Maluszki [*] Szczytno-nadal potrzebne DT.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Śro maja 04, 2011 23:17 Re: Szczytno - dużo kotów..Mamy klatkę. Dziękujemy :)

aburacze pisze:No właśnie, coś za mało ogłoszeń kotów które są u horacy 7, nie? Może ogłosić Zosię 28, Falusię 29, oraz maluchy 41 i 42? Coś jeszcze?

Adam


popieram - nie wiem co jeszcze - ze stresu nie ogarniam sytuacji, zresztą tu decyduje horacy7, ja tylko robię co mogę... czyli jakoś tak trochę..
Boję się, bo dzisiejsza noc jest decydująca dla Kubunia. Aż boję się położyć spać.. No i wiem, ze sama operacja to koszt 660zł - do tego były badania i nadal będą , leki, kroplówki, szpitalik. Jeśli ktoś ma jakieś pomysły na zebranie choć części funduszy będę bardzo wdzięczna.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35670
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro maja 04, 2011 23:57 Re: Szczytno - dużo kotów..Mamy klatkę. Dziękujemy :)

Jakbym mogła jakoś pomóc, dajcie znać.

Mogę oddać jedną kuwetę. I z powrotem przekazać transporter, Smarti wie który.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw maja 05, 2011 5:41 Re: Szczytno - dużo kotów..Mamy klatkę. Dziękujemy :)

Jak Kubusiek?
A Milka?
kciuki ogromne :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56101
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Czw maja 05, 2011 7:12 Re: Szczytno - dużo kotów..Mamy klatkę. Dziękujemy :)

Przepraszam, że się nie odzywałam, ale po prostu odpadłam...
Mila wczoraj była niespokojna - w nocy cały czas terkotała czy też popiskiwała (zabraliśmy ją do sypialni). O 4 rano poczłapałam się do innych kotów bo mamy trudne szachy - wariaciuńcia szachuje - do sypialni nie ma wejścia - koty w sztresie
Ale już od rana Mila pozytywnie pobudzona - znowu wrócił jej apetyt, znowu jest zadowolona...
Ale można zrozumieć, że jestem przygnębiona... Ja też tak chciałam wierzyć, że ataki się nie powtórzą... a to co się działo było straszniejsze od poprzedniego ona po prostu podskakiwała do góry jakby ktoś chciał z tego małego ciałka wytrząsnąć całą energię :(
Do Pani doktor idziemy 14, pewnie coś postaramy się diagnozować...

Ot, tyle
A tak się jeszcze trafiło, że walczyłam z tymi cholernym notkami to poprzedniej nocy prawie nie spałam.
Renifer chory - chyba trzeba jakiś inny zestaw życzeń :wink:

Ale my oczywiście trwamy i staramy się, bo... starać się trzeba

Kociobus jedzie... choć wszystko nadal snem się wydaje :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw maja 05, 2011 7:19 Re: Szczytno - dużo kotów..Mamy klatkę. Dziękujemy :)

Milunia dziś pojadła, turla orzeszka, robi tupot białych mew... jakby chciała pokazać, że już OK
W sprawie kontenerków mam nadzieję, że Marzenia wszystko ogarnia i wie ile nam potrzeba - dziś jutro pobierzemy i zatransporujemy tylko pani kierowniczka zarządzi :wink:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw maja 05, 2011 7:22 Re: Szczytno - dużo kotów..Mamy klatkę. Dziękujemy :)

to musiało strasznie wyglądać. Współczuję.Nie ma nic gorszego jak cierpienie ,któremu nie można zapobiec czy pomóc. Bezsilność zabija nasze serca.
Może jej niespokojność wynikała z ataku.Coś jej tam sie w ciałku dzieje.To bardzo wyniszcza organizm.
Czy kotu robi sie EEG (to chyba tak sie nazywa)?Moze ma jakiś uraz w głowinie.A może to robale siedzące w niej w dużej ilosci trują małą? Tak pomyślałam o tokso.Może jej test zrobic na to. Cholesrstwo ma ciężkie objawy u zwierząt.
Puk,puk odpukać.Ale miałam stycznosc z tokso u kota.Objawy były także neurologiczne . Niestety.Dlatego piszę by wspomnieć wetce i o tym.Nie dlatego by straszyć.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56101
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Czw maja 05, 2011 9:07 Re: Szczytno - dużo kotów..Mamy klatkę. Dziękujemy :)

