
,natomiast ta pani jak się okazało jest osobą niepoważną i może lepiej,że nic nie wyszło z tej adopcji,bo lepiej niech tak będzie ,niż miałaby po jakimś czasie zwrócić,lub wyrzucić malucha


Trzymamy kciuki za domki dla maluchów



Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
aga-zgaga pisze:safii, wspolczuje przede wszystkim tobie. kociak i tak nie wiedzial, ze mial szanse na dom i ja stracil. dla kociaka najwazniejsze, ze ma pelna miske i dach nad glowa.
ale wyobrazam sobie, jak ty sie parszywie czujesz.
ciekawe, czy pani kieruje sie tez radami rodziny przy wyborze partnera, przy decyzji, czy i ile ma miec dzieci itd.
niepowazna zupelnie. dobrze ze nikt nie musi jej dyktowac, ze trzeba wstac, umyc sie, pojsc do kibla, pojsc do pracy.
ech!
Użytkownicy przeglądający ten dział: zuzia115 i 14 gości