Maluchy z wrocławskiego schroniska już u siebie.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lut 05, 2011 22:38 Re: Dolnośląskie - Świebodzice - potrzebna wizyta przedadopcyjna

Hehe Świetna. :-)
Powiedz mi czy możesz np. dojechać do Wrocławia po nią? Bo tak się zastanawiam jak tu z transportem zrobić...
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Nie lut 06, 2011 8:22 Re: Dolnośląskie - Świebodzice - potrzebna wizyta przedadopcyjna

Pewnie ,że mogę na bielany no moze gdzies na skraju Wrocławia, nie czuje się pewnie w centrum jestem świerzym kierowcą i przerazają mnie tranwaje :)

inuś76

 
Posty: 245
Od: Czw paź 22, 2009 8:57

Post » Nie lut 06, 2011 22:57 Re: Dolnośląskie - Świebodzice - potrzebna wizyta przedadopcyjna

Kochani popatrzcie na te buziale
....................

czy naprawde nie ma kogoś kto by przeprowadzil u nas wizytę przedadocyjną , moj synus juz sie doczekac nie może a Luu sie nawet spakowała twierdząc : skoro góra nie przyszła do Mahometa, to Mahomet chce przyjść do góry :lol:
Ostatnio edytowano Nie gru 11, 2011 14:47 przez inuś76, łącznie edytowano 1 raz

inuś76

 
Posty: 245
Od: Czw paź 22, 2009 8:57

Post » Nie lut 06, 2011 23:19 Re: Dolnośląskie - Świebodzice - potrzebna wizyta przedadopcyjna

Pipi przyprawiła mnie zapewne o kilka siwych włosów...
Wróciłam wczoraj do domu po dwudniowej nieobecności, a Pipi... chodziła i wymiotowała. Była osowiała, leżała i nie chciała się bawić. Nie wiedziałam co jest (może zakłaczona, może coś tam zjadła), dopóki nie zobaczyłam liści, które zwróciła. Zjadła kawałek fikusa beniamina. :strach:
Poczytałam jakie są możliwe scenariusze i na szczęście, nie jest on aż tak trujący jak np. difenbachia. Poza tym większości się pozbyła z zołądka. Wetka poleciła obserwować i tymczasem dać smectę. Dałam 10ml strzykawką do pysia. Potem Pipi zjadła (uffff) trochę suchego i poszła spać. Dzisiaj zachowuje się jak zawsze....
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Nie lut 06, 2011 23:32 Re: Dolnośląskie - Świebodzice - potrzebna wizyta przedadopcyjna

O boziu, oby skończyło sie tylko na strachu, ja czesto sieje trawke dla kotków, jak jej nie mam to moja kicia tez sie zabiera za kwiatki, kiedyś pogryzła mi tulipany w wazonie ale na szcescie ich nie zjadla.

inuś76

 
Posty: 245
Od: Czw paź 22, 2009 8:57

Post » Śro lut 09, 2011 21:11 Re: Dolnośląskie - Świebodzice - potrzebna wizyta przedadopcyjna

No i Pipi pojechała! :piwa:
Wyobraźcie sobie, że nowi właściciele sami przyjechali po nią! 8O Prawie 200km! Szacun. :D
Mam nadzieję, że wszyscy będą szczęśliwi. :mrgreen:
Koniec. Cały miot z mamusią siedzi już u siebie.
:piwa: :piwa: :piwa:
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Czw lut 10, 2011 17:08 Re: Dolnośląskie - Świebodzice - kto chętny na poadopcyjną? :-)

Ja cie przepraszam, ale po Zuzke tez sie 200km w jedną stronę bujnelismy 8)

Malduje pospiesznie ze Zuza jest przechrzczona lekko na Zuzu bo to babochlop jest, socjalizuje sie dziewczynka, spi w nocy 8O
a wstaje dopiero jak budzik zadzwoni i wlazi mi na glowe.
Z rezydentem się lubią, moze milosci jeszcze nie ma ale razem sie ganiaja, bawią i jest ok.

Aktualnie jest prowadzona akcja -kabli NIE gryziemy ale licze naiwnie ze jak wymieni komplet zębow to sie odpierwiastkuje.

Wyglada tez na szczesliwa, poklada sie wlasnie na akwarium, mruczy duzo i glosno.

Zeby jeszcze po sobie zakopywala skarby w kuwecie...

ennante

 
Posty: 114
Od: Pt sie 08, 2008 12:59

Post » Czw lut 10, 2011 18:03 Re: Dolnośląskie - Świebodzice - kto chętny na poadopcyjną? :-)

ennante pisze:Ja cie przepraszam, ale po Zuzke tez sie 200km w jedną stronę bujnelismy 8)

Ano faktycznie. Wariaci są wśród nas... :mrgreen:
Wstawiłam dzisiaj do sypialni storczyka na parapet... Cisza... Błoga cisza... 8)
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Pt lut 11, 2011 10:59 Re: Dolnośląskie - Świebodzice - kto chętny na poadopcyjną? :-)

Pipi w nowym domku, pierwsza doba przeprzyneła na furkaniu na wzajem na siebie :? teraz Luu troche gania za Pipi i nie wiem czy to oznaka zabawy , czy chce pokazac swoja wyższość, czasami się trącaja łapkami. Mam nadzieję,że niedlugo okaże mi się widok dwóch tulących się futerek. Pipi wyjada jedzonko ze swojej miski i biegnie do miski Luu, taki głodomor :?: Jak ma dosyć zaczepek Luu to biegnie do mnie , ogólnie mała nie wyglada na zestresowaną nowym otoczeniem i często zajmuję miejsce Luu jako obserwator przy domowych pracach. Jest zjawiskowa :1luvu: , bardzo delikatna, porusza sie z dużą gracją, nie to co Luu, jak biega to daje odgłos jakby pędziło stado słoni :lol:

inuś76

 
Posty: 245
Od: Czw paź 22, 2009 8:57

Post » Pt lut 11, 2011 11:10 Re: Dolnośląskie - Świebodzice - kto chętny na poadopcyjną? :-)

No nareszcie! Bo już doczekać się nie mogłam relacji i byłam ciekawa jak panny zareagują na siebie. :-)
U mnie Filip - stateczny gość - burczał na małą jak miał ochotę porozmyślać na akwarium a ona mu przeszkadzała. Więc wtedy ona tak z boczku, chociaż do kawałeczka jego futra się przytulała, byle nie burczał. :-)
Dlatego tak bardzo zależało mi, żeby mieszkała z innym kotem.
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Pt lut 11, 2011 15:06 Re: Dolnośląskie - Świebodzice - kto chętny na poadopcyjną? :-)

Pierwsze zmartwienie, gdzies przy trącaniu łapkami mala leciutko ma pysio drapnięty, nie wytrzymałam i od razu do weta z racji tego ,że jeden transporterek posiadam najpierw jedną zawiozłam, potem drugą i o pazurkach mozna zapomnieć ( sama jakoś nie potrafie obcinać ) Teraz śpią u syna w pokoju,na szczęście coraz rzadziej furczą i nawet sobie pysie wąchają to chyba dobrze wróży :P

inuś76

 
Posty: 245
Od: Czw paź 22, 2009 8:57

Post » Pt lut 11, 2011 22:32 Re: Dolnośląskie - Świebodzice - kto chętny na poadopcyjną? :-)

inuś76 pisze:potem drugą i o pazurkach mozna zapomnieć ( sama jakoś nie potrafie obcinać )

A to szkoda, że nie powiedziałaś, bo bym obcięła przed wyjazdem. :-)
Fajnie, że koty tak szybko się przyzwyczajają. :D
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Sob lut 19, 2011 19:45 Re: Dolnośląskie - Świebodzice - kto chętny na poadopcyjną? :-)

Dostałam info od ennante, że we wrocławskim schronisku jest taki kociak:
Obrazek
Mam nadzieję, że to nie Zefir uciekł...?
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Nie lut 20, 2011 0:12 Re: Dolnośląskie - Świebodzice - kto chętny na poadopcyjną? :-)

Edzina pisze:Dostałam info od ennante, że we wrocławskim schronisku jest taki kociak:
Obrazek
Mam nadzieję, że to nie Zefir uciekł...?


Jeeeeeeny ale śliczny. Nooo podobny do Zefirka......albo to samo źródło......

Ciachnięty????!!!!!!
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Nie lut 20, 2011 0:16 Re: Dolnośląskie - Świebodzice - kto chętny na poadopcyjną? :-)

Neigh pisze:eeeeeeny ale śliczny. Nooo podobny do Zefirka......albo to samo źródło......
Ciachnięty????!!!!!!

Podobny, a małgo się nie odzywa.... :?
Zefir miał zeza, a to się chyba nie cofa u kotów. Ten jest ciemniejszy i na oko jest inny, ale kto wie jak się teraz zmienił...
Małgo nie przysłała żadnych zdjęć..
Haloooo.. Małgo - odezwij się bo się martwię..
Aha. Ciachniety nie bedzie, bo ma ok. 5 miesiecy... Tak pojdzie do ludzi, jutro chyba konczy mu sie kwarantanna... Gdyby znalazl sie DT to by wydali...
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 81 gości