marivel pisze:były tak krótko, czy zdążyły byc szczęśliwe chociaż przez chwilę? nie da się tego zrozumiec.
jest mi tak bardzo żal..
Myślę, że przez ten króciutki czas, kiedy były u nas, zdążyły być szczęśliwe.
Tu miały troskliwą opiekę, jedzonko, dach nad głową i tyle miłości, ile byłyśmy w stanie im dać.
Też nie umiem się z tym pogodzić. Jest mi potwornie ciężko i przykro.
Ale czasami na wiele rzeczy i spraw nie mamy żadnego wpływu.
Możemy mieć tylko nadzieję, że pozostałym maluchom już nic nie grozi.
Że znajdą domki i swojego kochającego Dużego.
Że już nigdy nie spotka ich żadne nieszczęście.