Okaleczona kotka bez ogonka. W nowym domku! Kciuki!

kurcze, nie wiem co sie dzieje, domow jak nie bylo - tak nie ma

jeszcze apel:

potrzebujemy karme dla malenkich kociat, Royala babycat, sucha i mokra
moze ktos da rade pomoc nam to sfinansowac?
mozna zrobic zakupy w sklepie intrnetowym i poslac na nasz adres

mamy kociatka w lecznicy - kotki z tego watku
ja mam Chanel, ktora z braku laku je namoczona karme adult
a w zywcu na dt sa 3 malenkie kotki, zabrane zanim trafily do schronu
sporo tego, dlatego prosze o pomoc

z gory dziekujemy

Maluchy rozrabiają. wyłażą z klatki bo kratka jest duża. Jeden wlazł innemu kotu do klatki. tektury są demolowane. kombinują strasznie. Nudzą się.

dobrze, że trafił akurat na takiego który jest tolerancyjny :roll:

_bubu_ pisze:Maluchy rozrabiają. wyłażą z klatki bo kratka jest duża. Jeden wlazł innemu kotu do klatki. tektury są demolowane. kombinują strasznie. Nudzą się.

kurde, nie dobrze
przeciez tam sa chore koty, moga cos zlapac

najlepiej je zabrac z lecznicy, ale gdzie dac?????

no właśnie

gdzie?

Uszczelniłam klatkę siatką. Zobaczymy co teraz łobuzy wymyślą. Zaczęły jeść suchą karmę. Przydałby się już babycat.
Ładnie załatwiają się do kuwetki. Muszą dostawać kropelki do oczu. A mamusia straszna chudzinka, kosteczki czuć

Musi się dobrze odżywiać.

Hej,
przeczytałam wątek maluchów. Możecie mi powiedzieć, gdzie one się w tej chwili znajdują (czy wszystkie są w lecznicy)? Bardzo chciałabym pomóc, mogę jedynie zamówić na swój koszt trochę karmy dla nich. Co maluchy jeść powinny? Domyślam się, że babycata Royala. Lepiej mokre czy suche? Poproszę o adres na priw, postaram się jak najszybciej coś przesłać.

Cała rodzinka + maleńka Princessa znaleziona na śmietniku znajdują się w bielskiej lecznicy na hotelu.
Myśle, że lepiej suche bo taniej wyjdzie a można też namoczyć. Poza tym maluszki zaczynają już chrupać.
Adres już wysyłam, bardzo dziękujemy !!!! :1luvu: