Koty z Hucianego Grodu cd. Frodo wrócił.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lip 24, 2022 12:05 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Kiedyś były tam wesela, horror, po prostu :evil: Teraz też są, ale jest klimatyzacja i nie wolno weselnikom bawić się na tarasie. Takie kameralne koncerty są jednak super i nie trwają do rana, a wujek-weselnik nie kapie się w fontannie ku uciesze gawiedzi, głównie dzieci. Solo na saksofonie o 5 rano też przerabiałam :wink:
Najeździłam się dzisiaj okrutnie, ale kotki nakarmione. Dorosłe się mnie nie boją, kociaki wieją na mój widok :( Kocia mama była z małym, zobaczył mnie i od razu uciekł pod samochód. Pół godziny temu przejeżdżałam obok kanciapy i była Sreberko z małymi 8O Zdążyłam zobaczyć dwa, ale uciekły pod samochody. One włażą pod nadkola, nie widać ich. Ale są, wychodzą, to dobry znak.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56223
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lip 24, 2022 13:34 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Kiedyś były tam wesela, horror, po prostu :evil: Teraz też są, ale jest klimatyzacja i nie wolno weselnikom bawić się na tarasie. Takie kameralne koncerty są jednak super i nie trwają do rana, a wujek-weselnik nie kapie się w fontannie ku uciesze gawiedzi, głównie dzieci. Solo na saksofonie o 5 rano też przerabiałam :wink:
Najeździłam się dzisiaj okrutnie, ale kotki nakarmione. Dorosłe się mnie nie boją, kociaki wieją na mój widok :( Kocia mama była z małym, zobaczył mnie i od razu uciekł pod samochód. Pół godziny temu przejeżdżałam obok kanciapy i była Sreberko z małymi 8O Zdążyłam zobaczyć dwa, ale uciekły pod samochody. One włażą pod nadkola, nie widać ich. Ale są, wychodzą, to dobry znak.

:)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76334
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lip 25, 2022 7:11 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Oj, głośno wczoraj było :wink: Psy z przytuliska, a pewno i inne przeżyły horror z powodu fajerwerków. Moje koty jakoś to zniosły, ale psy? Koszmar.
Dzisiaj zapowiada się ładny dzień. Do Kulek pojedzie Dorota i je nakarmi. Domowe się wyszalały nad ranem, nie wiem, czy kiedyś się uspokoją. Miały otwarty balkon i okno z moskitierą całą noc, nie było im gorąco. Teraz chwila spokoju.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56223
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lip 25, 2022 9:40 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dorota była u Kulek, była Lila i kocia mama. Kocia mama szybko odeszła od misek i poszła za tory, tam było jej dziecko. Dorota zaniosła im tam miskę i widziała, że oboje wcinali ze smakiem. Pod krzaczkiem też dołożyła jedzenia, może Sreberko tam się pojawi. Dorota jeszcze raz tam podjedzie, weźmie więcej karmy dla juniorków.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56223
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lip 26, 2022 6:51 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Ranki są już dość rześkie, można odpocząć od upału. Koty szaleją, ale oczywiście chodzi mi o Bratka i Miszę. Reszta tylko się im przygląda. Michasia to jedna z najmilszych kotek, jakie można sobie wyobrazić. Śpi ze mną w nogach łóżka, przychodzi na mizianki. Z jakiegoś powodu nie je śniadań 8O Rano wskakuje na szafę i tam sobie spokojnie śpi. Potrafi upomnieć się o jedzenie, ale jest dość wybredna. Nie jest gruba, ale taka w sam raz. To dziwne, bo u mnie koty są raczej duże :wink: No i Bratek jest wyjątkowo szczupły, nie je dużo i chyba dodatkowo spala kalorie, bo godzinami szaleje z Miszą. To przemiły kotek, naprawdę. Ma zwyczaj spać w dziwnych miejscach, czasem muszę go długo szukać. Śpiącego mogę przenieść w inne miejsce i nawet oczek wtedy nie otworzy :mrgreen: Misza to odkurzacz, je za trzech i jest już potężnym kocurem. Kocham go za to jak traktuje Mimka. Obejmuje go łapkami, myje mu główkę i pyszczek, jest to przesłodkie. Nie przychodzi do mnie na kolana, ucieka, chyba że mam miskę z jedzeniem :mrgreen: Oj, wtedy się łasi, ociera, daje głaskać i mruczy przepięknie. Oprócz Bratka, pozostałe kocury nie lubią być dotykane, a kotki wręcz przeciwnie. Najbardziej namolna jest Lucy, moja kochana grubaska. Śpi na mojej poduszce, w dzień pakuje się na kolana i wpada w euforię, kiedy wyciągam szczotkę. To jedyna kotka, dla której czesanie jest przyjemnością. Świetnie sobie radzi bez oczka. To, które ma nie jest ładne, ale na razie nie wymaga leczenia. Gucia wkrótce skończy 16 lat, jest od kociaka u mnie. Jak na swój wiek trzyma się nieźle. Ona jest ze mną bardzo związana. To bardzo grzeczna, spokojna kotka, niesprawiająca żadnych problemów. Nigdy nie zaprzyjaźniła się z żadnym z kotów, ale nigdy żadnego nie zaatakowała. Od kilkunastu lat znosi tymczasy, ale chętnie byłaby jedynaczką. Ona jednak wie, że ją bardzo kocham. Ona jest dla mnie najważniejsza.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56223
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lip 26, 2022 9:01 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Pięknie piszesz o swych kotach :201461
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12435
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 26, 2022 13:07 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dzięki :1luvu: , ale prozą, nie potrafię układać wierszyków :oops:
Po chłodnym poranku zrobiło się parno i duszno. Byłam u Kulek, była Lila i kocia mama z maluszkiem. Lila oczywiście się łasiła, coś na mnie krzyczała, ale niewiele zjadła. Kocia mama dostała miskę w pewnej odległości. Ona się nie bała, malec owszem. On chyba nie był głodny. Obok domku były zwłoki gołębia z rozgryzionym brzuchem :evil: Jakoś udało mi się te zwłoki zapakować do reklamówki i przenieść koło śmietnika. Much już tam była cała chmara. Pod krzaczkiem nieopodal kanciapy nałożyłam karmy, ale jeszcze był nieruszona, kiedy byłam tam drugi raz. Jakiś omełtuch załatwił się na peronie niedaleko tego krzaczka, smród okrutny, ale przecież sprzątać nie będę. Może będzie burza i to zmyje. Żadne zwierzę nie jest takim brudasem jak człowiek. Podobno brzmi dumnie, ale mam wątpliwości, czy jednak wszystkich to dotyczy. Moczę podeszwę buta, bo niechcący weszłam w psią kupę :evil: :evil: :evil: :evil: Psa nie winię, opiekuna owszem. Jakiś strasznie "gówniany" post mi wyszedł :oops: Przepraszam.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56223
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lip 27, 2022 8:55 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Nie ma za co :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12435
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 27, 2022 9:48 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Sporo osób zbiera kupy po swoich psach ale niestety dużo dużo właścicieli nie zbiera i kupy leżą na trawnikach i nawet na chodniku. Ostatnio jak zwróciłam młodej parze uwagę to pokazali mi palec :strach:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 27, 2022 10:04 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

