Klemensik i Beti walczą o zycie z białaczką cz.2

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lut 27, 2009 9:57

szukam info na temat przetaczania krwi dla Gwiazdeczki
dawcą będzie mój Portos,ma 26 kg,11 lat
ile krwi mozna mu pobrac zeby mu nie zaszkodziło?
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Pt lut 27, 2009 10:14

Budrysku, wkleiłam link w wątku Gwiazdeczki.
Tam jest napisane, że psu pobiera sie krew co mniej więcej 3 tygodnie, ale nie doszukałam się dokładnie ile. Może zadzwoń do banku krwi?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt lut 27, 2009 11:16

Tutaj namiary na weterynaryjny 24h bank krwi:
http://www.psia-krew.pl/filie.php
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 27, 2009 11:57

MOCNO trzymam kciuki!!!!!
ObrazekObrazek

Minik

 
Posty: 1843
Od: Wto cze 24, 2008 12:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 27, 2009 21:02

jejku
kciuki trzymam bardzo mocno :ok:
nie wiedziałam że można mieszać krew międzygatunkowo
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lut 27, 2009 21:04

ja też :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
<A HREF="http://www.pustamiska.pl" TITLE="PustaMiska - akcja charytatywna">
<img src=http://www.pustamiska.pl/images/banner3.png border=0 alt="PustaMiska - akcja charytatywna"></a>

CyriaNa

 
Posty: 361
Od: Czw sty 15, 2009 12:12
Lokalizacja: Oleśnica

Post » Pt lut 27, 2009 21:19

Portos i Gwiazdeczka to chyba ten sam gatunek...
łapki za gwiazdeczkę :ok:
Obrazek Obrazek

Balbina01

 
Posty: 134
Od: Pon lut 16, 2009 12:33

Post » Sob lut 28, 2009 9:47

Może się wtrącę jeśli chodzi o przetaczanie krwi. Moja koffica raz miała straszna anemię i już praktycznie miałam zaklepaną krew w banku krwi, jednak lekarze powiedzieli aby wstrzymała się na kilka dni i spróbowała tzw. łagodniejszych sposobów: dostawała zaszczyki witaminowe z lekkimi sterydami oraz ja jej dawałam wyciśnięty sok z buraka z jabłkiem (ok. 10 ml. dziennie na 2,8 kg), dodatkowo żelazo oraz przemrożoną wołowinę Udało się wyjść z kryzysu bez transfuzji, ale musimy co miesiąc kontrolować morfologię. Może porozmawiaj wcześniej z lekarzem, wiem że niektórzy uważają transfuzję jako ostateczność. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
Obrazek Obrazek

Kasia i Maniuś

 
Posty: 5520
Od: Czw wrz 11, 2008 20:13
Lokalizacja: Skawina, to już nie Kraków ;)

Post » Sob lut 28, 2009 12:17

Wszystko będzie dobrze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

:1luvu:

zuzlikowa

 
Posty: 896
Od: Pon wrz 22, 2008 16:09
Lokalizacja: Kęty

Post » Sob lut 28, 2009 19:08

mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze :)
to piękna psia tri, tylko się zakochać
tylko najpierw wyzdrowiej panienko :ok:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon mar 02, 2009 2:23

Cioteczki,dostałam taki rozpaczliwy mail !
Podrzućcie wątek z koteczkami chorymi na białaczkę!

"szukalam na google widomosci o białaczce u Kotow i natknełam sie na te aukcje, przygarnełam ze smietnika kota z czasem okazlo sie iz jest chory na białaczkę leczę go juz od 3 mies powoli brakuje mi jzu pienidzey i sily zaniedbalam prace , co znajde w domu nie potzrebnego staram sie sprzedac zeby bylo na kroplowke,witaminy,zastrzyki przeciwzapalne , teraz jest leczony cykloferonem bo tylko to udalo si emi dostac na Ukrainie na polski interferon nie bylo mnie stac,prosze mi napisac czy moze mi ktos pomoc wlasnei z jakiejs fundacji ,zaczyna wisiec nad nami widmo eutanzji i serce mnie boli bo strasznie pokochalam tego kocine i chcialabym jeszcze sprobowac cokolwiek zrobic by uratowac jego zycie

http://nasza-klasa.pl/profile/9690096/gallery/22
to jest moj Stas
i zaczynam się martwic bo tak jak kotek z waszej aukcji Klemensik zgrzyta zabkami jak cos je i to ostatnie 3 dni ,schudl i zaczał
mi znowu strasznie wymiotowac
prosze mi napisac cos o bial aczce bo moze jest cos jeszcze co moze pomoc czego ja nie wiem ,chcoc po nocach oczy wypatruje i czytam ,wterynarz tez juz widzę ze najchetniej by go uspił a ja nie chce bo sama mysl tego jest straszna ,prosze o pomoc "

