WHISKAS żyje!!!

» Pon gru 08, 2008 21:20

Ma ogłoszenia

» Pon gru 08, 2008 21:40

To dobrze!

» Wto gru 09, 2008 12:13

Nic nie jest dobrze w tym cholernym mieście-wczoraj znalazłam kota do którego ktoś strzelał śrutem.

» Wto gru 09, 2008 14:01

Co można napisać?Dostatecznie często jestem na forum,aby stwierdzić,że są dwa miejsca w Polsce,gdzie kotom jest wyjątkowo źle-Częstochowa i Hel.Proszę o jakieś schronienie dla puchatej,srebrnej kulki.On stąpa po cienkim lodzie.

» Wto gru 09, 2008 17:57

Ja się nabawię nerwicy jeśli nie znajdę mu domu, znów go dziś nie ma i nie wiem czy to amory czy śrut.Nie mieszkam w jakiejś patologicznej dzielnicy, ale to wieszanie, strzelanie do kotów-jak to nazwać.

» Śro gru 10, 2008 9:33

Ja też się o niego martwię.Tylko co z tego wynika?Nic.

» Śro gru 10, 2008 10:14

Ja choć z daleka też się martwię. Czas mu założyć nowy wątek, opisać jego dramat

Myślę, że gdyby to była koteczka to byłoby łatwiej

» Śro gru 10, 2008 10:21

szkoda mi kocurka i mam nadzieje ze to amory nic wiecej

» Śro gru 10, 2008 10:28

Piękny srebrny kotek czeka na swój nowy domek!!!!!!!!!

» Śro gru 10, 2008 12:40

Nie ma go nadal, nie wiem co jest.

» Śro gru 10, 2008 13:37

Znajdzie się,zobaczysz.Rozmawiałam z Gosiar,musi mu zrobić ogłoszenia,ona ma szczęście w tych sprawach.Napisz jej może pw,dobrze?

» Śro gru 10, 2008 13:41

ewar pisze:Co można napisać?Dostatecznie często jestem na forum,aby stwierdzić,że są dwa miejsca w Polsce,gdzie kotom jest wyjątkowo źle-Częstochowa i Hel.Proszę o jakieś schronienie dla puchatej,srebrnej kulki.On stąpa po cienkim lodzie.

dokładnie takie i ja mam spostrzeżenia

» Śro gru 10, 2008 13:47

Prawda?Warszawa,Łódź,Wrocław..itd jakoś zawsze coś da się zrobić.Cz-wa to wyjątkowo nieprzyjazne kotom miasto.Są tam forumowicze,ale domków jak na lekarstwo,a na Helu NIC.To jakby inny kraj.Ellencia dokarmia parę kotów,była akcja w Kuźnicy,parę kotek stamtąd,ale wysterylizowanych w Trójmieście,to wszystko.

» Śro gru 10, 2008 13:49

Nie cierpię tego miasta z wielu powodów, ale traktowanie zwierząt jest jednym z nich.Czy ktoś z Was kiedyś wyciągał śrut z kota? Śmierdziało jak zwłoki, a jak go to musiało boleć?

» Śro gru 10, 2008 13:50

nie zapomnijmy, ze w Częstochowie jest oddział FFA przecież-ha, tylko jakoś efektów pracy brak-pic na wodę fotomontaż- tak to wyglada i chyba nie chodzi o środki, tylko o ludzi i ich postawę wobec zwierzat

WHISKAS żyje!!!

Kto przegląda forum