dilah pisze:Marta urlopuje to ja jej rodzinkę podrzucę

Dziękuję Kasiu
Straszne wolno mi się tutaj ten net kręci, więc tylko na chwilkę... i mam dobre wieści
Przed wczoraj moja mama wyadoptowała Piracika (znajomej naszej Pani ze sklepu zoologicznego), pojechał do Łasku, Pani w Piraciku zakochana.
Została oczywiście uprzedzona o możliwym zachowaniu dzikuska...
No i tak jak przewidywałyśmy, chowa się po kątach, ale się przemieszcza i sam namierzył kuwetę
Prycha jak ktoś się zbliża i jest obrażony, ale Pani była na to przygotowana.
Trzymajcie kciuk
A Pani od Burasi dzwoni, ze mała załatwia się do kwiatka, tzn do kuwety też (jak macie pomysły to piszcie. kamykami wyłożyć?).