Skierowałam Panią na wątek Klemensika. Mam nadzieję,że pomożecie.

zuzlikowa

 
Posty: 896
Od: Pon wrz 22, 2008 16:09
Lokalizacja: Kęty

Post » Pon mar 02, 2009 7:42

Jak Klemensik się czuję? Wszystko oki? :?:
MIKUŚ
 

Post » Pon mar 02, 2009 8:24

zuzlikowa pisze:Cioteczki,dostałam taki rozpaczliwy mail !
Podrzućcie wątek z koteczkami chorymi na białaczkę!

"szukalam na google widomosci o białaczce u Kotow i natknełam sie na te aukcje, przygarnełam ze smietnika kota z czasem okazlo sie iz jest chory na białaczkę leczę go juz od 3 mies powoli brakuje mi jzu pienidzey i sily zaniedbalam prace , co znajde w domu nie potzrebnego staram sie sprzedac zeby bylo na kroplowke,witaminy,zastrzyki przeciwzapalne , teraz jest leczony cykloferonem bo tylko to udalo si emi dostac na Ukrainie na polski interferon nie bylo mnie stac,prosze mi napisac czy moze mi ktos pomoc wlasnei z jakiejs fundacji ,zaczyna wisiec nad nami widmo eutanzji i serce mnie boli bo strasznie pokochalam tego kocine i chcialabym jeszcze sprobowac cokolwiek zrobic by uratowac jego zycie

http://nasza-klasa.pl/profile/9690096/gallery/22
to jest moj Stas
i zaczynam się martwic bo tak jak kotek z waszej aukcji Klemensik zgrzyta zabkami jak cos je i to ostatnie 3 dni ,schudl i zaczał
mi znowu strasznie wymiotowac
prosze mi napisac cos o bial aczce bo moze jest cos jeszcze co moze pomoc czego ja nie wiem ,chcoc po nocach oczy wypatruje i czytam ,wterynarz tez juz widzę ze najchetniej by go uspił a ja nie chce bo sama mysl tego jest straszna ,prosze o pomoc "

Skierowałam Panią na wątek Klemensika. Mam nadzieję,że pomożecie.


czy jest wątek na miau? kotek jest na Ukrainie?
Obrazek

AgnieszkaZet

 
Posty: 2475
Od: Wto paź 21, 2008 9:40
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów

Post » Pon mar 02, 2009 13:03

czy jest jakis kontakt z ta pania?
nie jestem zalogowana na nk

mam ostatnio młyn-walczymy o życie Gwiazdeczki
pies trafił w nieodpowiednie ręce-choć podobno był dom spr przez
osobe zajmująca sie tym?!
nerwówka straszna-gosciu chciał nas spałować!

dobrze ze u nas w porzadku
bo chyba bym sie wykonczyła
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Pon mar 02, 2009 13:45

Mam tylko kontakt mailowy!

Podałam jej namiar na wątek i polecałam gorąco,żeby przyłączyła się do forum!!!
Mam nadzieję,że skorzysta,bo...ten list jest rozpaczliwy!

Nie,ta Pani nie mieszka na Ukrainie...tam tylko szukała leku dla swojego kocurka Stasia!Na interferon nie może sobie pozwolić,a ze Stasiem ostatnio coraz gorzej!Pani sama też miała poważne perturbacje zdrowotne!

BUDRYSKU...w razie czego zadzwoń.

Podrzućcie jakieś rady...może Fundacje,które mogłyby jej pomóc...
może ta Pani czyta ten wątek!

zuzlikowa

 
Posty: 896
Od: Pon wrz 22, 2008 16:09
Lokalizacja: Kęty

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości