwartek jedziemy na ostatni przegląd Fufka przed wyjazdem, dostanie też kocio zalecenia na dalsze leczenie.
Dr. Kurski powiedział że być może będzie konieczna ekstrakcja zebów, zalecił jednak aby zrobic ją już w nowym miejscu. Taki zabieg może się niestety wiazac z ewentualnymi komplikacjami a Fufu ma niedługo wyruszyc w drogę do Opola i niewskazane aby jechał w takim stanie.
Fufu nadal ma zalecenie na mycie ząbków - nie jest to przyjemne ani dla kota ani dla mnie.
Past jest nakładana na gazę i tym "myte" ząbki - krew się leje

W Opolu poleca dr. Tarkę - też specjalista od zębów.
Im bliższy dzień wyjazdy Fufulca tym mi smutniej.......
Bardzo się przywiązałam do kotka i ciężko będzie się żegnać

Kotek jest bojaźliwy, do tej pory boi sie moich gwałtowniejszych ruchów, ale pieknie się oswoił, jest pieszczoszkiem i mruczadełkiem

Napewno nie będzie mu łatwo przystosować się do nowego miejsca - trzeba mu poświęcić sporo czasu, być cierpliwym i łagodnym.
Ach Wiesławo - czemu nie lubisz Fufu ????
