Morela wreszcie u siebie - Morelowy Dwór istnieje.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob gru 18, 2010 23:41 Re: Ruda długowłosa kota szuka nowego domu

A wiecie co? A najbardziej rozczulające to były pytania - czy ona sie u nas dobrze będzie czuła, co je - ile razy, gdzie lubi być głaskana, jak się zachowuje, jak spi i takie tam

A potem - a myśli pani, ze my się nadajemy........

Ludzie - po telefonach z propozycją wysłania kota paczka, to......normalnie miód na moje serce.......

Achaś i jeszcze dodam - mają kota od jeszcze większej jedzy ode mnie. Znam osobiście, wiec wiem ze stamtąd dostać kota........to jest wyczyn nie lada hihihih

I wielkie dzięki dziewczynom z Mafii Tarchomińskiej - na ich stronie Pani znalazła Morelkę.....
Ostatnio edytowano Sob gru 18, 2010 23:43 przez Neigh, łącznie edytowano 1 raz
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Sob gru 18, 2010 23:43 Re: Ruda długowłosa kota szuka nowego domu

No widzisz, a już przestawałaś wierzyć, że się uda :)
Dom brzmi jak z bajki :)
Dziesiątki beznadziejnych telefonów, po to aby znalazł się ten właściwy, najlepszy :)
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 18, 2010 23:47 Re: Ruda długowłosa kota szuka nowego domu

naline pisze:No widzisz, a już przestawałaś wierzyć, że się uda :)
Dom brzmi jak z bajki :)
Dziesiątki beznadziejnych telefonów, po to aby znalazł się ten właściwy, najlepszy :)



Dlatego mówię uczciwie aż się boje. Naprawdę........aż niewiarygodnie idealnie to wygląda.....
Nie mam żadnego "ale" a to niemal niemożliwe :ryk:
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Sob gru 18, 2010 23:50 Re: Ruda długowłosa kota szuka nowego domu

Może hmm kolory ścian są niedopasowane do umaszczenia kotów?
Albo może Państwo za bardzo koty tarmoszą ?
Albo są panikarzami i z kichnięciem lecą do weta :)?

No coś się znajdzie, ale będą to pewnie nieważne szczególiki ;)

Kciuki za dogadanie się z rezydentami/tkami, bo nie pamiętam jakiej płci jest towarzystwo.
A kto to tam osiatkowania robił na balkonie :)?
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 18, 2010 23:56 Re: Ruda długowłosa kota szuka nowego domu

super :kotek:
trzymam :ok: za powodzenie akcji.
Żeby mój Merliniasty znalazł taki domek...
szukanie DS zwierzętom to naprawdę zajęcie wysokiego ryzyka.
Po niektórych telefonach, to by się terapia przydała. Nie tylko dla dzwoniących, ale i dla tych, co tego muszą wysłuchiwać 8O

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 18, 2010 23:57 Re: Ruda długowłosa kota szuka nowego domu

naline pisze:Może hmm kolory ścian są niedopasowane do umaszczenia kotów?
Albo może Państwo za bardzo koty tarmoszą ?
Albo są panikarzami i z kichnięciem lecą do weta :)?

No coś się znajdzie, ale będą to pewnie nieważne szczególiki ;)

Kciuki za dogadanie się z rezydentami/tkami, bo nie pamiętam jakiej płci jest towarzystwo.
A kto to tam osiatkowania robił na balkonie :)?


A zapisałam nazwisko - Mącińsk? Jakos tak na M ...........ponoć się specjalizuje w kocich zabudowach. I przyznaję zrobiło wrazenie. A widziałam różne zabudowy - zresztą sama mam..... Zimą jest regularnie zabudowany takimi jakby szybami, z czego z jedna się uchyla zeby wietrzyć.
A latem się częśc demontuje i wstawia ramki z siatkami. Idealne do nagrzewających się mieszkań w blokach....I to tak zrobione - żeby ramka z siatką była stabilna....bo ponoc są tacy partacze ze ramka potrafi wypaść z wspinającym się po niej kotem.....
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Nie gru 19, 2010 0:02 Re: Ruda długowłosa kota szuka nowego domu

Dziękuję za info. W oknie mam porządną siatkę - 3 kg spokojnie się mogą wspinać ;) (4,5 nie próbują), ale na wiosnę będzie trzeba o balkonie u mnie pomyśleć.
Morelka pakuj manatki :twisted:, picuj futerko, piłuj pazurki i wio do DS :)

Edit: Jakieś fotki Morleki przed podróżą?
Ostatnio edytowano Nie gru 19, 2010 0:07 przez naline, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 19, 2010 0:05 Re: Ruda długowłosa kota szuka nowego domu

naline pisze:Dziękuję za info. W oknie mam porządną siatkę - 3 kg spokojnie się mogą wspinać ;) (4,5 nie próbują), ale na wiosnę będzie trzeba o balkonie u mnie pomyśleć.
Morelka pakuj manatki :twisted:, picuj futerko, piłuj pazurki i wio do DS :)


Jak chcesz to wezmę dokładne namiary na tego pana - ja już o nim słyszałam od mojej wetki.......

Kurcze żeby jeszcze znaleźć taki dom dla Owcy ( o Geradzie na razie NIC nie wspominam). Z nią to dopiero będzie problem........za ładna cholera.......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Nie gru 19, 2010 0:08 Re: Ruda długowłosa kota szuka nowego domu

Neigh pisze:
naline pisze:Dziękuję za info. W oknie mam porządną siatkę - 3 kg spokojnie się mogą wspinać ;) (4,5 nie próbują), ale na wiosnę będzie trzeba o balkonie u mnie pomyśleć.
Morelka pakuj manatki :twisted:, picuj futerko, piłuj pazurki i wio do DS :)


Jak chcesz to wezmę dokładne namiary na tego pana - ja już o nim słyszałam od mojej wetki.......

Kurcze żeby jeszcze znaleźć taki dom dla Owcy ( o Geradzie na razie NIC nie wspominam). Z nią to dopiero będzie problem........za ładna cholera.......


Hiszpańska Seniorita z tej Łowcy. W sumie nie zakładaj z góry, że będzie źle.
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 19, 2010 0:10 Re: Ruda długowłosa kota szuka nowego domu

naline pisze:
Neigh pisze:
naline pisze:Dziękuję za info. W oknie mam porządną siatkę - 3 kg spokojnie się mogą wspinać ;) (4,5 nie próbują), ale na wiosnę będzie trzeba o balkonie u mnie pomyśleć.
Morelka pakuj manatki :twisted:, picuj futerko, piłuj pazurki i wio do DS :)


Jak chcesz to wezmę dokładne namiary na tego pana - ja już o nim słyszałam od mojej wetki.......

Kurcze żeby jeszcze znaleźć taki dom dla Owcy ( o Geradzie na razie NIC nie wspominam). Z nią to dopiero będzie problem........za ładna cholera.......


Hiszpańska Seniorita z tej Łowcy. W sumie nie zakładaj z góry, że będzie źle.


Morela i Gerard mają nadal ogłoszenie na Allegro. Odwiedzin 3987 na dziś. Liczba maili, telefonów nie do policzenia. Takich na które warto odpowiedzieć ze 6 ( słownie sześć).

Podłamałam się - do czego się oficjalnie przyznaję.......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Nie gru 19, 2010 0:14 Re: Ruda długowłosa kota szuka nowego domu

Neigh - JESTEŚ NIESAMOWITA !!!!
Ja wczoraj byłam u ludzi, którzy biora kotkę z Miau. Odczucia podobne, dobrzy ludzie, chceli sobie zafundować brytyjczyka, ale jak zobaczyli ile tu kotów potrzebujących zdecydowali się tri w śliczne łatki, zwykłą działkową koteczkę.
Jedyne, do czego mogłabym się przyczepić, to że domek jest wychodzący, ale na wsi, nie stoi bezpośrednio przy drodze. Mają swoją 10 letnią pingwinkę, jest sliczna i zadbana.
GRATULACJE RUDA !!!! Zbieraj się.
Ale Ci będzie żal się z nią rozstawać, przyznaj się :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie gru 19, 2010 0:26 Re: Ruda długowłosa kota szuka nowego domu

Niesamowita? A co ja zrobiłam? Nic......

Jennnnny no jasne, ze będzie. Co będę ukrywać. Ruda jest wyjątkowa. Koci empata......ilekroć coś mi nie szło, to moje zgagi miały to gdzieś..........jedna jedyna którą to interesowało.

A najbardziej podłe jest to, ze ona chyba wreszcie odżałowała swoją Byłą Panią......zaczęła nas traktować jak swoje Stado. uczestniczyła w życiu rodziny.........no była po prostu.
To jest najbardziej podły moment w tym co robię......oddaję jakby swojego kota. Odchoruję wiem. Zawsze tak jest........czuję się jak ostanie bydle - zawsze jak kota oddaję........taki zdrajca.

Zawsze marzyłam o rudym kocie........nigdy nie miałam - bo wiadomo te znajdują domy. U mnie zostały tylko te, które szans nie miały niemal żadnych......
Nienawidzę tego co robię.........NIENAWIDZE

Dlatego ( mimo, że wielu uważa mnie za psycholkę ) staram się jak najlepiej dobrać dom dla kota. Nie zawsze mi się udawało ( vide nieudana adopcja Gerarda) ale się staram - słowo. Najlepiej jak umiem.

Wiesz.........mogłabym zostawić sobie jeszcze jednego kota......jakoś bym to przewalczyła z rodziną. Ale wtedy nie będę mogła już nigdy nikogo wziąc. A moze nieskromnie powiem, ze to by była jednak strata. Dla tych wszystkich śmierdzących, chorych, brudnych, niechcianych......

Oddam Morelę ......dla dobra kolejnej i jeszcze jednej........i jeszcze jednej. I mimo ze przeryczę ze 2 noce......cóż takie życie.
Ostatnio edytowano Nie gru 19, 2010 13:07 przez Neigh, łącznie edytowano 1 raz
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Nie gru 19, 2010 0:32 Re: Ruda długowłosa kota szuka nowego domu

:cry:

No to czekamy na nowego tymczaska :ok:
W zeszłym roku o tej porze oddałam Pipi do Krakowa. Do dziś o niej myślę...są momenty, że kilka razy dziennie przewija mi się po głowie :( Ona mi tak zaufała, a ja ją po prostu wsadziłam w kontenerek i wywlokłam w nieznane :(
Ale jak widziałam zdjęcia, jak się bawi w nowym domku, wyleguje na balkonie lub brzuchu pana, śpi s dzieckiem na pięknej kolorowej pościeli .... Mam nadzieję, że nadal tak jest .

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie gru 19, 2010 18:53 Re: Ruda długowłosa kota szuka nowego domu

Morka

wydatki

70 zł - pierwsza wizyta
172 - wizyta + zdjęcia
leki - 33 zł
15 zł ogłoszenia Catangel
115 zł - kolejne zdjecie + leki cd
200 zł - rinoskopia
50 zł - konsultacja dr Niziołek
11 zl - allegro 50 % Gerard
/mam oczywiście rachunki
wpływy ( wpłata jej była właścicielka ) - 200 zł
wpływy ( wpłata była właścicielka ) 200 zł
wpyłwy ( wpłata była właścicielka ) 200 zł
wpłata była pani Morelki 100 zł
wpłata od pani Morelki
na plusie 134 zł.



Jak widać na powyższym zestawieniu - wszystkie koszty leczenia Morelki pokryła jej była Pani. Zostało dokładnie 134 zł. Nie brałam za jedzenie czy benzynę.
Jakoże te pieniądze wpłacała jedna osoba, myślę, ze to ją trzeba zapytać co zrobić z kasą która została. Wydaje mi się hmm noo ze nie powinno ich sie na wstępie przekazywać do nowego domu.

Zapytam po prostu i tyle.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Nie gru 19, 2010 21:10 Re: Ruda długowłosa kota szuka nowego domu

no i jak tam Morelka? pakuje się? :D
to już niebawem :)

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości