Jest rzeczywiście taką kruszynką szczęścia. Widziałam na filmku, jak leci ledwo nóg nie połamie za Moniką po trawie i woła - hej poczekaj

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
oleska222 pisze:Edit: aha, i jeszcze jedno bym zrobila jakbym była na miejscu. Wzięłabym kota pod pachę, poszła do Balickiego i przypomniała mu, ze według jego diagnozy kot miał być calkowicie ślepy i nadawał się tylko do uśpienia![]()
A wystarczyło tylko dobrze go karmić i podawać leki...
Amika6 pisze:Słodki szkrabuś![]()
Oglądając te zdjęcia też pomyślałam o tym jak się zmienił i z radości się
oleska222 pisze:Edit: aha, i jeszcze jedno bym zrobila jakbym była na miejscu. Wzięłabym kota pod pachę, poszła do Balickiego i przypomniała mu, ze według jego diagnozy kot miał być calkowicie ślepy i nadawał się tylko do uśpienia![]()
A wystarczyło tylko dobrze go karmić i podawać leki...
Też chętnie bym to zrobiła
oleska222 pisze: Anda, czy w uważasz, że jest sens podawać numer Moniki w ogłoszeniu...? Nie mam pojęcia, jak się za to zabrać. Jakbym była na miejscu, to podałabym swój numer...
Anda pisze:oleska222 pisze: Anda, czy w uważasz, że jest sens podawać numer Moniki w ogłoszeniu...? Nie mam pojęcia, jak się za to zabrać. Jakbym była na miejscu, to podałabym swój numer...
Uważam, że ona powinna napisac kilka zdań do ogłoszenie, bo potrafi o nim tak pieknie mówić, zna jego charakter.
Uważam również, ze powinna rozmawiać z nowym domem, ale powinna wiedzieć co mówić i o co pytać.
Ona raczej byle komu go nie odda.
Tylko, czy ona będzie chciała te telefony odbierać??Olesiu ja ja nie znam, Ty znasz ją lepiej.
magdaradek pisze:gdyby nie to, że wyjeżdżam teraz na 2 tygodnie to wzięłabym Dartiego na tymczas do siebie i postarała się poszukać dobrego domu.....bardzo mi zapadł w serce maluszek.
No, ale to wyprawa przez pół Polski, a poza tym mnie teraz nie będzie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości