Białe palusie i wąsiki a KotCzarny:) -Krecik- szuka domu_Wwa

[Aia]

hop

[Aia]

[delfinka]

...Nie wiem dlaczego napisalas ze błedem było go umieszczac w domu z psami ale u mnie zachowywal sie wzorcowo Przyznam szczerze ze nawet nie wiem jak odebrac Twoje słowa
........

Kasiu, napisałam tak, ponieważ powinnam liczyć się z tym, że u Ciebie był tylko tdt i w pewnym momencie trzeba będzie kociaka zabrać. A dokąd? Jesteśmy środowiskiem kociarzy, więc w prawie wszystkich domach są koty, a psy dość rzadko. U mnie teraz psów nie ma. Jest np. u Aii.
Kociak wychowany z psami trafił do mnie, gdzie są same koty. A zachowuje się jak pies. Rzuca się na kociaki, z którymi jest zmuszony obecnie przebywać na dość ciasnej przestrzeni. Są bardzo przestraszone, nie tylko nową dla nich sytuacją, bo straciły swój własny dom, ale jeszcze dodatkowo agresywnym zachowaniem się Krecika. Są w ciągłym stresie.
Krecikowi nie podoba się nawet jego własne odbicie w lustrze!
Po prostu myśli, że jest psem.
Dorosłym kotom to by pewnie nie podskoczył, nie wiem. Albo porządnie zostałby złapowany.


Aia, minęło parę dni. Nie otrzymałam żadnej informacji, dokąd małego odstawić. Mówiłam jeszcze przed łapankami, że nie mogę przyjąć żadnego kociaka.

o rany

dawno nie zaglądałam, bo myślałam że Krecik zostaje u Raiji
...

Raija wstępnie tak się wypowiedziała, jednak ostatecznie takiej decyzji przecież nie podjęła. Każdy ma prawo zmienić zdanie i dobrze, że tak się stało zanim wyjechał na stałe.

[Aia]

co do adopcji Krecika stanęło na tym że Raija chce go adoptować, taką wiadomość dostałam od Ciebie
dlatego też nie wstawiałam Jego ogłoszeń razem z DrugimRzutem... (przepraszam Raiju, powinnam napisać bezpośrednio do Ciebie, by potwierdzoć info)

teraz niestety nitk przyjąć dodatkowego kociaka nie może
więc jedyne co pozostaje to odwieźć Go do schroniska

wstawiłam Krecika jeszcze do tego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=97378
trzeba poczekać na decyzję Pani, którego kotka wybierze
może tu się uda...


i tu cały czas apelujemy o DS/DT dla jednego kotka!

[delfinka]

co do adopcji Krecika stanęło na tym że Raija chce go adoptować, taką wiadomość dostałam od Ciebie

Aia , ja mówiłam po powrocie od Raiji, że być może go adoptuje, ponieważ lubi koty i chciałby mieć. Powtórzyłam słowa Kasi.
Czy pytałaś ją oficjalnie o decyzję lub deklarowała taką chęć na wątku?
Przez poczynione przez Ciebie założenia kociak stracił cały miesięc!

teraz niestety nitk przyjąć dodatkowego kociaka nie może
więc jedyne co pozostaje to odwieźć Go do schroniska

![/size]

Ponieważ Kreciki jest nominalnie Twoim podopiecznym , a ja dla niego/Ciebie przejechałam już sporo kilometrów i mam uszkodzony samochód, proszę Cię o podjechanie do mnie i odstawienie w miejsce, które wybierzesz. Adres znasz, czekam na Ciebie przez niedzielę.

[agnezs]

Pytanie o Kecika:
czy on ma kk?
czy był już szczepiony?
jak reaguje na duże koty?
czy on daje się głaskać?
czy jest proludzki?
Mogę go wziąć na tymczas, bo widzę że macie podbramkową sytuację
Ale uwaga: ja niestety nie ma czasu na oswajanie, jeśli jest dzikuskiem to chyba odpadam
W razie co mój tel. 660 42 85 62
Od tej pani co w jej imieniu robiłam wątek o czarnuszkach nie mam na razie info, wiem, że miała podjechać do lecznicy na Książęcą, bo tam było sporo kociaków z akcji. Ale nic nie wiem, czy kogoś wybrała.

[Aia]

co do adopcji Krecika stanęło na tym że Raija chce go adoptować, taką wiadomość dostałam od Ciebie

Aia , ja mówiłam po powrocie od Raiji, że być może go adoptuje, ponieważ lubi koty i chciałby mieć. Powtórzyłam słowa Kasi.
Czy pytałaś ją oficjalnie o decyzję lub deklarowała taką chęć na wątku?
Przez poczynione przez Ciebie założenia kociak stracił cały miesięc!

ponieważ dostałam od Ciebie wyraźną wiadomość na PW

Mam też dobrą wiadomość w tym wszystkim. Raija chce adoptować Krecika

co do, której chyba nie ma wątpliwości (nic nie wspomniałaś że to tylko rozważania), a że wiem iż Raija ma kłopoty z dostępem do Internetu, założyłam że się dogadałyście inną drogą, bo i po co inaczej byś coś takiego pisała

teraz niestety nitk przyjąć dodatkowego kociaka nie może
więc jedyne co pozostaje to odwieźć Go do schroniska

![/size]

Ponieważ Kreciki jest nominalnie Twoim podopiecznym , a ja dla niego/Ciebie przejechałam już sporo kilometrów i mam uszkodzony samochód, proszę Cię o podjechanie do mnie i odstawienie w miejsce, które wybierzesz. Adres znasz, czekam na Ciebie przez niedzielę.

zabiorę

[Aia]

Pytanie o Kecika:
czy on ma kk?
czy był już szczepiony?
jak reaguje na duże koty?
czy on daje się głaskać?
czy jest proludzki?
Mogę go wziąć na tymczas, bo widzę że macie podbramkową sytuację
Ale uwaga: ja niestety nie ma czasu na oswajanie, jeśli jest dzikuskiem to chyba odpadam
W razie co mój tel. 660 42 85 62
Od tej pani co w jej imieniu robiłam wątek o czarnuszkach nie mam na razie info, wiem, że miała podjechać do lecznicy na Książęcą, bo tam było sporo kociaków z akcji. Ale nic nie wiem, czy kogoś wybrała.

Agnez za parę minut do Ciebie zadzwonię

[delfinka]

co do adopcji Krecika stanęło na tym że Raija chce go adoptować, taką wiadomość dostałam od Ciebie

Aia , ja mówiłam po powrocie od Raiji, że być może go adoptuje, ponieważ lubi koty i chciałby mieć. Powtórzyłam słowa Kasi.
Czy pytałaś ją oficjalnie o decyzję lub deklarowała taką chęć na wątku?
Przez poczynione przez Ciebie założenia kociak stracił cały miesięc!

ponieważ dostałam od Ciebie wyraźną wiadomość na PW

Mam też dobrą wiadomość w tym wszystkim. Raija chce adoptować Krecika

co do, której chyba nie ma wątpliwości (nic nie wspomniałaś że to tylko rozważania), a że wiem iż Raija ma kłopoty z dostępem do Internetu, założyłam że się dogadałyście inną drogą, bo i po co inaczej byś coś takiego pisała

a gdzie napisałam, że Raija małego adoptowała? I gdzie umowa adopcyjna?

Gdyby tak było chyba sama by się pochwaliła, niezależnie od sporadycznych problemów z netem była jednak na forum i miała niejedną okazję donieść o swojej decyzji.

A gdzie Twoje pytanie do niej o ostateczną decyzję?

[delfinka]

Pytanie o Kecika:
czy on ma kk?
czy był już szczepiony?
jak reaguje na duże koty?
czy on daje się głaskać?
czy jest proludzki?
Mogę go wziąć na tymczas, bo widzę że macie podbramkową sytuację
Ale uwaga: ja niestety nie ma czasu na oswajanie, jeśli jest dzikuskiem to chyba odpadam
W razie co mój tel. 660 42 85 62
Od tej pani co w jej imieniu robiłam wątek o czarnuszkach nie mam na razie info, wiem, że miała podjechać do lecznicy na Książęcą, bo tam było sporo kociaków z akcji. Ale nic nie wiem, czy kogoś wybrała.

ma lekki kk, krople wpuszczane do oczu przez Raiję dały dobry efekt, przedwczoraj miał podwyższoną temperaturę (byłam z nim u weta).
Nieszczepiony
Nie wiem jak reaguje na dorosłe koty - siedzi z kociętami
Jest oswojony.

[delfinka]

Pytanie o Kecika:
czy on ma kk?
czy był już szczepiony?
jak reaguje na duże koty?
czy on daje się głaskać?
czy jest proludzki?
Mogę go wziąć na tymczas, bo widzę że macie podbramkową sytuację
Ale uwaga: ja niestety nie ma czasu na oswajanie, jeśli jest dzikuskiem to chyba odpadam
W razie co mój tel. 660 42 85 62
Od tej pani co w jej imieniu robiłam wątek o czarnuszkach nie mam na razie info, wiem, że miała podjechać do lecznicy na Książęcą, bo tam było sporo kociaków z akcji. Ale nic nie wiem, czy kogoś wybrała.

ma lekki kk, krople wpuszczane do oczu przez Raiję dały dobry efekt, przedwczoraj miał podwyższoną temperaturę (byłam z nim u weta).
Nieszczepiony
Nie wiem jak reaguje na dorosłe koty - siedzi z kociętami
Jest oswojony.


Uzupełniam informacje. Podałam je Aii, ale na wszelki wypadek:
- przez kilka dni Krecik dostawał krople do oczu diffadol
- prawdopodobnie był odrobaczony przez Raiję panacurem, ale właściwie tę informacje powinna Raija podać
- do jedzenia miał puszki animondy, lecz jadł je bardzo słabo, podobnie saszetki kk, whiskasa w ogóle, najlepiej wchodziły mu puszeczki gourmeta i świeże mięso
- ogólnie apetyt miał słaby, dużo spał, pewnie osłabienie
- nie szczepiony, nie ma książeczki zdrowia, w czwartek dostał zastrzyk tolfedyne

Należy zwracać uwagę na qpy i ewentualnie torsje. U mnie nie wymiotował. Jesli pojawi sie biegunka należy kupić w aptece pojemniczek za 1 zł i zabrać qpę do badania, najlepiej z 2-3 dni, ale w sytuacji podbramkowej na jednodniową, troszeczkę wystarczy.

U mnie był odizolowany trojgiem drzwi od kotów z isosporą, ale to można przenieść na butach, mimo zabezpieczeń.

O oswojeniu pisała w wątku już Raija, jest całkowicie proludzki.



Aia, te nieszczęsne chrupki! Jeśli nie uda się Ani reklamować, to po prostu wysyp ptakom.

[delfinka]

I jeszcze jedna informacja

Krecik ma ogłoszenia na:

- alegratka
- adopcje miau
- gumtree
- animalia

mam nadzieję, że na wszystkich zostało zarejestrowane, jeszcze nie sprawdzałam.

Pozostałe serwisy do dyspozycji.

[agnezs]

Krótko, bo padam.
Krecik już u mnie. Po drodze podjechaliśmy do naszej wetki skonsultować i umówić następną wizytę.
Wszystko sprawdziła, temp. miał w normie, uszy czyste, zmieniła krople do oczu, juro ma dostać tabletkę
jako kontynuację dzisiejszego zastrzyku, a we wtorek powtórkę zastrzyków. Na qpy powiedziała jak uważać i kiedy mają nas zaniepokoić.
Qwetę odwiedził, grzebał i grzebał, sioo zrobił, zjadł kilka groszków suchego, i mokrego troszkę też.
Z zadartym ogonem zwiedzał pokoik, znalezionej piłeczce żadnej nie przepuścił.
Wiek wetka oceniła na 9-10 tygodni, ogólny wygląd i kondycja ok. Jak do wtorku będzie poprawa to w środę będziemy odrobaczać.
W drodze był bardzo grzeczny, ani zamiauczał, ani zakwilił.
Troszkę spał, czasem się mył, na bardzo zestresowanego nie wyglądał.
To u nas tyle

[Aia]

I jeszcze jedna informacja

Krecik ma ogłoszenia na:

- alegratka
- adopcje miau
- gumtree
- animalia

mam nadzieję, że na wszystkich zostało zarejestrowane, jeszcze nie sprawdzałam.

Pozostałe serwisy do dyspozycji.

dziękuję Dellfin

z chrupkami zobaczymy co sie da zrobić taki feler się trafił


Krecik przeniósł sie do innego DT, który zaoferowała Agnezs (dziękuję )

miałam przyjemność trochę poprzebywać z maluchem i muszę powiedzieć że to cudowny Kociak (Raiju świetna robota pięknie wychowałaś chłopaczka )

Krecik pozwiedzał wszystkie kąty, troszkę pojjadł, skorzystał z kuwetki, pobawił się, poszałam, przyszedł na pieszczoty, schował sie do wersalki i poszedł spać





taki mały a już wie co dobre



Krecik szuka domku

[Raija]

A wiec tak Krecik był odrobaczany u mnie wiec robali nie powinien juz miec a niestety mial
Jadł u mnie tylko w sumie ta mokra karme z puszki i troche suchego ale nie przepadał za suchym.
Nie wykazywał u mnie zadnych oznak choroby jedynie na poczatku był mocno osowiały ale nowa sytuacja pewnie go wystraszyla mocno.
Nie wiem co mam jeszcze od siebie dodac