U nas w zasadzie to tylko starsze panie sprzątają po swoich pieskach.
Dorota była u Kulek, nakarmiła Lilę i kocią mamę, która przyprowadziła malucha. Koło krzaczka była Sreberko, bardzo głodna. Były też jej kociaki, ale uciekły i Dorota nie wie, ile ich było. Bawiły się, biegały, ale od razu uciekły pod samochody. Dzisiaj kończą trzy miesiące, znam ich datę urodzin.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56223
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lip 27, 2022 15:04 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Spokój, cisza, domowe koty śpią.
Z Dorotą podjechałyśmy do Mrówki, kupiłyśmy korę i gumową wycieraczkę przed koci domek. Wszystko po to, aby wyrównać teren przed domkiem, bo tam wystaje spory korzeń. Teraz jest równiutko, pozbyłyśmy się ohydnych styropianów, ładniej to wygląda. Nadal myślimy, co jeszcze można tam zrobić. Lila nam próbowała pomagać :mrgreen: , bardzo była zaciekawiona tym, co robimy. Innych kotów nie było, jedzenie mają.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56223
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lip 27, 2022 15:47 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Spokój, cisza, domowe koty śpią.
Z Dorotą podjechałyśmy do Mrówki, kupiłyśmy korę i gumową wycieraczkę przed koci domek. Wszystko po to, aby wyrównać teren przed domkiem, bo tam wystaje spory korzeń. Teraz jest równiutko, pozbyłyśmy się ohydnych styropianów, ładniej to wygląda. Nadal myślimy, co jeszcze można tam zrobić. Lila nam próbowała pomagać :mrgreen: , bardzo była zaciekawiona tym, co robimy. Innych kotów nie było, jedzenie mają.


pilnowała czy dobrze robicie :mrgreen: , kot musi wszystkiego dopilnowac
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76334
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lip 27, 2022 16:17 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

mir.ka pisze:
ewar pisze:Spokój, cisza, domowe koty śpią.
Z Dorotą podjechałyśmy do Mrówki, kupiłyśmy korę i gumową wycieraczkę przed koci domek. Wszystko po to, aby wyrównać teren przed domkiem, bo tam wystaje spory korzeń. Teraz jest równiutko, pozbyłyśmy się ohydnych styropianów, ładniej to wygląda. Nadal myślimy, co jeszcze można tam zrobić. Lila nam próbowała pomagać :mrgreen: , bardzo była zaciekawiona tym, co robimy. Innych kotów nie było, jedzenie mają.


pilnowała czy dobrze robicie :mrgreen: , kot musi wszystkiego dopilnowac

To fakt :mrgreen: :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 28, 2022 5:41 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Ale to było fajne :lol: Ona może się trochę nudzi, a to była jakaś rozrywka, coś się działo.
Wczoraj tropiki, dzisiaj jesień :wink: Ochłodziło się bardzo i leje. Ludzie chodzą w kurtkach, pod parasolami. Deszcz jest bardzo potrzebny, ale mam nadzieję, że przestanie wkrótce i spokojnie podjadę do Kulek.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56223
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lip 28, 2022 7:52 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

U nas świeci słoneczko, ranek jednak chłodny.
Do nas w sobotę ma przyjść deszcz.
Miłego i słonecznego dnia życzę. :201461 :1luvu:

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości