Iza_ pisze:Jak koteczka? bardzo namolna?
Nie jest namolna, bo to dopiero chyba początek, bo tylko podczas głaskania podnosi dupkę i ogonek do góry kucająco,
ale od wczoraj bardzo zaniepokoiły mnie jej powiększone bardzo cycuszki i dzisiaj, mimo, że nie powinnam wychodzić jeszcze z domu(
wczoraj nie poszłam sama ze sobą do lekarza) to dzisiaj już musiałam iść do lecznicy.
Był też malutki czarny Loluś, bo to jego duszące kaszlanie, łzawienie, śmierdzący pyszczek też mi się nie podobał.
Więc tak,
Tola ma powiększone pakiety obu listew mlekowych> jak przy ciąży urojonej + początek rujki.
Podany dexafort > następnie kontrola do tygodnia czasu do zmiękczenia cycuszków, bo ma strasznie twarde i duże.
Loluś ma bardzo powiększone węzły chłonne podżuchwowe oraz ślinianki, dodatkowo zapalenie dziąseł.
Węzły chłonne pachowe i podkolanowe w normie.
Dostał Dexafort, linco-Spectin i od jutra antybioryk Aniklindan do podawania w domu.
Zapłaciłam 40 złotych.
Byłam też w Rossemanie kupić im karmę
22,77
mięsko- żołądki 4,50
zamówiłam też w zooplusie worek karmy dla kociąt 10 kg Sanabelle - Kitten 129,00 zł
oraz Kitekat w saszetkach, 36 + 12 gratis! - Kolorowa różnorodność 44,60 zł bo one Felixów nie chcą jeść.
wcześnie już im musiałam kupić 2 kilo suchej dla kociąt oraz mokrą i serca indycze bądź kurze, a nie tylko te 3 koty mam na utrzymaniu.