ASK@ widzisz, mi się od razu ten atak skojarzył z odrobaczaniem , które właśnie teraz ma Mila - od wtorku przecież panacur dostaje no i z toksynami od robali... ale zobaczymy co powie wetka. myślisz żeby do niej dzwonić teraz czy poczekać możemy do przyszłej soboty?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35670
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw maja 05, 2011 9:12 Re: Szczytno - dużo kotów..Mamy klatkę. Dziękujemy :)

Ja bym zadzwniła.Przecież to nie jest błacha sprawa.Atak był i to poważny.Moze zechce ją zobaczyć,zaleci coś...
Proszę zapytajcie dodatkowo o tokso.
Robale to mega ciężka sprawa u kota.Ale niech to będą robale :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56101
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Czw maja 05, 2011 9:30 Re: Szczytno - dużo kotów..Mamy klatkę. Dziękujemy :)

Dziękuję za wsparcie.
Dziś Mili znowu powrócił apetyt i pożarła potrójną porcję i był już i orzeszek i agresywny ogon.
Teraz leży na słoneczku i wszystko w porządku ale kontrola trwa.
Coś z tymi tłumaczeniami zawalam, bo tu i chory Renifer w domu i kociowóz vel reniferowe sanie trzeba przygotować na sobotę, ale siła wyższa :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw maja 05, 2011 9:37 Re: Szczytno - dużo kotów..Mamy klatkę. Dziękujemy :)

Pytaliście o ogłaszanie ,myślę ,że można ode mnie Zosię nr 28 ,Falusię 29,Brysia oczywiście,maluchy chyba powoli też nr 41 i 42.Nie wiem jak z tymi nieoswojonymi które są w schronisku jak burasek nr 2 jest śliczny lecz jeszcze nawet go nie dotknęłam czy ktoś go złapie nie wiem.To samo z tri teraz na pewno nie pojedzie bo dziewczyny nie dadzą rady ,po drugie nie wiem czy ją złapiemy.Więc bez oswojenia większego nie wiem czy jest sens ogłaszać.Maluszki do wzięcia za kilkanaście dni lecz jak ktoś się zakocha to poczeka.Można też chyba robić ogłoszenia dla tych maluchów od babci bo one są starsze ,a przecież jak pobędą kilka dni u Smarti to będą mogły iść do domków. :oops:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Czw maja 05, 2011 9:54 Re: Szczytno - dużo kotów..Mamy klatkę. Dziękujemy :)

popieram horacy7 :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Aleksandra59 :1luvu: zadzwoniła do lecznicy i wieści są takie: Kubuś wczoraj sam zjadł conva, ale dostał po nim mega biegunki co chyba w jego stanie może się zdarzyć i dzisiaj też sam zjadł. Zaczął się wiercić, więc został przeniesiony z inkubatora do normalnej szpitalikowej klatki. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35670
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw maja 05, 2011 9:59 Re: Szczytno - dużo kotów..Mamy klatkę. Dziękujemy :)

No, czyli chłopak rwie się do życia!!!!
Przecież to już 2 a może 3 doby od wypadku (sądząc z takiego wychłodzenia podejrzewamy, że jedną nockę po wypadku spędził na zimnie :( )

Najważniejsze przecież żeby nam młodzieniec zdrowiał.
Nic nie zadziało się bez przyczyny.
Mocno w to wierzę :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw maja 05, 2011 10:07 Re: Szczytno - dużo kotów..Mamy klatkę. Dziękujemy :)

Jeśli ktoś będzie chciał pomóc finansowo kotom ze szczytna które przyjadą do smarti to proszę o pw - prześlę nr konta.
W wątku dt smarti, na pierwszej stronie w pierwszym moim poście prowadzę rozliczenia - są one po to, aby każdy chętny wiedział na co przeznaczone są pieniądze, nie traktujcie tego jako obligacji do wpłacania pieniędzy.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35670
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw maja 05, 2011 10:10 Re: Szczytno - dużo kotów..Mamy klatkę. Dziękujemy :)

Dzień dobry wszytkim!

horacy 7 pisze:myślę ,że można ode mnie Zosię nr 28 ,Falusię 29,Brysia oczywiście,maluchy chyba powoli też nr 41 i 42.Nie wiem jak z tymi nieoswojonymi które są w schronisku jak burasek nr 2 jest śliczny lecz jeszcze nawet go nie dotknęłam czy ktoś go złapie nie wiem.


Buraskowi nr 2 zrobiłem wczoraj Allegro, niech ma (link podałem wcześniej). Nie ma w tym ogłoszeniu niestety za dużo informacji i tylko jedno zdjęcie, ale jest ładne, więc ma niezłą oglądalność. Kot jest młody, sądzę że znajdzie w końcu dom. Może go ktoś wypatrzy.

Dziś zrobię zatem ogłoszenia Zosi 28, Falusi 29 i maluchów 41 i 42. Teraz już się "wycwaniłem" i robię normalne aukcje, bez "kup teraz", żeby znowu ktoś kota z karmą nie pomylił ;)

horacy 7 pisze:To samo z tri teraz na pewno nie pojedzie bo dziewczyny nie dadzą rady ,po drugie nie wiem czy ją złapiemy.


Biorąc pod uwagę całą potencjalną akcję transportu to się nie dziwię że na razie kwestia pana z Górzna jest odłożona. Cały czas tylko mi nie daje spokoju ta sprawa, dobrze by było poszukać kogoś np. z Brodnicy albo Lidzbarka (bo chyba na miau.pl nie ma nikogo z Górzna) kto by zrobił wizytę przedadopcyjną i w końcu potwierdził czy to jest wartościowe miejsce dla kota czy nie. Poszukam ludzi na miau.pl, może założę wątek poszukiwawczy.

A co do kotów które jadą do Smarti, zwłaszcza tych ze schroniska, to proponuję żeby na razie ogłosić tylko grubą buro-białą nr 10, bo jest chyba zdrowa i adopcyjna, a te chore to może jak się je trochę podkuruje, tak jak Milę. Ale się nie upieram, to tylko taki pomysł, bo przecież technicznie mogę ogłaszać już ;)

Aha, Meksykanko, Marzeniu11 i reszta, trzymam oczywiście za Was kciuki, zwłaszcza żeby zdrowie dopisało, bo coś ostatnio za dużo tutaj słowa "choroba"... :ok: :ok: :ok:

Adam
aburacze
 

Post » Czw maja 05, 2011 10:24 Re: Szczytno - dużo kotów..Mamy klatkę. Dziękujemy :)

Bedę dzisiaj rozmawiac ze smarti - żeby z całym towarzystwem zagościć (na pewnie z godzinę co najmniej :strach: :strach: :strach: ) u jej wetki - w drodze do dt. Bedzie wtedy wiadomo co komu jest i jakie leczenie trzeba wdrożyć. Tylko to pewnie popołudniu będzie - nie wiem czy wetka jeszcze bedzie.
Poza tym na pewno zahaczymy o weta z Szosteczką - to obiecałyśmy państwu.

Poza tym ja mam ciągle za mało informacji o tym jak się przewozi maluchy wraz z mamą no i same maluchy - jak zagospodarowac transporter, co wziąć ze sobą na drogę. proszę, powiedzcie co wiecie - może było tak że to już ktoś wczoraj napisał, a ja nie doczytałam z wiadomych kubusiowych względow..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35670
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości