Kruszyna pisze:Rudaa, a kiedy po świętach mógłby trafić do Was z powrotem?
Dokładnie nie wiem kiedy wracamy do Wrocławia myślę, że koło 29-30 grudnia.
Leoś ma się dobrze, dostał dziś ostatnią chyba kroplówkę. W końcu w oczach zaczęły pojawiać się spojówki, bo do tej pory w oczodołach były tylko gałki oczne, a zamiast spojówki zapadnięta dziura z odwodnienia. Dostał też lek przeciwzapalny i Solcoseryl żeby odbudować zmienioną kość i dziąsło (chyba już o tym pisałam więc nie będę się rozwodzić). W poniedziałek wyjmujemy wenflon i znowu zastrzyk z Solcoserylu. Kolejne porcje Solcoserylu musi dostać w środę i czwartek, a później w poniedziałek po świętach i chyba w środę tj. 29 grudnia. 30 grudnia dostaje drugą i ostatnią już porcję antybiotyku Convenia i to byłby koniec jego leczenia jeśli wszystko pójdzie dobrze. Zrobiłyśmy Leosiowi lifting do sylwestra, więc w nowym roku będzie jak nowo narodzony

. Każda kobieta chciałaby uzyskiwać tak spektakularne efekty

. Na prawdę o kotka warto powalczyć, bo z dnia na dzień wygląda lepiej. Pomimo swojego wieku jest bardzo żywy, ma ładną sierść no i bardzo dobre wyniki krwi i zdrowe nerki, których pozazdrościłby mu nie jeden sporo młodszy kot.

O tym że jest mruczący i nakolankowy nie muszę przypominać
Zostaje pytanie jak zaplanować jego leczenie w okresie poświątecznym czyli 27 i 29 grudnia. Może ten Solcoseryl podać u innego weta, bo ja i tak kupuję te ampułki w aptece więc można poprosić tylko o zrobienie zastrzyku w innej lecznicy.