Do ZAMKNIĘCIA!!!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon gru 05, 2011 19:02 Re: Kisia umiera, leki nie pomagaja. :-(:-(:-(:-(

Szylka, nie przejmuj się tak. Najważniejsze, że z kicią lepiej.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon gru 05, 2011 19:03 Re: Kisia umiera, leki nie pomagaja. :-(:-(:-(:-(

Szylka0505 pisze:
najszczesliwsza pisze:Jestem zdania, że gdy ktoś zawiódł zaufanie forum raz, znaczy skłamał, a tutaj u Szylki to było założenie 2 konta i kłamstwo na kłamstwie, to potem każda informacja powinna być weryfikowana. Tutaj Szylka apeluje o pieniądze znów kłamiąc, no i świetnie się bawiąc ze stada bab, które na wątku siedzą, kłócą się i prześcigają się w poradach. Zadzwoniłabym do Igi, gdybym była na miejscu, towarzyszyłabym jej i starała się pomóc na tyle, ile bym była w stanie. Podałam tutaj jej numer, a właściwie przekleiłam z jej starych wątków z nadzieją, że ktoś pomoże tej dziewczynie. Po poście AnielkiG nie mam pytań.



Gdzie napisane,że konta założyc nie mogłam? Zabronisz mi?

Nie. Nikt ci nie zabroni łgać, kląć i występować w internecie nawet w 15-tu wcieleniach. Przyjmij jednak do wiadomości, że przyzwoici, uczciwi ludzie tak nie postępują. Szkoda tylko kota, który nie wiadomo jak gdzie i na co będzie leczony...

Szylka0505 pisze:wróciłyśmy z kliniki, Kisieńka faktycznie wygląda znacznie lepiej, ale weterynarz zatrzyma ją do końca leczenia. Tak koorwa na nowe futro z norek zbieram !!! Po to mi były wasze pieniądze! Brak słów. Miałam się nie odzywac.... ja głupia znów zaufałam... może i panikuję trochę ale ze strachu, ale już nie będę nic tłumaczyc, uważam że szkoda gadac! Żegnam

No i to dołożę, żeby co do języka pani szanownej nie być gołosłowną.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 05, 2011 19:05 Re: Kisia umiera, leki nie pomagaja. :-(:-(:-(:-(

Gdy byś była cierpliwa to byś poczekała na post forumowiczki która była ze mną widziała, wie gdzie i na co leczony jest. I weź sobie już daruj, bo żałosne to co piszesz...

Szylka0505

 
Posty: 241
Od: Wto lis 01, 2011 18:05

Post » Pon gru 05, 2011 19:09 Re: Kisia umiera, leki nie pomagaja. :-(:-(:-(:-(

Jamkasica Dzięki za dobre wieści :1luvu:
Szylka daj znać na pw jak coś trzeba :ok:

A co niektórym radzę pójść niedaleko zasięgnąć z cennego źródła mądrości. Jaka podwójna tożsamość, na nicku identycznym jak imię kota, podane na poprzednim, a może przerabiała fotki :roll:
Dajcie już spokój, bo to śmieszne dla każdego, kto uczciwie przejrzał posty Szylki, czego można się czepić, to można, ale raczej nie podwójnej tożsamości :mrgreen:
A co niektórzy powinni zamilknąć po ujawnianiu danych osobowych, a jak już kogoś koniecznie chcą zgłosić, to Siebie najpierw powinni :roll:
pwpw
 

Post » Pon gru 05, 2011 19:24 Re: Kisia umiera, leki nie pomagaja. :-(:-(:-(:-(

pwpw pisze:A co niektórzy powinni zamilknąć po ujawnianiu danych osobowych, a jak już kogoś koniecznie chcą zgłosić, to Siebie najpierw powinni :roll:

Dokładnie. Z tymże siebie, nie Siebie :wink:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon gru 05, 2011 19:26 Re: Kisia umiera, leki nie pomagaja. :-(:-(:-(:-(

Erin pisze:
pwpw pisze:A co niektórzy powinni zamilknąć po ujawnianiu danych osobowych, a jak już kogoś koniecznie chcą zgłosić, to Siebie najpierw powinni :roll:

Dokładnie. Z tymże siebie, nie Siebie :wink:

Można się jeszcze czepić dublowania słowa, wszak są synonimy 8O Troszkę dziś już padam na paszczę
pwpw
 

Post » Pon gru 05, 2011 19:27 Re: Kisia umiera, leki nie pomagaja. :-(:-(:-(:-(

Ach, Ty kobieto upadła :wink:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon gru 05, 2011 19:28 Re: Kisia umiera, leki nie pomagaja. :-(:-(:-(:-(

A tak wyglądała koteczka przedwczoraj kiedy to z powodów tryskających zdrowiem jak Anielko twierdzisz trafiła do lecznicy i zostaje po dźiś dzień, zbierając pieniążki rzecz jasna na futerko dla pańci!

Obrazek

Obrazek

Szylka0505

 
Posty: 241
Od: Wto lis 01, 2011 18:05

Post » Pon gru 05, 2011 19:31 Re: Kisia umiera, leki nie pomagaja. :-(:-(:-(:-(

Szylka
Oby to futerko ślicznie wyzdrowiało, to nie widzę przeciwwskazań :mrgreen: :ok: :ok: :ok:
pwpw
 

Post » Pon gru 05, 2011 19:34 Re: Kisia umiera, leki nie pomagaja. :-(:-(:-(:-(

Może zmień tytuł, bo ma się nijak do całej sytuacji
Zdrówka dla obydwu koteczek :ok:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 05, 2011 19:36 Re: Kisia umiera, leki nie pomagaja. :-(:-(:-(:-(

Ja będę napewno walczyĆ o to ;-/ sama to sama bo mnie od oszustów wyzywają ale ok, mnie już tutaj nic nie jest w stanie zaskoczyĆ... Miłego wieczoru ;-(

Szylka0505

 
Posty: 241
Od: Wto lis 01, 2011 18:05

Post » Pon gru 05, 2011 19:38 Re: Kisia umiera, leki nie pomagaja. :-(:-(:-(:-(

Cudna kicia, podobna do mojej Plamusi.
Oby wyzdrowiała :ok: :ok: :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon gru 05, 2011 19:39 Re: Kisia umiera, leki nie pomagaja. :-(:-(:-(:-(

Szylka0505 pisze:Ja będę napewno walczyĆ o to ;-/ sama to sama bo mnie od oszustów wyzywają ale ok, mnie już tutaj nic nie jest w stanie zaskoczyĆ... Miłego wieczoru ;-(



A gdzie ktoś cię nazwał OSZUSTKĄ?
najszczesliwsza
 

Post » Pon gru 05, 2011 19:40 Re: Kisia umiera, leki nie pomagaja. :-(:-(:-(:-(

Erin pisze:
pwpw pisze:A co niektórzy powinni zamilknąć po ujawnianiu danych osobowych, a jak już kogoś koniecznie chcą zgłosić, to Siebie najpierw powinni :roll:

Dokładnie. Z tymże siebie, nie Siebie :wink:

dokładnie tak :ok:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Pon gru 05, 2011 19:44 Re: Kisia umiera, leki nie pomagaja. :-(:-(:-(:-(

AnielkaG pisze:Odezwę się tu po raz ostatni. Rozmawiałam z wetem który leczy Kisię, dziś, około 15. Kotka nie tylko nie umiera, ale ma się całkiem dobrze. Nie ma obrzęku mózgu, właściwie jej stan nie zmienił się od soboty.
Koka dziś u mnie też lepiej.
Nie wiem zupełnie co Szylka0505 chce osiągnąć kolejnym kłamstwem. Nie spodziewała się tylko że ja znam większość wetów w Warszawie. :?

Bożeno, dzięki za informację ale to nie są objawy zatrucia imerwektyną.



Tutaj!!! A tak poza tym Anielka nie interesuje mnie kogo Ty znasz bądź nie...

Szylka0505

 
Posty: 241
Od: Wto lis 01, 2011 18:05

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości