Malezja - może ktoś ma wolne miejsce w DT?

Oby do Malezji uśmiechnęło się szczęście. Kciuki za domek!

wania71 pisze:
Malezja jest najsłodszym kotem świata, cudo, taka delikatna, leciutka drobinka, tuli się i mruczy, ciągle czeka.
Wycałowałam ją i obiecałam znaleźć domek najlepszy na świecie. Ale obiecać łatwo, najlepsze już zajęte

Do góry koteczko. :ok:

Jest śliczna! A te zaburzenia równowagi ma nadal? I co z miednicą?

Waniu, też jestem ciekawa?

Koteczka porusza się sprawnie, tylko tak troszkę inaczej. Trudno to opisać.
Wczoraj zawiozłam do nowego, cudownego domu Blunia, więc w najbliższym czasie postaram się zabrać do siebie Malezję. A domu szukam cały czas, tylko po tym, jak trafił Blusiu bardzo wysoko podniosłam poprzeczkę

Świetna wiadomość!!! Kciuki za Malezję!

Kochana Malezja :love:

Świetne wieści Waniu

Ogromnie się cieszę, że będzie miała domek, choćby tymczasowy, ale bardzo ciepły!!!!

i na pierwszą po cudowny DS :!:

Biegniemy na pierwszą

I jak sie miewa kotka?

wania71 pisze:Koteczka porusza się sprawnie, tylko tak troszkę inaczej. Trudno to opisać.
Wczoraj zawiozłam do nowego, cudownego domu Blunia, więc w najbliższym czasie postaram się zabrać do siebie Malezję. A domu szukam cały czas, tylko po tym, jak trafił Blusiu bardzo wysoko podniosłam poprzeczkę

Malezja już na kanapie?
poprosimy o relacje

co słychać u pięknej ?

Co u ślicznej Malezji?

Malezja jest delikatną istotką z wielkimi, smutnymi oczami.
Utyka na tylną łapkę, albo łapki, w każdym razie coś nie tak jest z tyłem i słabo skacze, właściwie wspina się na kanapy. Zeskakuje lepiej, bo wtedy obciąża, zupełnie sprawne, przednie łapki.
Bardzo lubi przytulanki i dopóki ją izolowałam, to nie chciała mnie wypuścić z pokoju, cały czas się ocierała, podstawiała łepek, udeptywała. Wczoraj ja wypuściłam i chyba jest trochę oszołomiona ilością zwierzaków wokół siebie, trochę boi się psów, przemyka pod ścianami, ale daje radę. Najlepiej dogadała się z Rzepisią, która ma dopiero cztery miesiące, a jest od Malesi niewiele mniejsza. Leczymy świerzbowca, zastanawiam się, czy nie przydałoby się jej prześwietlić, żeby sprawdzić, co dzieje się z tymi łapkami.
Fotki pstryknę, jak wylezie spod łóżka.

Malezja - może ktoś ma wolne miejsce w DT?

Kto przegląda forum