» Pon wrz 07, 2009 21:54
Re: Porzucony Leon 6 mieś. Pomóż bo zamarznie w zimę Zgierz
Wymyśliłam taki tekst na ogłoszenie Leosia:
"Jestem Leoś. Mam sześć miesięcy. Mówisz, to mało??? Może tak. Ale ja już wiem, czy jest głód, chłód i bezdomność.. Tak, jestem bezdomny, ale nie z własnego wyboru. Ktoś zadecydował za mnie, nie pytał, czy dam sobie radę na wolności... Któregoś dnia drzwi po prostu się zamknęły. Płakałem bardzo, prosiłem, miałem nadzieję, że się otworzą...przecież byłem grzeczny. Niestety ani drzwi, ani serca się nie otworzyły. Zostałem sam. Nie umiem sobie poradzić. Przytuliłem się do pewnej Dobrej Duszyczki, ale to działka, mieszkam na zewnątrz, moknę i marznę. Pomóż mi proszę, otwórz serce, przygarnij, pokochaj, odegnaj złe wspomnienia pieszczotą... Spraw, że poczuję się potrzebny, kochany.. Po prostu wyjątkowy!!! Bo będę Twoim kotem!!! Ja pokocham, oddam całego siebie...za kochający dom. Ciasny, ale własny, prywatny i osobisty, bezpieczny i z pełną miską...
Jestem przepięknym, młodym kocurkiem. Mieszkam na działce, ale nie mogę tam długo zostać. Co się stanie, jak przyjdzie jesienna słota, a potem nadejdą zimowe mrozy... Nie dam rady sam.. Naprawdę muszę odejść???? Pomóż mi, proszę!!!!"
Do tego zdjęcie Leosia i kontakty...
Nie znam się i nie umiem pisać takich ogłoszeń...
Czekam na rady, wskazówki...