Ja mogę ją przygarnąć ale tylko na stałe, bo na tymczasie bym się za bardzo przywiązała i potem cierpiała. Wprawdzie mam już dwa koty (kocurka i kotkę, oba mają niecały rok, są po kastracji i sterylizacji), ale myślę, że z chęcią by widziały nową koleżankę u nas.
Jedyny problem w tym że jestem z Wrocławia i nie wiem jak to by było z transportem..
Proszę o informację czy byłaby możliwość żeby to z nami zamieszkała.
Pozdrawiam i czekam.